Stary Komputer Forum

Zakupiłem leciwego Toshiba satellite L20-181 w którym wymieniłem już procesor na troszkę mocniejszy Intel M 770 2,13Hz/2M/533 stary natomiast był intel 1,6/1M. Po wymianie procesora naszło mnie na wymianę dysku twardego ide ata na msata.Zamontowałem adapter i dysk msata. Dysk jest widoczny w biosie i w trakcie instalacji Windows również jest widoczny.Wydawałoby się ,że wszystko jest dobrze a tu niestety zonk. System się instaluje aczkolwiek do instalacji musi mieć partycję logiczną gdyż na podstawowej nie zainstaluje systemu dostaje komunikat, że na tej partycji nie można instalować systemu. Ciekawe jest jeszcze to ,iż z poziomu instalatora windows nie jestem wstanie utworzyć prawidłowej partycji ani jej sformatować- przy próbie formatowania zawiesza się i kontrolka dysku świeci ciągle. Po stworzeniu partycji logicznej w innym programie instaluje się windows i nawet dochodzi do końca i komputer uruchamia się lecz jego praca nie jest stabilna co jakiś czas następuje zwiecha która po chwili mija i tak się zapętla. Po wyłączeniu i ponownym włączeniu komputera ciężko mu wstać zatrzymuje się na ekranie "trwa uruchamianie systemu windows " i zapala się kontrolka dysku i tak w koło, raz może na 10 uruchomień przejdzie dalej i działa. Zastosowałem aktualizację bios z ver. 1.20 do ver 2.50 nic to nie zmieniło. Ktoś będzie miał jakieś sugestie co by tu wymyślić aby ustabilizować działanie?

Brzmi jak jakiś problem w stylu MBR i EFI. Polecam puścić jakimś zewnętrznym programem format na dysk po czym instalować Windowsa z MBR

W innym wypadku pozostaje wywróżyć, że adapter jest zły. Można by spróbować zainstalować Windowsa na zwykłym HDD i sprawdzić czy też się wysypuje.

Na starym HDD takich problemów nie było działał płynnie. Udało mi się zrobić test HD Tune gdzie widać jak go przycina. Mam go na MBR. Może faktycznie to ten adapter? Zauważam jeszcze ,iż dłużej pochodzi rozgrzeje się to nawet jest dobrze niema zacięcia, może się dociera