Stary Komputer Forum

Tym razem coś z nowszym sprzętem.

Na jednego "woła roboczego" (Gigabyte GA-P67A-D3-B3, i3-2120, 8 GB RAM) zachciałem postawić system. Jako że nie posiadam wolnego dysku SSD by postawić Windowsa 10, zdecydowałem się wgrać Windowsa 7.
No i zrobił się problem w instalatorze - znany błąd z brakiem możliwości stworzenia "nowej partycji systemowej".

Poszukałem w necie rozwiązań tego problemu:
- instalacja systemu na jednej wielkiej partycji - nic to nie dało;
- stworzenie partycji przy pomocy DISKPART - też nic to nie dało;
- stworzenie partycji w Gparted - także nic to nie dało.
Problemu też nie rozwiązała zmiana trybu kontrolera dysków w BIOS-ie - zarówno na ustawieniu AHCI, jak i IDE, problem cały czas się utrzymywał (opcji RAID/XHD nie brałem pod uwagę).
W pewnym momencie wymianie uległ sam dysk (a nuż nagle uległ jakiemuś uszkodzeniu, które uniemożliwia postawienie systemu), lecz nawet wymiana dysku nie przyniosła oczekiwanego rezultatu.

W końcu jednak udało się znaleźć przyczynę problemu - był nią... drugi pendrive XD.
Po jego odłączeniu i ponownym uruchomieniu instalatora, system udało się zainstalować.

Jako że pod Windowsem 95 miałem problemy z dźwiękiem pod dos'em to zainstalowałem z ciekawości DOSa 6.22 + Windowsa 3.11 for Workgroups i udało mi się odpalić wszystkie sterowniki (mam na myśli grafikę i dźwięk, portów pcmcia nie sprawdzałem czy działają).

xp234 pisze: ↑

20 paź 2022, 18:40

Jako że pod Windowsem 95 miałem problemy z dźwiękiem pod dos'em to zainstalowałem z ciekawości DOSa 6.22 + Windowsa 3.11 for Workgroups i udało mi się odpalić wszystkie sterowniki (mam na myśli grafikę i dźwięk, portów pcmcia nie sprawdzałem czy działają).
w311toshiba.jpg

jak instalowaleś drivery? bo generalnie sterowniki od dzwieku pod czystego dosa nie pasują pod dosa z 95

szkodnik_silnikowy pisze: ↑

05 lis 2022, 22:03

xp234 pisze: ↑

20 paź 2022, 18:40

Jako że pod Windowsem 95 miałem problemy z dźwiękiem pod dos'em to zainstalowałem z ciekawości DOSa 6.22 + Windowsa 3.11 for Workgroups i udało mi się odpalić wszystkie sterowniki (mam na myśli grafikę i dźwięk, portów pcmcia nie sprawdzałem czy działają).
w311toshiba.jpg

jak instalowaleś drivery? bo generalnie sterowniki od dzwieku pod czystego dosa nie pasują pod dosa z 95

To dobrze wiedzieć, bo ja instalowałem tylko Windowsowe sterowniki przez menedżer urządzeń.
Wsparcie dla DOSa w nich raczej jest z tego co widzialem na YT, ale to wszystko mogło być też spowodowane złym IRQ karty dźwiękowej ustawionym w BIOSIE (zmieniłem je z 9 na 5).
Dziwne dla mnie jest to że pod 98SE który wszystkie sterowniki do tej Toshiby ma wbudowane wszystko działało bezproblemowo, chociaż tutaj bardziej podejrzewam że coś się przestawiło z IRQ i dlatego nie działało to pod 95.
A co do sterownika z 3.11 to zainstalowałem go instalatorem który tam był (działa spod Windowsa).

Motto.
"Patrz Lucynka zmartwychwstałem"
(Legendy Polskie Allegro -Twardowsky 2.0).

Karta kupiona jakiś czas temu na giełdzie w kupie innych kart graficznych ,po 5zł za sztukę .Dopiero teraz miałem okazję je przejrzeć i okazało się że jest to taka karta jak widać na zdjęciach (jest sprawna, sprawdziłem ją) ,ale kupiona została z takowym wiatraczkiem jak na zdjęciu (FUJ ) .Pytanie do was drodzy Forumowicze czy posiada ktoś takowy wiatraczek na zbyciu (oryginalny), lub może podać namiary na takowy (w rozsądnych pieniądzach )
Nie uśmiecha mi się kupować uszkodzonej karty (na Allegro) za 100zł dla wiatraczka .

Tym razem historia z laptopem Compaq Armada 7730MT.

Na wspomniany sprzęt zachciało mi się postawić internet w formie WiFi (skoro laptop to niech i ma neta bez kabla). Wybrałem parę 32-bitowych kart sieciowych, potem tylko krótkie przygotowania i można stawiać sieć.

W skrócie, żeby nie przedłużać:
1. W pierwszej karcie nie dało się w ogóle włączyć odbiornika, wszak opcja za to odpowiadająca nie była dostępna. Ponadto program do obsługi karty nie dał się uruchomić, a jeśli już cudem się to udało - wielkie lagi.
2. W drugiej karcie niby dało się wykryć sieci w pobliżu i program nie lagował, ale podczas próby połączenia karta w ogóle nie chciała połączyć się z siecią. Ponadto podczas próby łączenia z siecią kontrolka aktywności karty gasła i po chwili się podświetlała, podobnie zresztą jak ikona PCMCIA w systrayu - tak jakby karta się "gubiła".

Z racji braku posiadania innych kart WiFi ze sterownikami do Windowsa 98 SE, internet w końcu został puszczony "po kablu".

CycuPL pisze: ↑

11 gru 2022, 23:44

Tym razem historia z laptopem Compaq Armada 7730MT.

Na wspomniany sprzęt zachciało mi się postawić internet w formie WiFi (skoro laptop to niech i ma neta bez kabla). Wybrałem parę 32-bitowych kart sieciowych, potem tylko krótkie przygotowania i można stawiać sieć.

W skrócie, żeby nie przedłużać:
1. W pierwszej karcie nie dało się w ogóle włączyć odbiornika, wszak opcja za to odpowiadająca nie była dostępna. Ponadto program do obsługi karty nie dał się uruchomić, a jeśli już cudem się to udało - wielkie lagi.
2. W drugiej karcie niby dało się wykryć sieci w pobliżu i program nie lagował, ale podczas próby połączenia karta w ogóle nie chciała połączyć się z siecią. Ponadto podczas próby łączenia z siecią kontrolka aktywności karty gasła i po chwili się podświetlała, podobnie zresztą jak ikona PCMCIA w systrayu - tak jakby karta się "gubiła".

Z racji braku posiadania innych kart WiFi ze sterownikami do Windowsa 98 SE, internet w końcu został puszczony "po kablu".

w9x bardzo kiepsko sobie radzą z wifi

Windows 2.03, na laptopie z epoki Windowsa 95 działa nawet fajnie
Zainstalowany w innym folderze, bo folder Windows jest zajęty przez Windowsa 3.11.

Płyta K7VZM kupiona przez Chłopa na giełdzie staroci ,leżała "smutna" ,brudna i spuchniętymi kondziami ,ale o dziwo z procesorem Duron 800MHz i chłodzeniem .Kupiona za 15zł .Po przyniesieniu do domu wyglądała tak ,zdjęcia 1-2
Po wymianie kompletu kondensatorów (sekcja zasilania) ,zdjęcia 01-02 .Uruchomiła się z w/w procesorem i został skonfigurowany BIOS .Po dalszych testach przedstawią ją w odpowiednim temacie .Koszt kondensatorów ~10zł
Warto naprawiać

Następna "odratowana" płyta P4Dual-915GL
Zakupiona jako złom na znanym portalu aukcyjnym .
Chłop kupił ją bo ... posiada zintegrowaną kartę graficzną , slot na kartę graficzną PCI Express ,slot na kartę graficzną AGP .Ba ,producent chwalił się że można je używać jednocześnie podłączając 2-3 monitorów ...sprawdzimy
Płyta po wymianie spuchniętych kondziów i sprawdzeniu reszty pozostałych ,zamontowano procesor P4/3GHz + 2 GB DDR RAM (GOOD RAM ) uruchomiła się i karty graficzne te w slotach i zintegrowana zadziałały .Na razie sprawdzona do BIOS po testach zostanie zaprezentowana w odpowiednim temacie .
Zdjęcia 1-2 ,widok przed wymianą kondensatorów.
Zdjęcia 01-02, widok po wymianie kondensatorów.

Czyli warto kupować jako tzw.złom i naprawiać