Moje przemyślenia - Fedora 29 XFCE

Forum poświęcone Linuksom, Uniksom oraz innym niestandardowym maszynom/systemom.
Awatar użytkownika
Piteusz
Site Admin
Posty: 992
Rejestracja: 28 mar 2018, 02:12
Lokalizacja: /home/piteusz/
Kontakt:

Moje przemyślenia - Fedora 29 XFCE

Post autor: Piteusz » 04 mar 2019, 19:05

Ostatnio naszła mnie ochota, by zainstalować Fedorkę na mojego thonkpada zamiast Debiana. Było to spowodowane tym, że pomału zaczął mi się nudzić i denerwował mnie problem braku dostępności wielu nowszych programów. Można to było rozwiązać poprzez instalację Debiana w wersji Testing. Naszła mnie jednak ochota na powrót do moich korzeni linuksowych i zainstalowanie Red Hata w wersji darmowej i desktopowej, czyli Fedorki a nie CentOSa.

Instalacja poszła bardzo gładziutko. Jednak od razu po instalacji natrafiłem na parę dziwnych rzeczy - nie mogłem podstawowych xfce themesów uruchomić. Były one widoczne bezproblemowo w ustawieniach wyglądu, ale gdy je wybierałem - znikał mi interfejs. Nawet po instalacji dodatkowych pakietów, nic nie pomagało. Wyglądało na to, że po prostu pakiety, które zawierały podstawowe themesy gtk2 są w Fedorze zabugowane. Szkoda.

Dodatkowy problem to Discord. Konieczne jest, by go instalować albo poprzez nieoficjalne repo, albo rozpakowywać z tar.gz i samodzielnie robić skrót. Discord w linuchu daje opcję pobierania tylko wersji .deb lub .tar.gz. Wersji .rpm nie daje możliwości. Dodatkowo wersji tar.gz nie da się skompilować, dlatego dodatkowe bleh do kwadratu.

Zaskoczyło mnie pozytywnie jednak to, jak system jest przygotowany. Fedora XFCE posiada wiele dodanych elementów, które uprzyjemniają pracę. Wszystko praktycznie działa od pudełka - bluetooth, wifi, przyciski multimedialne. Ba, nawet wygaszanie ekranu poprzez zamknięcie klapy nie jest problemem. Sam system jest stabilny i nie sprawia problemów. Nie wiesza się. Aczkolwiek niedoróby walą po twarzy raz na jakiś czas.

Istnieje oficjalna aplikacja do pobierania pakietów. Niestety jest ona straszliwie niestabilna oraz potwornie wolna. Polecam od razu przesiadać się na linię komend. Lub szukać alternatywnej aplikacji. Niestety jeszcze takowej nie znalazłem.

Czy poleciłbym taką Fedorkę?
Powiem szczerze, że...
Jak już kliknęliście na linka, to wiecie, że ciężko jest określić jednoznaczną odpowiedź. Xubuntu jest prostszy. Mint XFCE jest bardzo prosty. Oba systemy są bardziej dopracowane. Debian jest stabilniejszy i bardziej otwarty, aczkolwiek dużo trudniejszy. Fedora jest gdzieś pomiędzy. Polecam ją zatem osobom, które nie mają czasu na Archa a potrzebują nowoczesnego systemu do tworzenia oprogramowania lub ogólnej zabawy. Czuć w niej Linucha z krwi i kości, aczkolwiek nie każdy ma na to ochotę.

Ale ogólnie jestem na tak :)
Załączniki
Przechwycenie obrazu ekranu_2019-03-04_19-13-19.png
Przechwycenie obrazu ekranu_2019-03-04_19-13-19.png (992.5 KiB) Przejrzano 15491 razy

dub21
Posty: 61
Rejestracja: 06 maja 2018, 09:52

Re: Moje przemyślenia - Fedora 29 XFCE

Post autor: dub21 » 05 kwie 2019, 19:47

Cześć Piteusz

Nie wiem czemu ale ja zawsze miałem jakieś uprzedzenie do fedory . Jak szybko instalowałem to max 2 dni i wylatywała z dysku. Do tej pory nie wiem co jest tego powodem :roll:
PC: LENOVO ThinkPad E480 , LENOVO ThinkPad T580

Awatar użytkownika
Piteusz
Site Admin
Posty: 992
Rejestracja: 28 mar 2018, 02:12
Lokalizacja: /home/piteusz/
Kontakt:

Re: Moje przemyślenia - Fedora 29 XFCE

Post autor: Piteusz » 05 kwie 2019, 20:19

He he he...
Tu mnie masz. U mnie też wyleciała po dwóch dniach :D. Nie byłem w stanie w ogóle jej ogarnąć - wszystko było skrajnie zabugowane. Szkoda bardzo, bo to wyjątkowo fajna dystrybucja mogła być.

dub21
Posty: 61
Rejestracja: 06 maja 2018, 09:52

Re: Moje przemyślenia - Fedora 29 XFCE

Post autor: dub21 » 06 kwie 2019, 11:04

To już lepiej postawić opensusa.
PC: LENOVO ThinkPad E480 , LENOVO ThinkPad T580

Awatar użytkownika
Piteusz
Site Admin
Posty: 992
Rejestracja: 28 mar 2018, 02:12
Lokalizacja: /home/piteusz/
Kontakt:

Re: Moje przemyślenia - Fedora 29 XFCE

Post autor: Piteusz » 07 kwie 2019, 11:55

Bardzo możliwe. Aczkolwiek nawet Ci kiedyś mówiłem, że nie mam szczęścia do OpenSUSE. W tym roku też stawiałem jednego i instalacja została przerwana kernel panicem... Wtedy właśnie zdecydowałem się zainstalować Fedorę. Samo wyrzucenie fedory po dwóch dniach to była bardziej przenośnia - ten system nadal jest na drugim kompie, po prostu nie używam go w ogóle i nie chce mi się cokolwiek przy nim robić.

dub21
Posty: 61
Rejestracja: 06 maja 2018, 09:52

Re: Moje przemyślenia - Fedora 29 XFCE

Post autor: dub21 » 07 kwie 2019, 18:53

Piteusz pisze:
07 kwie 2019, 11:55
Bardzo możliwe. Aczkolwiek nawet Ci kiedyś mówiłem, że nie mam szczęścia do OpenSUSE. W tym roku też stawiałem jednego i instalacja została przerwana kernel panicem... Wtedy właśnie zdecydowałem się zainstalować Fedorę. Samo wyrzucenie fedory po dwóch dniach to była bardziej przenośnia - ten system nadal jest na drugim kompie, po prostu nie używam go w ogóle i nie chce mi się cokolwiek przy nim robić.
Też się zgodzę z tobą , że coś nie tak jest teraz z tym opensusem .Chciałem sobie przez weekend zobaczyć co tam dziś słychać u susła, ściągnąłem sobie iso openSUSE Leap 5.0 KDE-Live zrobiłem pen rufusem i dupa nie odpala ..... co tam wyskoczyło dokładnie nie pamiętam może później może wrzucę jakieś foto.
PC: LENOVO ThinkPad E480 , LENOVO ThinkPad T580

ODPOWIEDZ