Piteusz pisze: ↑15 mar 2020, 20:25
Chciałbym na początek potestować sobie go jako miniaturowy komputer na hipsterskie podstawowe zastosowania. Czyli jakieś przeglądanie neta, jakaś muzyka, jakieś pisanie skryptów itd. - nada się do tego idealnie.
Zainstalowałem wczoraj NetBSD i stwierdzam, że to kompletnie na desktop się nie nadaje. Za to na serwer... Mmmmm... Bardzo mlem sprawa :3. Możliwe, że za mało ogarniam pobieranie pakietów w tym systemie, ale miałem problemy z takimi prostymi rzeczami jak polskie czcionki czy coś. Nie było nigdzie w internecie poradnika na to. Jakby to był serwerowy system - to nie byłoby problemem. Może powinienem na poważnie sprawdzić FreeBSD.
Żeby włączyć Unicode trzeba wpisać w konsoli
Kod: Zaznacz cały
LANG="en_US.UTF-8"
LC_ALL="en_US.UTF-8"
LC_TYPE="en_US.UTF-8"
export LANG LC_ALL LC_TYPE
przed uruchomieniem Xów. Konsola NetBSD niestety jest oparta na trybie tekstowym VGA i nie obsługuje Unicode'u. Najlepiej wkleić powyższe do pliku .login w katalogu domowym żeby było wykonywane automatycznie przy każdym logowaniu. Polecam czcionkę GNU Unifont, ma dobre pokrycie Unicode'u i wygląda fajnie retro.
Z kolei żeby włączyć możliwość instalowania pakietów wpisujesz coś takiego:
Kod: Zaznacz cały
PKG_PATH="http://cdn.netbsd.org/pub/pkgsrc/packages/NetBSD/<ARCHITEKTURA>/<WERSJA>/All"
PATH="$PATH:/usr/pkg/sbin"
export PKG_PATH PATH
gdzie <ARCHITEKTURA> to architektura maszyny (prawdopodobnie i386 lub amd64, chociaż niekoniecznie, NetBSD można instalować na różnego rodzaju egzotycznym sprzęcie) a <WERSJA> to wersja systemu, u mnie wygląda to tak:
Kod: Zaznacz cały
http://cdn.NetBSD.org/pub/pkgsrc/packages/NetBSD/i386/9.0_2020Q2/All
Dobrze jest sprawdzić czy ten adres na serwerze faktycznie istnieje, można też otworzyć samo
http://cdn.netbsd.org/pub/pkgsrc/packages/NetBSD i przeglądać katalogi ręcznie żeby znaleźć to czego szukamy albo tam wejść i szukać konkretnych pakietów. Ponownie dobrze jest to umieścić w jakimś osobnym skrypcie żeby nie pisać ręcznie za każdym razem. Potem tylko pkg_add <pakiet> i instaluje się w zasadzie tak jak na Linuksie, ściąga automatycznie zależności i tym podobne. Niestety nie dostajemy prawie żadnych komunikatów przy instalacji pakietu, więc wygląda to trochę jakby skrypt się zawiesił, ale on działa.
Co do tego, czy warto: poczyniłem pewne testy na maszynach wirtualnych żeby ustalić minimum pamięci której potrzebują NetBSD i parę dystrybucji Linuksa żeby się uruchomić. Oto wyniki:
NetBSD - 34MB (crashuję się na fschk, prawdopodobnie mógłbym to jakoś wyłączyć i wtedy byłoby jeszcze mniej)
Slackware - 40MB
Debian 10 - 98MB
Debian 8 - 67MB
W sumie NetBSD wypada najlepiej, ale boli brak dodatkowych opcji z GNU w podstawowych narzędziach i ogólnie mniej przyjazne nastawienie do desktopowego użytkownika, a Slackware jest niewiele gorsze. Więc na pytanie "Czy warto?" odpowiem słowami Wielkiego Papieża Polaka: nie wiem.