Zenith Z-Station EL - niechętny do współpracy kontroler USB
: 21 maja 2020, 10:29
Problem tyczy się Zenitha Z-Station EL - jeśli ma to znaczenie, konfiguracja uległa trochę zmianie:
RAM - 80 MB;
Dysk twardy - NEC DSE2010A;
System - Windows 98 SE PL.
Nie znalazłem oznaczeń wskazujących na konkretny model płyty głównej (jedyne co udało się znaleźć to "E139761"), aczkolwiek płyta jest na chipsecie Intel 430VX.
Posiadam taki kontroler USB 2.0 na PCI (chipset: NEC D720101F1):
Problem jest w tym, że pomimo zainstalowania wszelkich potrzebnych sterowników, system nie ma zamiaru współpracować z kontrolerem - po podpięciu pendrive'a system informuje o "znalezieniu nowego sprzętu" (w przypadku pendrive'a jest to np. DataTraveler 2.0) i uruchamia kreator instalacji nowego sprzętu. W praktyce jednak cała procedura kończy się na powiadomieniu, że "system nie znalazł sterownika" dla urządzenia, w efekcie czego pendrive pomimo fizycznej obecności w porcie USB nie jest wykrywany przez system.
Zainstalowane zostały zarówno sterowniki z Service Packa do Windowsa 98, jak również sterowniki kontrolera - czyżby w jakiś sposób się ze sobą gryzły (osobiście w to wątpię, ale różne cuda się zdarzają, więc też biorę to pod uwagę)?
A może kontroler jest po prostu zbyt nowy do płyty głównej?
Zarzucam jeszcze screena z menedżera urządzeń:
RAM - 80 MB;
Dysk twardy - NEC DSE2010A;
System - Windows 98 SE PL.
Nie znalazłem oznaczeń wskazujących na konkretny model płyty głównej (jedyne co udało się znaleźć to "E139761"), aczkolwiek płyta jest na chipsecie Intel 430VX.
Posiadam taki kontroler USB 2.0 na PCI (chipset: NEC D720101F1):
Problem jest w tym, że pomimo zainstalowania wszelkich potrzebnych sterowników, system nie ma zamiaru współpracować z kontrolerem - po podpięciu pendrive'a system informuje o "znalezieniu nowego sprzętu" (w przypadku pendrive'a jest to np. DataTraveler 2.0) i uruchamia kreator instalacji nowego sprzętu. W praktyce jednak cała procedura kończy się na powiadomieniu, że "system nie znalazł sterownika" dla urządzenia, w efekcie czego pendrive pomimo fizycznej obecności w porcie USB nie jest wykrywany przez system.
Zainstalowane zostały zarówno sterowniki z Service Packa do Windowsa 98, jak również sterowniki kontrolera - czyżby w jakiś sposób się ze sobą gryzły (osobiście w to wątpię, ale różne cuda się zdarzają, więc też biorę to pod uwagę)?
A może kontroler jest po prostu zbyt nowy do płyty głównej?
Zarzucam jeszcze screena z menedżera urządzeń:
system co prawda się nie wykrzaczył, sterowniki niby weszły... no ale pendrive'y nie chodzą. Nie mam pojęcia jakby wyszły próby z innymi urządzeniami USB (np. mysz, klawiatura), aczkolwiek wątpię czy by zadziałały.
,może nie jest kompatybilny z wersją PCI na płycie wszak to 486 ,może trzeba by dorwać starszy na 1.1 