Przemysłowy komputer- co z tym dalej?

Forum poświęcone wszelakim komputerom. PC, Atari, Amiga, Apple. Komputery stare jak i nowe. Unikatowe jak i bardziej powszechne.
Awatar użytkownika
Kuba83
Posty: 86
Rejestracja: 16 lis 2021, 22:38
Lokalizacja: Dolna Grupa

Przemysłowy komputer- co z tym dalej?

Post autor: Kuba83 » 02 sie 2022, 23:45

Witam!
Szukałem sobie na Allegro i znalazłem komputer przemysłowy/kasowy, DigiPoS Retail Core, 90zł dałem, sprzęt ciekawy.
Postawiłem na tym Windows XP VLK SP3 i chodzi ładnie, niestety dziś zdechła do końca bateryjka BIOS i system zgłupiał, 1,5h siedziałem na tym co się stało....bateria miała 2V.
System przywróciłem i ruszył.
Urządzenie(komputer, mini PC) wyposażone jest w Celeron M ULV 373 1 GHz, 1GB RAM, chipset z tych starych, typowy dla owej i lubianej przez wielu tutaj, epoki.
Karta graficzna to Intel Graphics Extreme 2 w wersji mobilnej.
Dysk ATA 60GB
Slot na kartę CF.
Tak więc mam piękny komputerek z deklem ze stopu Al-Mg, piękna robota.
back.jpg
back.jpg (103.77 KiB) Przejrzano 2303 razy
top.jpg
top.jpg (122.78 KiB) Przejrzano 2303 razy
front.jpg
front.jpg (118.98 KiB) Przejrzano 2303 razy
label.jpg
label.jpg (47.4 KiB) Przejrzano 2303 razy
Mam pytanie: z jakim "normalnym", desktopowym CPU i GPU można porównać tą konfigurację?
Unreal Tournament chodzi na tym w 1024x768 px średnio 40-58 FPS, filmy DivX AVI odpala bez zacięć, Użycie CPU w spoczynku to 1-3%.
Bardzo mi się to cudeńko podoba, pomogą może koledzy?

Awatar użytkownika
CycuPL
Posty: 410
Rejestracja: 27 kwie 2019, 00:33
Lokalizacja: Anywhere City

Re: Przemysłowy komputer- co z tym dalej?

Post autor: CycuPL » 03 sie 2022, 01:37

Procesor: to zależy co brać pod uwagę, bo jeśli to samo FSB i cache co w tym ULV 373 (400 MHz/512 KB) - takie same parametry ma większość Pentiumów 4 na jądrze Northwood (https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_I ... d_(130_nm)).

Grafika: tu są różne opinie, aczkolwiek największe prawdopodobieństwo to coś między TNT2 a GF2 MX200.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Kuba83
Posty: 86
Rejestracja: 16 lis 2021, 22:38
Lokalizacja: Dolna Grupa

Re: Przemysłowy komputer- co z tym dalej?

Post autor: Kuba83 » 06 sie 2022, 02:01

Witam!
Robiłem testy gier z epoki Windows XP i szału nie ma....jedno chodzi w 60FPS jak Re-Volt, inne zaś byle jak, brak TnL w tej karcie i beznadziejna akceleracja 3D mają tu swój "wkład" :evil:
Wydajność podobna do Dell Optiplex 170L z Celeron D 2,8GHz i chipsetem bez obsługi AGP(typowy "bankowiec"), tyle, że ten Dell chodzi na Windows 2000 Professional.
Dla porównania mam Pentium III 1 GHz(Socket 370), 384MB RAM i Geforce 4 MX440 128MB oraz Core2Duo E8400 z Geforce 8400GS 512MB....jeszcze kombinowany "retro PC" z terminala (AMD G-T48E, Radeon HD 6250).
Ale cała magia w tym, żeby "odpalić" w tych 30 FPS, bo grać ze Steama na 6-12 rdzeniowym CPU i RTX-ie to każdy małolat potrafi, tym bardziej, że Windows 10/11 to raczej "usługa online" a nie system i wszystko jest raczej zautomatyzowane, nie ma co tam grzebać.
Sam zaczynałem właśnie od Pentium IV 2,4GHz na Socket 478 i Geforce 4 MX440 ale 64MB, wtedy człowiek raczej nie grał, bo to była droga zabawa a piracić wtedy było trochę strach(Chomikuj nie było, torrenty to zawsze parszywe były....kiedyś ściągnąłem archiwum RAR zabezpieczone hasłem, dodatkowo zaszyfrowane....to były "złote czasy" partyzantki internetowej i różnej maści czatów, GG i innych wynalazków, nikomu niepotrzebnych).
Bym sobie dziś tak chętnie złożył kopię pierwszego PC na tym Pentiumie IV, niestety ceny części poszły w górę i prościej kupić poniżej 100zł poleasingowy złom niż szukać i składać od zera :evil: :evil: :evil:
Wydań "pudełkowych" gier nie spotykam za często na giełdzie w Pruszczu Gdańskim czy na miejskim targowisku w Grudziądzu....takich nerdów jak ja jest więcej i mnie ubiegną, z rana się zadekują albo rupieciarz im sprzeda "na pniu". co lepsze.
Piracić to się lepiej piraci niż kiedyś i nie potrzeba torrentów ale wiszę na Orange VDSL2 i ściąganie śmieci i marnowanie energii elektrycznej i zawalanie się dziesiątkami używanych HDD z Allegro też nie wydaje mi się śmieszne.
Ja z pokolenia PRL-u, urodziłem się w ostatnim roku stanu wojennego, wychowałem w biednych latach dziewięćdziesiątych.....ci ludzie mają inne podejście do praw autorskich i piractwa( i to nie tylko w Polsce ale też Ukrainie, na Białorusi, Rosji i ogólnie "demoludach"), to inne pokolenie niż to z lat 90-tych, które raczej nie toleruje piractwa, łamania zabezpieczeń i kombinatorstwa)
Czekam na dalszy rozwój tematu, bo na Discorda to ja za stary i za głupi chyba jestem, jak to mówią " OK Boomer"

ODPOWIEDZ