Minimalizacja kolekcji retro kompów

Forum poświęcone wszelakim komputerom. PC, Atari, Amiga, Apple. Komputery stare jak i nowe. Unikatowe jak i bardziej powszechne.
Awatar użytkownika
Piteusz
Site Admin
Posty: 992
Rejestracja: 28 mar 2018, 02:12
Lokalizacja: /home/piteusz/
Kontakt:

Minimalizacja kolekcji retro kompów

Post autor: Piteusz » 14 sty 2023, 15:34

Gdy romansowałem z innym hobby przez parę miesięcy zauważyłem, iż mam bardzo bardzo dużo komputerów, z których nie korzystam. Są piękne, złożone, ale pojawiły się w filmiku i w zasadzie... nie wiem, co dalej z nimi zrobić. Są idealnie poskładane i sprawne. Naszła mnie myśl o minimalizacji kolekcji.

Aczkolwiek na przeszkodzie stoi fakt, iż te komputery mają wiele lat. Każde uruchomienie takiego komputera to czysta loteria. Ostatnio zdeh mi dysk na Pentium II - tej maszynie z odcinka o voodoo 2. Sam komputer też był nieco niestabilny. Mam też komputer z Pentium MMX, który jest fajny, ale niezbyt wydajny. Natomiast komputer z Pentium II był już zbyt nowoczesny na niektóre rzeczy i starsze gry jak np. oryginalna wersja Tyriana już się nie odpala.

Co za tym idzie, mógłbym stworzyć w zasadzie trzy komputery:
1. Maszyna DOSowa: Co prawda mam już idealną maszynę dosową z Pentiumem, ale zawsze można stworzyć kompa z 286 lub 386 (nadal jestem bardzo wdzięczny za podarunek od Mistrza Senseia Dariusza64 i staram się te podzespoły szanować), bo rolę kompa z Pentiumem może przejąc komputer z K6-2.
2. Retro komputer: K6-2 + Voodoo 2 i S3 Trio: Mam dwie płyty na Socket 7 i dodatkowo te płyty oraz procesory nie są aż tak drogie. No i dodatkowo AMD K6-2 to super procek pod dosa, windowsa oraz retro linuksa.
3. Stary komputer: Core 2 Duo lub Athlon II X2 + Geforce 8600GT lub jakiś porównywalny radeon: Te komputery są ciekawe, bo obsługują w zasadzie każdy system z rodziny NT aż do Windowsa 10. Można by było zrobić Windows 7 oraz XP na raz. Albo XP i nowy Linux, bo prócz tego, że W7 jest ciekawy - nie ma obecnie zbyt wielu zalet dla fana retro komputerów.

W taki sposób idealnie byłby pokryty cały zakres "popularnego retro". Byłoby tanio i dobrze. Chciałbym dodać jakąś Amigę, ale niestety ceny są dość duże. Może kiedyś... O makach już nic mówić nie będę, bo wszystkie zostały wyprzątnięte z Allegro i ceny podskoczyły niemal 20cio krotnie.

Awatar użytkownika
Dariusz 64
Posty: 1446
Rejestracja: 01 lis 2018, 15:55
Lokalizacja: Lublin

Re: Minimalizacja kolekcji retro kompów

Post autor: Dariusz 64 » 14 sty 2023, 20:11

Stary sprzęt ma zwyczaj "odchodzić" niespodziewanie i nagle :?
Mnie przeraża już ilość komputerów i podzespołów które mam w kolekcji ,ale "optymalizując kolekcję" pamiętać trzeba o pewnym zapasie podzespołów do "staroci" ze względu na nagłe "zgony" używanych starych kompów ,nie zawsze da się kupić za małe pieniądze w danej chwili potrzebne podzespoły .Warto na pewno dokonać przeglądu i niektóre 3-4 powtarzające się podzespoły "upłynnić" lub oddać .
Ja na razie jako że mam miejsce o tym na szczęście nie muszę myśleć .

Baero
Posty: 18
Rejestracja: 11 maja 2022, 14:20

Re: Minimalizacja kolekcji retro kompów

Post autor: Baero » 14 sty 2023, 20:53

U mnie trochę przez minimalizację miejsca stwierdziłem, że trzeba przeskoczyć na laptopy. Nie potrzebuję obsługi Dosa, więc nie muszę szukać mega starego sprzętu. Do obsługi W98 i XP obecnie mam Thinkpada T23 z dockiem, ale pewnie docelowo wleci T42. Chciałbym bardziej X40 lub X41, ale tam z W98 ciężko ze sterownikami. Do odpalania reszty pewnie będę walczył na codziennym sprzęcie

Awatar użytkownika
Piteusz
Site Admin
Posty: 992
Rejestracja: 28 mar 2018, 02:12
Lokalizacja: /home/piteusz/
Kontakt:

Re: Minimalizacja kolekcji retro kompów

Post autor: Piteusz » 15 sty 2023, 07:36

Dariusz 64 pisze:
14 sty 2023, 20:11
Stary sprzęt ma zwyczaj "odchodzić" niespodziewanie i nagle :?
Mnie przeraża już ilość komputerów i podzespołów które mam w kolekcji ,ale "optymalizując kolekcję" pamiętać trzeba o pewnym zapasie podzespołów do "staroci" ze względu na nagłe "zgony" używanych starych kompów ,nie zawsze da się kupić za małe pieniądze w danej chwili potrzebne podzespoły .Warto na pewno dokonać przeglądu i niektóre 3-4 powtarzające się podzespoły "upłynnić" lub oddać .
Ja na razie jako że mam miejsce o tym na szczęście nie muszę myśleć .
Dlatego właśnie podałem przykładowe konfiguracje, bo potwierdzam - pula zapasowych części to bardzo, bardzo ważna sprawa.

Tutaj też nie chodzi o miejsce, ale też o zjawisko "paraliżu" związanego z wyborem. Mam tak duży wybór, że nie wiem, co wybrać do wykonania danego zadania. Który komputer byłby najlepszy do zaprezentowania komuś? Który komputer będzie najfajniejszy do wspólnego grania? Który będzie najstabilniejszy do napisania jakiegoś programu używając stary kompilator? Ja regularnie napotykam ten problem. I nie tylko z komputerami :D.
Baero pisze:
14 sty 2023, 20:53
U mnie trochę przez minimalizację miejsca stwierdziłem, że trzeba przeskoczyć na laptopy. Nie potrzebuję obsługi Dosa, więc nie muszę szukać mega starego sprzętu. Do obsługi W98 i XP obecnie mam Thinkpada T23 z dockiem, ale pewnie docelowo wleci T42. Chciałbym bardziej X40 lub X41, ale tam z W98 ciężko ze sterownikami. Do odpalania reszty pewnie będę walczył na codziennym sprzęcie
Laptopy to fajna sprawa, ale niestety pod wieloma względami - nie zastąpią porządnego retro pieca. Jak również ze względu na kruchość obudów wielu starych laptopów - trzeba uważać na magazynowanie ich. Często trzeba rozkładać na płasko i uważać, by nic nie postawić na klapie. Ostatecznie oszczędność miejsca jest niewiele lepsza niż z dwóch retro komputerów o konkretnej konfiguracji.

Jednakże Thinkpadów to nie dotyczy zbytnio. No... może prócz T42. One nie mają magnezowego szkieletu, przez co kruszą się podzespoły na płycie głównej, gdy trzymasz za krawędź jedną ręką (bo się wygina wszystko). Najczęściej psują się luty na karcie graficznej. Dlatego polecam uważać z tym modelem :D

Baero
Posty: 18
Rejestracja: 11 maja 2022, 14:20

Re: Minimalizacja kolekcji retro kompów

Post autor: Baero » 15 sty 2023, 11:51

O tym to nawet nie wiedziałem, że T42 miał taki problem. A jak z np. T40 lub T41? Mam stację dokującą z portem PCI, więc chciałbym ją wykorzystać w miarę spoko configem. Potrzebuję obsługę W98, bo czasami się zdarzy użyć archaicznego skanera, który poprawnie śmiga na W98.

Awatar użytkownika
Piteusz
Site Admin
Posty: 992
Rejestracja: 28 mar 2018, 02:12
Lokalizacja: /home/piteusz/
Kontakt:

Re: Minimalizacja kolekcji retro kompów

Post autor: Piteusz » 15 sty 2023, 13:25

Baero pisze:
15 sty 2023, 11:51
O tym to nawet nie wiedziałem, że T42 miał taki problem. A jak z np. T40 lub T41? Mam stację dokującą z portem PCI, więc chciałbym ją wykorzystać w miarę spoko configem. Potrzebuję obsługę W98, bo czasami się zdarzy użyć archaicznego skanera, który poprawnie śmiga na W98.
https://forum.thinkpads.com/viewtopic.php?t=60385
https://forum.thinkpads.com/viewtopic.php?t=69678
https://old.reddit.com/r/thinkpad/comme ... d_gpu_ibm/

Ogólnie słyszałem, że cała seria T4x jest na to narażona. Ale naprawa jest bardzo prosta - wystarczy zrobić tzw reballing czy reflow (nie znam się na tych nazwach zbytnio) gpu w laptopie i powinno być dobrze. Dodatkowo musisz bardzo się znęcać nad tym laptopem, by to się wydarzyło. Mam osobiście dwa T42 i działają sprawnie. Staraj się po prostu podnosić te komputery obiema rękami i będzie wszystko dobrze :D

Awatar użytkownika
Dariusz 64
Posty: 1446
Rejestracja: 01 lis 2018, 15:55
Lokalizacja: Lublin

Re: Minimalizacja kolekcji retro kompów

Post autor: Dariusz 64 » 15 sty 2023, 21:26

Piteusz pisze:
15 sty 2023, 07:36
Tutaj też nie chodzi o miejsce, ale też o zjawisko "paraliżu" związanego z wyborem. Mam tak duży wybór, że nie wiem, co wybrać do wykonania danego zadania. Który komputer byłby najlepszy do zaprezentowania komuś? Który komputer będzie najfajniejszy do wspólnego grania? Który będzie najstabilniejszy do napisania jakiegoś programu używając stary kompilator? Ja regularnie napotykam ten problem. I nie tylko z komputerami :D.
Pięknie to ująłeś " zjawisko paraliżu związanego z wyborem" .Niestety tak to jest że najlepiej było by mieć ,kompy od 8086>286>386>486... i tak aż do powiedzmy S.462>478.A to już multum sprzętu i podzespołów .Kompatybilność i optymalizacja tak gier jak i oprogramowania (do hardware) w tamtych czasach była traktowana bardzo swobodnie i soft na 286 może nie uruchomić się na bardzo dobrze skompilowanym kompie (np.z Pentuim166MMX) ,który ma "robić" za maszynkę zamiast wszystkich poprzednich komputerów.Tu nie znajdzie się złotego środka :?

Jak ja bym widział taką minimalizację

Wszystkie stare (do Pentium) można spróbować zastąpić kompem z 80486/66-100MHz ( najlepiej z jak najstarszą wiekowo płytą) ,z możliwością użycia "turbo" ,co pozwoliło by trochę go "zdegradować" do poprzednich procków .Następny to Pentium z Socket7 ,np.200MHz .Potem od razu coś na Socket370 z Pentium 3/700-1000MHz .Na koniec platforma z Intelem 478 lub AMD 462 z procesorem nie mniej jak Pentium 4 ,lub Athlon /od 2000MHz .Oczywiście do tego odpowiednie systemy na oddzielnych dyskach ,np.wymiennie w kieszeni ,lub na kartach CF .

Awatar użytkownika
Piteusz
Site Admin
Posty: 992
Rejestracja: 28 mar 2018, 02:12
Lokalizacja: /home/piteusz/
Kontakt:

Re: Minimalizacja kolekcji retro kompów

Post autor: Piteusz » 18 sty 2023, 19:36

Dariusz 64 pisze:
15 sty 2023, 21:26
Pięknie to ująłeś " zjawisko paraliżu związanego z wyborem" .Niestety tak to jest że najlepiej było by mieć ,kompy od 8086>286>386>486... i tak aż do powiedzmy S.462>478.A to już multum sprzętu i podzespołów .Kompatybilność i optymalizacja tak gier jak i oprogramowania (do hardware) w tamtych czasach była traktowana bardzo swobodnie i soft na 286 może nie uruchomić się na bardzo dobrze skompilowanym kompie (np.z Pentuim166MMX) ,który ma "robić" za maszynkę zamiast wszystkich poprzednich komputerów.Tu nie znajdzie się złotego środka :?

Jak ja bym widział taką minimalizację

Wszystkie stare (do Pentium) można spróbować zastąpić kompem z 80486/66-100MHz ( najlepiej z jak najstarszą wiekowo płytą) ,z możliwością użycia "turbo" ,co pozwoliło by trochę go "zdegradować" do poprzednich procków .Następny to Pentium z Socket7 ,np.200MHz .Potem od razu coś na Socket370 z Pentium 3/700-1000MHz .Na koniec platforma z Intelem 478 lub AMD 462 z procesorem nie mniej jak Pentium 4 ,lub Athlon /od 2000MHz .Oczywiście do tego odpowiednie systemy na oddzielnych dyskach ,np.wymiennie w kieszeni ,lub na kartach CF .
Pytanie tylko, czy gierki z lat 80tych są warte takiej inwestycji. Czy komputer z np. Athlonem XP nie potrafiłby zwirtualizować (nie emulować) komputera 8086 lub 286 i odtworzyć tę grę? Wydaje mi się, że byłoby to możliwe przykładowo poprzez Dosbox. Sam Socket 7 jest o tyle ciekawy, że jest go od pyty na allegro (w porównaniu do innych retro sprzętów), jest bardzo skalowalny i w zasadzie jest to dla mnie taki "złoty środek". A no i kiedyś czytałem, że po wyłączeniu w biosie cache i innych bajerów - mogą proce z tego okresu osiągnąć prędkość 386. Była mowa o cache, ale możliwe, że nie tylko.

Mam już dwie płyty - jedna to starsza "zwykła" płyta pod Socket 7 a druga to od Ciebie płyta (w tym wypadku mówię do Dariusza64) ATC z Super Socket 7. Ta druga jest lepsza ze względu na to, iż ma zasilanie ATX. Zastanawia mnie kwestia adapterów ATX na AT. Czy to działa? Czy to bezpieczne?

Drugi komputer... w zasadzie mam gotowy. Jest to konfiguracja, o której jeszcze nie zrobiłem filmika (ale może zrobię niebawem, by przetestować nową kamerę do nagrywania). Mam go wymienionego na stronie: Main XP PC - C2D E6750, GeForce 8600 GT, 4GB RAM, SB Audigy, Win XP. Jest on super. Choć myślałem o wymianie go na AMD z rodzinki tej od 64 bitów. Głównie dlatego, że mnie to ominęło i mam zerową wiedzę na ich temat. No i mam parę procesorów tego typu, które się kurzą.

Drugi komputer to jest jednak zadanko na parę minut, cyk fuch i gotowe. Muszę pomyśleć o sprytnym i niedrogim rozwiązaniu problemu Socketa 7. Jak zrobić, by korzystać z nowszych i bezpiecznych zasilaczy z certyfikatami a zarazem korzystać ze starych płyt. Czy takie zasilacze nie zrobią "bum", gdy się użyje konwersji ATX na AT... Hm... Może nie warto ryzykować i kupić z allegro kolejną płytę pod Super Socket 7?

Awatar użytkownika
Dariusz 64
Posty: 1446
Rejestracja: 01 lis 2018, 15:55
Lokalizacja: Lublin

Re: Minimalizacja kolekcji retro kompów

Post autor: Dariusz 64 » 19 sty 2023, 14:43

Wirtualizacja powiadasz ,może i tak ale... co pokazać innym, wirtualną maszynkę :?: Czy komp z Athlonem XP da radę ,nie wiem nigdy tego nie próbowałem (moje "bogactwo sprzętu " nie motywowało mnie do takowych działań) ,może warto spróbować :?: .Ale mając kompa z Pentium75 pewnie da to się zrobić "sprzętowo" . Czy warto to robić dla gierek z lat 80tych na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam.

Adaptery zasilaczy z ATX>AT ,nie słyszałem żeby działały wadliwie ,ale wybierał bym wersje pełne ( chodzi mi o kabelek pina napięcia -5V ,jak i włącznik zasilania dla uruchomienia zasilacza ATX ) ,za to cena takich adapterów nie jest powiedzmy za bardzo zachęcająca (ale to moja subiektywna ocena) .

Zasilacze ATX dla płyt AT :? Tak ,ale nie za każdą cenę i dlaczego nowoczesne :?: .
Komputery AT nawet bardzo "rozbudowane = doposażone " pobierały ~200-250 Watt ,powiadam ( tu w pewnie narażę się części z Forumowiczów ) wam że każdy (sprawny) zasilacz nawet najbardziej "podłej renomy" ,z czarnych list ,po przeglądzie (mocy 300-400 Watt) można używać ,lub przerobić na zasilacz AT .Z swojej praktyki i doświadczenia ,trochę (kilkanaście) takich przerobionych pracuje u mnie i kolegów w kopach AT i jak na razie (a minęło kilka lat) żaden nie padł ,ty także (Piteuszu) jeden taki przerobiony używasz w kompie z Pentium 75 :o ,ktoś zapyta dlaczego ,może dlatego że pracują na 50-60% swojej wydajności ;) ,oczywiście można kupić nówkę za duże pieniądze ,ale w 99% nie będą miały napięcia -5V ,niby potrzebne w bardzo nielicznych przypadkach używania kart na ISA ,ale jednak...

Czy płyta AT z zasilaniem ATX jest "lepsza" od tej z zasilaniem AT :?: Z jednej strony tak bo łatwiej o zasilacz ,ale... masz ją (płytę AT) w obudowie AT ,wymienisz zasilacz z AT na ATX i ... :o :shock: :? , jak to uruchomić ,nie ma włącznika Power ON na panelu dla zasilacza ATX ( wszak zasilacz AT miał włącznik sieciowy 230V ) ,zaczyna się kombinowanie ,może przerobić (stosując inny włącznik oryginalny przycisk na panelu przednim :?: Może podłączyć pod przycisk Reset :?: Może przenieść podzespoły do obudowy ATX (trzeba dorobić maskownicę i obudowa musi mieć swoje lata ,im nowsza tym mniej kompatybilna z płytą AT). A i jeszcze jedno część płyt (Socket7) posiadających obydwa gniazda zasilania ATX i AT nie przełącza się automatycznie po podłączeniu jednego bądź drugiego zasilacza ,np.posiada do tego dedykowaną zworkę ,dlatego zalecam ostrożność w podłączaniu na "żywioł" jednych lub drugich zasilaczy do nich ,zawsze jeżeli możesz sprawdź na Manualu czy takowa zworka jest i czy trzeba ją skonfigurować .

Awatar użytkownika
SpartaRemixer
Posty: 173
Rejestracja: 06 sty 2019, 20:30
Lokalizacja: Co to? Windows 10?

Re: Minimalizacja kolekcji retro kompów

Post autor: SpartaRemixer » 19 sty 2023, 18:15

Ja mogę życzyć powodzenia w takim przedsięwzięciu, gdyż u mnie minimalizacja kolekcji Retro Kompów to trochę trudna sprawa, gdyż lubię sobie składać Retro Kompy (W tym roku zamierzam złożyć Kompa z Athlonkiem 64 przykładowo) a większość laptopów które mam w kolekcji to aż za bardzo je lubię żeby je sprzedać.

Jeśli chodzi o Retro Laptopy to głównie się martwię o dyski IDE, że kiedyś nie będzie ani jednego dostępnego do kupienia.

A w moim przypadku Grzebanie w kompach to moje jedyne Hobby które mam, bo nigdy nie miałem przykładowo aparatu w łapach. (Może bym polubił cykanie fotek z aparatu ale na razie o tym nie wiem, póki co amatorsko cykam fotki na starych fonach i tyle.)

Także u mnie minimalizacja komputerów z tych powodów to tak trochę średni pomysł.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

I have some PCs in my collection. Most of them are the cool ones.

Monika z DDLC jest super!

ODPOWIEDZ