[Linux] Ulubiona/używana przez was dystrybucja.

Forum poświęcone Linuksom, Uniksom oraz innym niestandardowym maszynom/systemom.
dub21
Posty: 61
Rejestracja: 06 maja 2018, 09:52

Re: Ulubiona/używana przez was dystrybucja.

Post autor: dub21 » 06 maja 2018, 17:47

Swoje historii przeszedłem przez kilka dystrybucji a zaczęło się od :
1. Mandrake 10.1
2. Red Hat 7.3
3. Fedora Core 2 /3 /4
4. Ubuntu 4.10 do wersji 6.06
5. Debian 3.1 / 4.0
6. Suse i OpenSuse
Na dystrybucje typu arch/slackware/ gentoo jest zbyt leniwym.....
Jak jest dla mnie najlepsza dystrybucja Suse i OpenSuse a dlatego , że na tej dystrybucji działa mi karta wifi d-linka i karta graficzna ati.
PC: LENOVO ThinkPad E480 , LENOVO ThinkPad T580

Awatar użytkownika
norbitor
Posty: 23
Rejestracja: 31 mar 2018, 10:42
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Ulubiona/używana przez was dystrybucja.

Post autor: norbitor » 02 cze 2018, 21:51

W moim przypadku nie ma chyba czegoś takiego jak "ulubiona" dystrybucja, bo co którą się bawię, zawsze mam pozytywne odczucia, chociaż najbliżej mi do światka Debianowo-Ubuntowego oraz Arch Linuksa. Chętnie bym przedstawił jakąś chronologię jak dub21, ale było tego tak dużo, że jestem w stanie przytoczyć tylko trzy pierwsze, którymi się bawiłem.
- Aurox 9.1 PL z Live CD
- Suse Linux Enterprise Desktop z okolic 2005 roku (nie pamiętam dokładnie), ale była to wersja 90-dniowa dołączona do "PC World Komputera", która notabene nauczyła mnie robić backupy – o tym kiedy indziej.
- Ubuntu 6.06 i zaraz potem Ubuntu 7.04

Od momentu rozpoczęcia zabawy z Ubuntu bawiłem się przeróżnymi dystrybucjami. Tymi popularnymi, jak i tymi nieco mniej, jak np. Pardus Linux, czyli distro stworzone przy wsparciu tureckiego rządu. Miało jednak w swoim czasie dość dobre wsparcie dla języka polskiego, dzięki czemu ówczesny ja nie miałem z nią większego problemu. Na ten moment bawię się równolegle Arch Linuksem i Ubuntu 18.04, na obu pracuje mi się bardzo dobrze.

dub21
Posty: 61
Rejestracja: 06 maja 2018, 09:52

Re: Ulubiona/używana przez was dystrybucja.

Post autor: dub21 » 23 cze 2018, 12:27

oo zapomniałem o Auroxie taki polski red hat / fedora. Maiłem płytke z magazynu Linux /Linux+ dokładnie nie pamiętam.
PC: LENOVO ThinkPad E480 , LENOVO ThinkPad T580

JanTroll

Re: Ulubiona/używana przez was dystrybucja.

Post autor: JanTroll » 10 lut 2019, 10:55

Ja często nadaję starym "śmieciom" nowe życie przez ich czyszczenie a potem instalację systemu. Zawsze wybierałem Win 7 ale sprawa legalności była różna. Następnie instalowałem Mity ale po małych problemach zacząłem stosować Xubuntu (co z resztą już wspominałem). Po wyłączeniu kompozycji pulpitu jest w stanie pracować na największych śmieciach. O Lubuntu też słyszałem i nawet testowałem, ale po instalacji kilku programów całe LXDE się sypało i nie szło nic robić. Nie wiem czemu to miało miejsce ale z tego względu zdecydowałem, że to nie jest Linux dla mnie.

Awatar użytkownika
Piteusz
Site Admin
Posty: 992
Rejestracja: 28 mar 2018, 02:12
Lokalizacja: /home/piteusz/
Kontakt:

Re: Ulubiona/używana przez was dystrybucja.

Post autor: Piteusz » 10 lut 2019, 13:03

Smutne jest to, że w przypadku „User Friendly” Linuksów, zwykle jest też brak stabilności. Nie mam zielonego pojęcia dlaczego. Ubuntu LTS (Long time support) też nie opiera się na stabilnej bazie debiana. Nawet nie na testowej, a na „niestabilnej” a to boli. Jedynie chyba Mageia lub Manjaro są jako tako stabilnymi systemami „User Friendly”. W przypadku pierwszego - mogę to potwierdzić (Mageia jest to duchowy spadkobierca Mandrake/Mandriva). W przypadku Manjaro niestety mogę jedynie wróżyć z fusów, bo chociaż wszyscy mówią, że jest wspaniały - sam potwierdzić tego nie mogę. Mageia ma tez inny problem - jest mało popularna. Oraz oparta na RPM, nie DEB. Co za tym idzie - nawet nie ma prostego instalatora Discorda (ale po wypakowaniu zipa i samodzielnym zrobieniu skrótu z tar.gz, działa sprawnie).


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Awatar użytkownika
feandesign
Posty: 3
Rejestracja: 12 maja 2019, 19:17
Lokalizacja: /home/feandesign
Kontakt:

Re: [Linux] Ulubiona/używana przez was dystrybucja.

Post autor: feandesign » 12 maja 2019, 21:14

Zdecydowanie Debian (testing, bo paczki z Stable pamiętają jak Morze Martwe było jeszcze Morzem Chorym). Jest dość łatwy i odpowiada nawet starszemu użytkownikowi Linuxa. Poza tym poleciłbym od siebie również Slackware, jak ktoś chce eksperymentować czy po prostu bardziej wgłębiać się w tajniki systemów uniksopodobnych. O openSUSE również mógłbym wspomnieć, choć nie jest to moja ulubiona dystrybucja - ale na wielki plus zasługuje fakt, że w repozytoriach Open Build Service nadal siedzi oryginalne KDE 3.5.10 z 2008 roku, chociaż to tylko ciekawostka jak komuś równie dobrze odpowiada jego fork - Trinity Desktop Environment.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
norbitor
Posty: 23
Rejestracja: 31 mar 2018, 10:42
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: [Linux] Ulubiona/używana przez was dystrybucja.

Post autor: norbitor » 02 cze 2019, 18:55

Co do Manjaro to mogę powiedzieć, że jest stabilny na tyle, na ile pozwalają względnie nowe paczki. Gdybym miał to porównywać do Debiana, to Arch Linux jest takim Sidem, a Manjaro jest Testingiem.
Na plus Manjaro mogę zaliczyć to, że praktycznie wszystko w tej dystrybucji działa out of the box, łącznie z Optimusem nVidii poprzez Bumblebee. Niestety, wadą jest to, że cały świat 3rd party jak rzuca paczki, to albo daje deby albo rpmy, tu zaś mamy Pacmana (i nakładki graficzne) z paczkami tar.xz, więc wszystko z zewnątrz nie zawsze pasuje bez dozy dopieszczenia.
Na szczęście jest AUR, czyli Arch User Repository - repozytorium społecznościowych skryptów instalacyjnych, które automatycznie instalują paczki. Zarąbista sprawa, bo zazwyczaj wszystko działa elegancko. Sęk w tym, że za każdym razem skrypt rozpakowuje np. deba, dodaje Pacmanowe metadane i... kompresuje wszystko do archiwum tar.xz, po czym dopiero instaluje w systemie. Zajmuje to sporo czasu, nawet na dość nowym sprzęcie oraz wykonywuje się przy każdej aktualizacji programu. Dlatego duże rzeczy, np. jakieś IntelliJ-e po prostu warto sobie trzymać poza wiedzą Pacmana.

ODPOWIEDZ