Brak weny i czasu na retro

Forum poświęcone wszelakim komputerom. PC, Atari, Amiga, Apple. Komputery stare jak i nowe. Unikatowe jak i bardziej powszechne.
Awatar użytkownika
Piteusz
Site Admin
Posty: 1060
Rejestracja: 28 mar 2018, 02:12
Lokalizacja: /home/piteusz/
Kontakt:

Brak weny i czasu na retro

Post autor: Piteusz »

Napotkałem ostatnio bardzo poważny problem. Z powodu ogromnej ilości nakładu pracy i kompletnego braku czasu na odpoczynek - zaczęło mi brakować weny i sił witalnych na cokolwiek, co jest związane ze starszymi komputerami. Do tego stopnia jest źle, że nawet nie mam siły dokończyć pitopedii, napisać parę postów o tym, jak idą naprawy dwóch komputerów, nad którymi pracuję oraz inne takie rzeczy. Przykładowo:

1. Nie mam siły naprawić na DOSie problemów z brakiem wolnej pamięci w niektórych aplikacjach. Szczególnie w tych, które nie wykorzystują pamięci rozszerzonej. Komp od Dariusza.

2. Nie mam siły by naprawić brak syntezatora FM / Midi na karcie ESS od Dariusza - tyle, że na systemie 95 obecnie.

3. Nie mam siły się babrać w wybitnie brudnym Dellu Parufce.

4. Brak czasu, by opisać parę artykułów nt. czegokolwiek do pitopedii.

Ostatnio ciągle siedzę i pracuję. Coraz więcej, coraz dłużej. Zaniedbuję jakikolwiek ruch, bo w czasie wolnym bez skutecznie próbuję coś robić z pierdyliardem sprzętu, który posiadam. Co z tym wszystkim zrobić? Czy dupnąć sobie na trochę urlop od tego wszystkiego? Czy starać się utrzymać tempo?
Awatar użytkownika
CycuPL
Posty: 414
Rejestracja: 27 kwie 2019, 00:33
Lokalizacja: Anywhere City

Re: Brak weny i czasu na retro

Post autor: CycuPL »

Borykam się właśnie z podobnym problemem, z tym że w mym przypadku główny powód problemu wynika z małej ilości miejsca. Jeżeli do tego dodamy jeszcze brak możliwości przechowania sprzętu w piwnicy i bunt domowników, wynik tego mixu mówi sam za siebie... gdybym miał więcej miejsca na trzymanie to bym trzymał, no ale niestety - tak to jest, jeśli pokój wymiarami przypomina celę więzienną (chociaż zastanawiam się, czy cela w pudle nie jest większa).
Efekt tego jest taki, że musiałem podjąć decyzję o pomniejszeniu swojej kolekcji sprzętu komputerowego. Z całego zbioru chyba zostaną mi tylko MMX-y, 486 i 286 + laptopy...

Odpowiadając na pytanie "co z tym wszystkim zrobić" - po zapoznaniu się z przykładami oraz ogólnym opisem problemu, moją propozycją jest wrzucić na luz. Retro poczeka, życie ważniejsze.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Dariusz 64
Posty: 1536
Rejestracja: 01 lis 2018, 15:55
Lokalizacja: Lublin

Re: Brak weny i czasu na retro

Post autor: Dariusz 64 »

Zwolnić - odpuścić sprawy mniej ważne ,tempo i łapanie (potocznie kilku srok za ogon ),nie jest dobrym pomysłem , trzeba spojrzeć trzeźwo ( siąść ,lub wybrać się na spacer i przemyśleć ) , na to co w tej chwili jest najważniejsze dla mnie ,a resztę spraw odsunąć na później .
Awatar użytkownika
Piteusz
Site Admin
Posty: 1060
Rejestracja: 28 mar 2018, 02:12
Lokalizacja: /home/piteusz/
Kontakt:

Re: Brak weny i czasu na retro

Post autor: Piteusz »

CycuPL pisze: 02 gru 2019, 23:28 Borykam się właśnie z podobnym problemem, z tym że w mym przypadku główny powód problemu wynika z małej ilości miejsca. Jeżeli do tego dodamy jeszcze brak możliwości przechowania sprzętu w piwnicy i bunt domowników, wynik tego mixu mówi sam za siebie... gdybym miał więcej miejsca na trzymanie to bym trzymał, no ale niestety - tak to jest, jeśli pokój wymiarami przypomina celę więzienną (chociaż zastanawiam się, czy cela w pudle nie jest większa).
Efekt tego jest taki, że musiałem podjąć decyzję o pomniejszeniu swojej kolekcji sprzętu komputerowego. Z całego zbioru chyba zostaną mi tylko MMX-y, 486 i 286 + laptopy...

Odpowiadając na pytanie "co z tym wszystkim zrobić" - po zapoznaniu się z przykładami oraz ogólnym opisem problemu, moją propozycją jest wrzucić na luz. Retro poczeka, życie ważniejsze.
Wyrzucać? Ależ skąd! Jest masa osób, która by z chęcią starsze komputerki przyjęła. Szczególnie, że w naszej społeczności jest sporo osób, która po prostu urodziła się w okolicach 2005-2008 i czuje nostalgię do komputerów z tych lat. Dziwne, ale prawdziwe :D.
Dariusz 64 pisze: 04 gru 2019, 12:37 Zwolnić - odpuścić sprawy mniej ważne ,tempo i łapanie (potocznie kilku srok za ogon ),nie jest dobrym pomysłem , trzeba spojrzeć trzeźwo ( siąść ,lub wybrać się na spacer i przemyśleć ) , na to co w tej chwili jest najważniejsze dla mnie ,a resztę spraw odsunąć na później .
I to jest też problem. Kiedy ja ostatnio byłem na spacerze? Hm... Nie licząc delegacji do różnych firm - to w sierpniu. Ogólnie przestałem się ruszać, nie mam na nic czasu i nadal chcę być twórczy. Ogólnie to, jak długo tworzę te filmiki to jest wręcz skandal i brak szacunku dla Twojej pracy Dariuszu, ale z drugiej strony nie chcę, by to wszystko wyszło jak w ostatnim filmiku, czyli słabo :(
Awatar użytkownika
CycuPL
Posty: 414
Rejestracja: 27 kwie 2019, 00:33
Lokalizacja: Anywhere City

Re: Brak weny i czasu na retro

Post autor: CycuPL »

Piteusz pisze: 04 gru 2019, 18:35Wyrzucać? Ależ skąd! Jest masa osób, która by z chęcią starsze komputerki przyjęła. Szczególnie, że w naszej społeczności jest sporo osób, która po prostu urodziła się w okolicach 2005-2008 i czuje nostalgię do komputerów z tych lat. Dziwne, ale prawdziwe :D.
Bez obaw, nie wyrzucę. W międzyczasie sytuacja się nieco zmieniła i być może się uda zachować dotychczasowe zbiory, aczkolwiek wiązać się to będzie ze znacznymi ograniczeniami w ew. nowych zbiorach (bardziej coś ciekawego, jak np. MMX 266 do uzupełnienia "MMX-owego kwadratu" - 166, 200 i 233 już mam xD).
A jeśli jednak będzie trzeba pomniejszyć kolekcję, wtedy odbędą się poszukiwania nowych właścicieli.
Obrazek
Obrazek
ClubRocker
Posty: 86
Rejestracja: 30 mar 2018, 22:26
Lokalizacja: In the middle of nowhere
Kontakt:

Re: Brak weny i czasu na retro

Post autor: ClubRocker »

Osobiście sam słabo wypadam z czasem i siłami na właściwie cokolwiek niezwiązanego z pracą/uczelnią/sprawami rodzinnymi. Obecnie mam znów mocną nagonkę z okazji zbliżającej się sesji zimowej (drugiej spośród czterech) bo wiadomo iż sam się semestr nie zda. Właściwie obecnie to pisze tutaj teraz w przerwie w uczeniu się C#. Ale za bardzo marudzić nie chcę bo w końcu taki obrałem sobie kierunek. Sad, but true.

Nie mniej żal by było pozbyć się tak wartego uwagi, sprzętu. Tak jak Piteusz pisał, jest wiele osób która by w ostateczności chętnie przygarnęła lub przetrzymała na czas jakiś (w tym nie ukrywam też ja :D ). Sam zmagam się z problemem "Gdzie mieścić wszystkie graty?". Pokój mam około 12m2 więc poniekąd rozumiem jak to jest pchać wszystko gdzie się da. Ale można, i pokój nie przypomina śmietniska nawet! ;) . W przyszłym roku zmieniam pokój o zawrotnej powierzchni 18m2! a i tak wiem że w planie nowego pokoju nie będzie miejsca chociażby na moje klawisze :( (Chodz i tak już z braku czasu rzadko na nich pogrywam niestety.)

Wychodzenie na spacerki jest dobrym sposobem na odprężenie, nie ukrywam, sam bardzo lubię. Ale w obecnym sezonie zimowym niestety widzę codziennie takie widoki, i obawiam się że to bardziej zaszkodzi

Obrazek

Dlatego polecam herbatkę, ciepły kącik i Chillpop w domku:3
The answer is always:

IDK : - (
Awatar użytkownika
CycuPL
Posty: 414
Rejestracja: 27 kwie 2019, 00:33
Lokalizacja: Anywhere City

Re: Brak weny i czasu na retro

Post autor: CycuPL »

ClubRocker pisze: 04 gru 2019, 22:48Pokój mam około 12m2 więc poniekąd rozumiem jak to jest pchać wszystko gdzie się da.
12 to i tak zajebiście. Niestety, wszystko muszę (gdybym nie musiał to by było git) trzymać w pokoju o powierzchni 6m2... innej opcji brak.
Na razie jestem na etapie ustawiania sprzętu. Po ustawieniu będzie się to wszystko inaczej eksponować.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Ark_mage2
Posty: 30
Rejestracja: 20 sty 2019, 21:44
Lokalizacja: C:\Users\Ark_mage2
Kontakt:

Re: Brak weny i czasu na retro

Post autor: Ark_mage2 »

Ja niby mam 3 retro laptopy (2 z PIII i jeden z AMD K6-II), ale nie mam zbytnio czasu, by zrobić z nich coś pożytecznego. W wolnych chwilach (mam ich bardzo mało) wolę sobie posłuchać muzyki i siedzieć przed głównym komputerem. Chciałbym bardzo dokończyć konfigurację Windowsa 2000 na Dellu C600, ale też nie mam zbytnio weny na to. Chciałbym jeszcze zdobyć Power Maca G4, jednak w moim małym mieście nikt takiego czegoś nie ma. I ja jednak preferuję laptopy, bo stacjonarek też nie mam gdzie trzymać, a laptopa mogę schować do szuflady albo szafy.

Moim zdaniem, lepiej zająć się sprawami ważnymi w życiu, retro może poczekać.
Dua Lipa best waifu :3
ODPOWIEDZ