Motto.
"Patrz Lucynka zmartwychwstałem"
(Legendy Polskie Allegro -Twardowsky 2.0).
Będzie to post o zawiedzionych nadziejach .Miłych rozczarowaniach i ...
Otrzymał Chłop taki oto komputer zdjęcie 1-2 (za FREE
) od Forumowicza " nani sore" za co jeszcze raz mu Dziękuje
.
Paczka dotarła szybciutko (komputer solidnie zabezpieczony dotarła w całości
) ,po depaczkingu ,został wybebeszony z wnętrzności ,obudowa ,podzespoły zostały wyczyszczone i nastąpił przegląd .Płytą główną okazała się Shuttle AK12 V3.0 z procesorem Athlon 1200MHz i 256 MB SDRAM ( w jednej kości) ,reszta podzespołów to zasilacz ATX (typowy dla tego okresu) ,stacja dyskietek 3,5" ,nagrywarka DVD (czarna) i napęd DVD (Biały) ,Kieszeń na HDD ATA .
I tu o... zawiedzionych nadziejach i miłych rozczarowaniach
Tylko na płycie głównej Chłop mógł poczuć odrobinę emocji do wymiany był 1 (słownie jeden
) napuchnięty malutki kondensatorek ,i to wszystko
,reszta podzespołów po wyczyszczeniu okazała się SPRAWNA (zresztą płyta procesor i pamięć też) ,Od strzała
. No nie było co robić
. Po zamontowaniu wszystkiego do "budy" i dołożeniu HDD ,instalacja (testowa) WIN XP przebiegła gładziutko i nudnie .
Ale Chłop nie był by sobą jak by nie zaczął kombinować
. "Nowy" komp w budzie jest mi nie potrzebny
,tak więc może by zostawić płytę i kilka peryferiów ,a na "bazie" obudowy i kilku podzespołów zbudować "retro komp" Socket370 z procesorem Celeron 400MHz jako "maszynkę" pod WIN 98 i być może pod DOS
,A następnie znaleźć jej nowego "Właściciela" który być może "przygarnie sierotkę"
.
Ale o tym potem .Czyli CDN...