Tylko 64-bit? Nowa architektura procesorów?
Tylko 64-bit? Nowa architektura procesorów?
Oj dziwne rzeczy się ostatnio dzieją w naszej Jabolodajni. Szarlotka stwierdziła, że planuje wymianę procków Intela na coś innego. Ale czy to będzie nadal x86/x64? Czy może już jakiś ARM lub coś jeszcze innego? Ja tam nie wiem.
Wiem za to, że Jabłecznik porzuca programy 32 bitowe. No fajnie. Mniej zawalony system, szybszy start, bardziej dopracowane programy. Fajnie! Aczkolwiek jest jedna ciemna strona tego wyboru - zabita wczesna kompatybilność. Zaledwie 8 (prawie 9) lat temu Japko wydało swój pierwszy 64 bitowy system MacOS X 10.6 Snow Leopard. I po tych ośmiu latach już chce zabić całą kompatybilność ze wszystkimi aplikacjami 32-bitowymi? Co prawda większość aktualnych programów jest u mnie w 64-bit, ale... Ale.. jest duży problem.
Ten problem zwie się - wirtualizacja. Nie będzie możliwa wirtualizacja 32-bitowych systemów. Czyli zabawa z Virtualboksem, VMWare itd. pójdzie do kosza. Jedyną opcją będzie albo PC-em, który nie działa na maku i jest tylko w 32-bit, lub postawienie W7+ na Bootcampie. Bo dochodzi też jeszcze jeden problem. WINE PRZESTANIE DZIAŁAĆ. Wszystkie odpalane niczym natywnie gry z Windowsa przestaną działać i można będzie się nimi wypchać. Niby istnieje Wine64, ale trzeba i tak dodać warstwę kompatybilności 32-bit, jeżeli chcemy obsługiwać starsze programy. Żul wszystko strzeli, że tak powiem.
Dodatkowo ta zmiana na inne procki. Możliwe, że na inną architekturę. Prawdopodobnie ARM, który jest architekturą z "ograniczoną ilością instrukcji", czy jakoś tak. Co za tym idzie? Procki ARM są standardowo dużo słabsze niż odpowiedniki Intelowskie/AMDowskie. Niby telefony mają te milion rdzeniuf i 2,3ghz, ale nie są w stanie się zbliżyć do porządnego Ryzena lub i5. Nie mówiąc już o funkcjach wirtualizacji.
Można się pocieszać - ej no, ziomox, będzie ok. Przecież Japko zmieniał platformy 2 razy już i nie będzie problemóó. Otóż Apple obecnie nie jest tym samym Apple, co kiedyś było. Teraz jest skupione głównie ja Jajfonach. Same w sobie są to dobre telefony. Natomiast Maćki odchodzą do lamusa. Prócz laptopów - nic a nic się u nich nie dzieje. Niby iMac Pro - fajnie. Przynajmniej zachowali USB . I ze specjalną przyssawką do ekranów można nawet ram wymienić! Postęp! Wracając - Apple nie jest tym samym Apple co kiedyś. "Job's Done", przez co biegają po omacku na rynku, ściągając wszystko od wszystkich, rewolucjonizując rynek nie w te strony, co trzeba, w złych momentach, z za słabym przytupem, ze słabym marketingiem i do tego olewając miejsca te, które pomogły im wspiąć się na tę pozycję, co teraz są. Nigdy nie zobaczymy już reklam MacOS X, że to dobry Unix (a istniały takie!) ani nie zobaczymy prawdziwie fajnych i interesujących designów profesjonalnych maszyn.
Właśnie Japko wylało na mnie wiadro zimnej wody. Tak zimnej, że aż poskładałem sobie swój poprzedni komputer stacjonarny, poświęciłem trochę czasu na odbugowanie go, naprawienie Windows Update oraz VT-x i patrzę, co dalej. Nie chcę, by mój laptop stał się ładną i drogą maszyną do facebooka i iMovie (bowiem większość uniksowych programów TEŻ jest 32-bitowa w tym cholernym systemie). No dobra, naspamowałem ścianę tekstu a teraz biorę się za wymienianie emotek na inne, bo nie pasują do tła obecne. Może podmienie na stare z phpbb2 .
Wiem za to, że Jabłecznik porzuca programy 32 bitowe. No fajnie. Mniej zawalony system, szybszy start, bardziej dopracowane programy. Fajnie! Aczkolwiek jest jedna ciemna strona tego wyboru - zabita wczesna kompatybilność. Zaledwie 8 (prawie 9) lat temu Japko wydało swój pierwszy 64 bitowy system MacOS X 10.6 Snow Leopard. I po tych ośmiu latach już chce zabić całą kompatybilność ze wszystkimi aplikacjami 32-bitowymi? Co prawda większość aktualnych programów jest u mnie w 64-bit, ale... Ale.. jest duży problem.
Ten problem zwie się - wirtualizacja. Nie będzie możliwa wirtualizacja 32-bitowych systemów. Czyli zabawa z Virtualboksem, VMWare itd. pójdzie do kosza. Jedyną opcją będzie albo PC-em, który nie działa na maku i jest tylko w 32-bit, lub postawienie W7+ na Bootcampie. Bo dochodzi też jeszcze jeden problem. WINE PRZESTANIE DZIAŁAĆ. Wszystkie odpalane niczym natywnie gry z Windowsa przestaną działać i można będzie się nimi wypchać. Niby istnieje Wine64, ale trzeba i tak dodać warstwę kompatybilności 32-bit, jeżeli chcemy obsługiwać starsze programy. Żul wszystko strzeli, że tak powiem.
Dodatkowo ta zmiana na inne procki. Możliwe, że na inną architekturę. Prawdopodobnie ARM, który jest architekturą z "ograniczoną ilością instrukcji", czy jakoś tak. Co za tym idzie? Procki ARM są standardowo dużo słabsze niż odpowiedniki Intelowskie/AMDowskie. Niby telefony mają te milion rdzeniuf i 2,3ghz, ale nie są w stanie się zbliżyć do porządnego Ryzena lub i5. Nie mówiąc już o funkcjach wirtualizacji.
Można się pocieszać - ej no, ziomox, będzie ok. Przecież Japko zmieniał platformy 2 razy już i nie będzie problemóó. Otóż Apple obecnie nie jest tym samym Apple, co kiedyś było. Teraz jest skupione głównie ja Jajfonach. Same w sobie są to dobre telefony. Natomiast Maćki odchodzą do lamusa. Prócz laptopów - nic a nic się u nich nie dzieje. Niby iMac Pro - fajnie. Przynajmniej zachowali USB . I ze specjalną przyssawką do ekranów można nawet ram wymienić! Postęp! Wracając - Apple nie jest tym samym Apple co kiedyś. "Job's Done", przez co biegają po omacku na rynku, ściągając wszystko od wszystkich, rewolucjonizując rynek nie w te strony, co trzeba, w złych momentach, z za słabym przytupem, ze słabym marketingiem i do tego olewając miejsca te, które pomogły im wspiąć się na tę pozycję, co teraz są. Nigdy nie zobaczymy już reklam MacOS X, że to dobry Unix (a istniały takie!) ani nie zobaczymy prawdziwie fajnych i interesujących designów profesjonalnych maszyn.
Właśnie Japko wylało na mnie wiadro zimnej wody. Tak zimnej, że aż poskładałem sobie swój poprzedni komputer stacjonarny, poświęciłem trochę czasu na odbugowanie go, naprawienie Windows Update oraz VT-x i patrzę, co dalej. Nie chcę, by mój laptop stał się ładną i drogą maszyną do facebooka i iMovie (bowiem większość uniksowych programów TEŻ jest 32-bitowa w tym cholernym systemie). No dobra, naspamowałem ścianę tekstu a teraz biorę się za wymienianie emotek na inne, bo nie pasują do tła obecne. Może podmienie na stare z phpbb2 .
Strona: https://piteusz.ovh/
YouTube: https://www.youtube.com/user/Piteusz/
Discord: https://piteusz.ovh/irc_discord.php
YouTube: https://www.youtube.com/user/Piteusz/
Discord: https://piteusz.ovh/irc_discord.php
- xp234
- Posty: 641
- Rejestracja: 31 mar 2018, 15:23
- Lokalizacja: error 404 - lokalizacji nie znaleziono
- Kontakt:
Re: Tylko 64-bit? Nowa architektura procesorów?
Coś czuję że za kilka - kilkanaście lat 32 bit będzie historią, bo nawet Nvidia nie ma już do niektórych kart 32 bitowych sterowników.
Main: HP 840 G5, i5-8350u, 8GB, 256GB NVME, Win11
Other: Asus Transformerbook T100TA, Eee PC 1001PQ, HP 2510p, Toshiba 500CS
http://xp234.w10.site
https://archive.org/details/@xp234
Other: Asus Transformerbook T100TA, Eee PC 1001PQ, HP 2510p, Toshiba 500CS
http://xp234.w10.site
https://archive.org/details/@xp234
Re: Tylko 64-bit? Nowa architektura procesorów?
W Windowsie sporo to potrwa, zanim porzucą 32 bity. Czemu? Bo 99% programów obecnie działa nadal na 32 bitach. Po prostu nie mogą tak zrobić, gdyż Microsoft doskonale wie, że wsteczna kompatybilność to ich najlepsza zaleta i największa siła . Tam coś kombinują z jakimiś wersjami S (jak Store... Windows Store ), ale bardzo niepewnie i do dupy im idzie. Dłuuugo to będzie jeszcze trwało zanim cokolwiek się zmieni. I w sumie... tak jest najlepiej. W linuksie natomiast część twórców może porzucić, ale część się z tym nie zgodzi i powstaną zarówno linuksy tylko 64 bitowe, ale też 32 bitowe. Albo może to go zupełnie nie dotknąć. Bowiem taki Debian jest dostępny na chyba 6 lub więcej różnych architektur procesora.
Strona: https://piteusz.ovh/
YouTube: https://www.youtube.com/user/Piteusz/
Discord: https://piteusz.ovh/irc_discord.php
YouTube: https://www.youtube.com/user/Piteusz/
Discord: https://piteusz.ovh/irc_discord.php
Re: Tylko 64-bit? Nowa architektura procesorów?
Jeszcze dorzucę coś krótkiego od siebie bo muszę już kłaść się spać.
Coś ostatnio słyszałem (ale to plotki) że co po niektórzy, chyba Intel zaczyna skrobać coś z architekturą 128-bitową ale to są tylko teorię jak na chwilę obecną. Bo teoretycznie da się podciągnąć do 256-bitowej architektury ale wtedy ilość pamięci operacyjnej przekroczyła by ilość ludzi na Ziemii (xD i to znacznie).
Więc no. Tylko tyle.
Coś ostatnio słyszałem (ale to plotki) że co po niektórzy, chyba Intel zaczyna skrobać coś z architekturą 128-bitową ale to są tylko teorię jak na chwilę obecną. Bo teoretycznie da się podciągnąć do 256-bitowej architektury ale wtedy ilość pamięci operacyjnej przekroczyła by ilość ludzi na Ziemii (xD i to znacznie).
Więc no. Tylko tyle.
Re: Tylko 64-bit? Nowa architektura procesorów?
Tyle szumu a tu wychodzi na to, ze media nadal „Milczom”. W sumie - patrząc na ceny obecnych sprzętów, to stwierdzam, iż szybko nie dotknie mnie problem związany z brakiem programow na nowa architekturę. Bowiem przez pierwsze 3-4 lata jej obecności, nie będzie mnie na te komputery stac . Poza tym - jak rozwiązać sprawę braku dostępu do 32-bitowych aplikacji poprzez wine? Bootcamp . Wiec tak jakby, chyba ugasiłem pożar, który sam zasialem.
Strona: https://piteusz.ovh/
YouTube: https://www.youtube.com/user/Piteusz/
Discord: https://piteusz.ovh/irc_discord.php
YouTube: https://www.youtube.com/user/Piteusz/
Discord: https://piteusz.ovh/irc_discord.php
Re: Tylko 64-bit? Nowa architektura procesorów?
Ja trochę żałuję, że 32 bitowa architektura odchodzi powoli do historii. Tym bardziej, że coraz mniej jest aplikacji na 32 bitowe wersje Linuksa. Nie ma np. najnowszej wersji Opery, Steam nie działa, Discord,Skype, itp. No, ale cóż widocznie taka jest kolej rzeczy. Informatyka rozwija się w zastraszającym tempie i najwyraźniej te 32 bity nie ma miejsca.
Re: Tylko 64-bit? Nowa architektura procesorów?
Jeszcze trochę a 32bit będzie retroGameman99 pisze: ↑09 lip 2018, 21:18 Ja trochę żałuję, że 32 bitowa architektura odchodzi powoli do historii. Tym bardziej, że coraz mniej jest aplikacji na 32 bitowe wersje Linuksa. Nie ma np. najnowszej wersji Opery, Steam nie działa, Discord,Skype, itp. No, ale cóż widocznie taka jest kolej rzeczy. Informatyka rozwija się w zastraszającym tempie i najwyraźniej te 32 bity nie ma miejsca.
PC: LENOVO ThinkPad E480 , LENOVO ThinkPad T580
Re: Tylko 64-bit? Nowa architektura procesorów?
I już wszystko wiadomo. 32 bity nie odejdą do lamusa. Za dużo aplikacji jeszcze jest na 32-bitach. W najnowszej wersji systemu jeszcze nie zlikwidowali wsparcia tej architektury. Pożar można ugasić . Stety japko już nie jest tak odważne jak kiedyś. Ale to dobrze
Strona: https://piteusz.ovh/
YouTube: https://www.youtube.com/user/Piteusz/
Discord: https://piteusz.ovh/irc_discord.php
YouTube: https://www.youtube.com/user/Piteusz/
Discord: https://piteusz.ovh/irc_discord.php
Re: Tylko 64-bit? Nowa architektura procesorów?
Hmmmm https://www.theverge.com/2018/4/12/1722 ... -app-alert
Po co jeszcze trzymać 32bit architekturę tylko wyłącznie dla softu ? bezsensu .....
PC: LENOVO ThinkPad E480 , LENOVO ThinkPad T580
Re: Tylko 64-bit? Nowa architektura procesorów?
Dlatego, że architektura x64 jest zbudowana z kompatybilnością, jako podstawą istnienia. Obecnie wykorzystywana architektura w PC i Maćkach jest tak na prawdę rozwinięciem architektury x86, więc nie widzę żadnego powodu, by takich aplikacji nie dało się uruchomić. Będzie to tylko marnowanie możliwości procesora.
Soft jest zawsze najważniejszy. Bez niego nawet genialnie poskładany komputer nie jest używalny. Taki Linux jest mega systemem, aczkolwiek bez wielu ważnych programów - w większości przypadków jest bezużyteczny. Ktoś w japku poszedł po rozum do głowy i widzi, jak absurdalnie wielki jest jeszcze rynek aplikacji 32-bitowych. I nie zrezygnują z tego szybko. Jeden z niewielu ich dobrych pomysłów ostatnio . I całe szczęście. Nie będę musiał targać ze sobą Thinkpada x200s by pograć w stare gierki 32-bitowe, bo wine nadal będzie działać
Soft jest zawsze najważniejszy. Bez niego nawet genialnie poskładany komputer nie jest używalny. Taki Linux jest mega systemem, aczkolwiek bez wielu ważnych programów - w większości przypadków jest bezużyteczny. Ktoś w japku poszedł po rozum do głowy i widzi, jak absurdalnie wielki jest jeszcze rynek aplikacji 32-bitowych. I nie zrezygnują z tego szybko. Jeden z niewielu ich dobrych pomysłów ostatnio . I całe szczęście. Nie będę musiał targać ze sobą Thinkpada x200s by pograć w stare gierki 32-bitowe, bo wine nadal będzie działać
Strona: https://piteusz.ovh/
YouTube: https://www.youtube.com/user/Piteusz/
Discord: https://piteusz.ovh/irc_discord.php
YouTube: https://www.youtube.com/user/Piteusz/
Discord: https://piteusz.ovh/irc_discord.php