Zapewne Everest
Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?
- Dariusz 64
- Posty: 1533
- Rejestracja: 01 lis 2018, 15:55
- Lokalizacja: Lublin
Re: Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?
Tymczasem u Cyca... jak chęć instalacji sterownika kontrolera PCI USB skończyła się wymianą dysku twardego i ku***cą.
Jako że robiłem można by rzec "przemeblowanie", w ramach jego postanowiłem wykopać starego Zenitha Z-Station EL. Komputer bowiem stał i czekał na ponowne tchnięcie w niego życia...
No i fajnie - po prawie 1 godzinie instalacji system się wgrał. Wiadomo, Pentium 133 zobowiązuje - gdyby był tu MMX to różnica byłaby widoczna, no ale wszystkie MMX-y są już obsadzone.
No ale komputer uzbrojony jest w kontroler PCI pozyskany z dzisiejszej zdobyczy, a jako że obsługa USB pod Windowsem 98 to temat rzeka - postanowiłem zainstalować słynny nieoficjalny Service Pack 2.0.2 do polskiego Windowsa 98 SE, gdzie oczywiście w opcjach instalacji zaznaczyłem obsługę USB.
Pierwszy problem - system nie wykrywa żadnych pendrive'ów, mimo że uruchamia się kreator instalacji nowego urządzenia. W menedżerze urządzeń - żółty znak zapytania przy "PCI Universal Serial Bus", czyli brak sterownika.
Tu pojawiło się pytanie: jak zgrać sterownik? Podciągnięcie kabla LAN nie wchodziło w grę, czystych płyt CD-RW brak... no ale przecież można przenieść dysk do innego PC i na nim zgrać potrzebne oprogramowanie, co nie?
Zabrałem się więc za odłączenie dysku twardego - śruby montażowe wykręcone, taśma PATA odłączona, zostało zasilanie. Wtyczka trzymała się wyjątkowo ciasno, ale koniec końców udało się ją wypiąć. Już mam podłączyć dysk do drugiego PC, kiedy nagle...
TAK - albo wtyczka zasilacza w "Zenicie" była ciasna, albo bolce zasilające dysku były już na wykończeniu. Tak oto doszedł kolejny problem: jakiego by tu dysku użyć?
Po szybkim przeglądzie stanu dysków zapasowych, do komputera trafił dysk NEC DSE2010A. Docelowo planowałem wrzucić tu WD Caviara 100AA (10 GB) który znajdował się wcześniej w Compaqu Prosignii 310, lecz niestety nie udało mi się go znaleźć.
Rozważałem również zrobić "overkill" i dać duży dysk (na próbę sprawdzony został dysk Nikimi 40 GB - co ciekawe, został wykryty przez BIOS!), ale do tej konfiguracji to byłaby jednak za duża pojemność.
System i sterowniki wgrane, kontroler jest wykrywany przez system... a czym to się skończyło? Ano tym:
https://starykomputerforum.piteusz.ovh/ ... f=11&t=375
Co może być powodem takiego stanu rzeczy - nie wiem. Obstawiam, że przyczyna leży w specyfice systemu, a dokładniej obsłudze USB (pod Windowsem 98 to temat-rzeka), ewentualnie "zbyt nowy" kontroler (spotkałem się z sugestią w podobnym problemie, że USB 2.0 może w jakimś stopniu kolidować z chipsetem 430VX, ale co konkretnie autor sugestii miał na myśli - tego już nie napisał).
Jako że robiłem można by rzec "przemeblowanie", w ramach jego postanowiłem wykopać starego Zenitha Z-Station EL. Komputer bowiem stał i czekał na ponowne tchnięcie w niego życia...
No i fajnie - po prawie 1 godzinie instalacji system się wgrał. Wiadomo, Pentium 133 zobowiązuje - gdyby był tu MMX to różnica byłaby widoczna, no ale wszystkie MMX-y są już obsadzone.
No ale komputer uzbrojony jest w kontroler PCI pozyskany z dzisiejszej zdobyczy, a jako że obsługa USB pod Windowsem 98 to temat rzeka - postanowiłem zainstalować słynny nieoficjalny Service Pack 2.0.2 do polskiego Windowsa 98 SE, gdzie oczywiście w opcjach instalacji zaznaczyłem obsługę USB.
Pierwszy problem - system nie wykrywa żadnych pendrive'ów, mimo że uruchamia się kreator instalacji nowego urządzenia. W menedżerze urządzeń - żółty znak zapytania przy "PCI Universal Serial Bus", czyli brak sterownika.
Tu pojawiło się pytanie: jak zgrać sterownik? Podciągnięcie kabla LAN nie wchodziło w grę, czystych płyt CD-RW brak... no ale przecież można przenieść dysk do innego PC i na nim zgrać potrzebne oprogramowanie, co nie?
Zabrałem się więc za odłączenie dysku twardego - śruby montażowe wykręcone, taśma PATA odłączona, zostało zasilanie. Wtyczka trzymała się wyjątkowo ciasno, ale koniec końców udało się ją wypiąć. Już mam podłączyć dysk do drugiego PC, kiedy nagle...
TAK - albo wtyczka zasilacza w "Zenicie" była ciasna, albo bolce zasilające dysku były już na wykończeniu. Tak oto doszedł kolejny problem: jakiego by tu dysku użyć?
Po szybkim przeglądzie stanu dysków zapasowych, do komputera trafił dysk NEC DSE2010A. Docelowo planowałem wrzucić tu WD Caviara 100AA (10 GB) który znajdował się wcześniej w Compaqu Prosignii 310, lecz niestety nie udało mi się go znaleźć.
Rozważałem również zrobić "overkill" i dać duży dysk (na próbę sprawdzony został dysk Nikimi 40 GB - co ciekawe, został wykryty przez BIOS!), ale do tej konfiguracji to byłaby jednak za duża pojemność.
System i sterowniki wgrane, kontroler jest wykrywany przez system... a czym to się skończyło? Ano tym:
https://starykomputerforum.piteusz.ovh/ ... f=11&t=375
Co może być powodem takiego stanu rzeczy - nie wiem. Obstawiam, że przyczyna leży w specyfice systemu, a dokładniej obsłudze USB (pod Windowsem 98 to temat-rzeka), ewentualnie "zbyt nowy" kontroler (spotkałem się z sugestią w podobnym problemie, że USB 2.0 może w jakimś stopniu kolidować z chipsetem 430VX, ale co konkretnie autor sugestii miał na myśli - tego już nie napisał).
- Dariusz 64
- Posty: 1533
- Rejestracja: 01 lis 2018, 15:55
- Lokalizacja: Lublin
Re: Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?
Tak więc "Chłop" kupił sobie dwa procesory K6-2/400 iK6-2/500 .Jak na zdjęciu 1 .
Nóżki miału obydwa "okrutnie zwichrowane " ,ale 2 godzinki i odpowiednio spreparowana igła do zastrzyków uczyniły "cuda" .
Po zamontowaniu w komputerze testowym ,obydwa okazały się sprawne ,ale ... o ile K6-2/400 został rozpoznany prawidłowo i przez BIOS jak i WIN98 ,tak K6-2/500 ,mimo poprawnego zworkowania 5x100MHz Bios płyty rozpoznaje jako (patrz zdjęcie 2) .Ale po wpisaniu się WIN98 -SiSoftware Sandra w zakładce Procesor pokazuje jak "byk" (patrz zdjęcie 3) K6-2/500 .Teraz nie wiem czy to "uroda" tej płyty ,Bo jak wynika z Manuala powinna obsługiwać i rozpoznawać nawet procesory K6-2/550 i inne (patrz 4 manual -PDF) .Co wy na to
Nóżki miału obydwa "okrutnie zwichrowane " ,ale 2 godzinki i odpowiednio spreparowana igła do zastrzyków uczyniły "cuda" .
Po zamontowaniu w komputerze testowym ,obydwa okazały się sprawne ,ale ... o ile K6-2/400 został rozpoznany prawidłowo i przez BIOS jak i WIN98 ,tak K6-2/500 ,mimo poprawnego zworkowania 5x100MHz Bios płyty rozpoznaje jako (patrz zdjęcie 2) .Ale po wpisaniu się WIN98 -SiSoftware Sandra w zakładce Procesor pokazuje jak "byk" (patrz zdjęcie 3) K6-2/500 .Teraz nie wiem czy to "uroda" tej płyty ,Bo jak wynika z Manuala powinna obsługiwać i rozpoznawać nawet procesory K6-2/550 i inne (patrz 4 manual -PDF) .Co wy na to
- Załączniki
-
- 1.JPG (187.34 KiB) Przejrzano 11960 razy
-
- 2.JPG (337.81 KiB) Przejrzano 11960 razy
-
- 3.JPG (445.85 KiB) Przejrzano 11960 razy
-
- ATC5200_E.rar
- Pobierz manual i rozpakuj
- (223.51 KiB) Pobrany 534 razy
- Dariusz 64
- Posty: 1533
- Rejestracja: 01 lis 2018, 15:55
- Lokalizacja: Lublin
Re: Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?
Chłop kupił sobie :IBM NetVista 6341-47G ,z tego tematu
https://starykomputerforum.piteusz.ovh/ ... &start=200
Komputer dotarł szybciutko i w całości (no prawie ) .
Takiego "Brudasa" to nie widziałem od dawna (zalany, pajęczynki,pióra jakowyś ptaszków ,kurz ...itp ) .Pierwsze co zrobiłem to mycie i czyszczenie (parę godzinek minęło jak z bicza trzasł ) .
Dotarł właściwie "kadłubek " > obudowa z zasilaczem ,płytą i procesorem ,stacja FDD i "spalony słońcem" CD ROM .Po złożeniu "do kupy " zamontowałem pamięć testową i komputer uruchomił się do POST .Potem już "rutynka " zamontowanie nowego-starego CD ROM i HDD... i tu "zonk" ,jakiś "frędzel" wyjął HDD razem z tymi wsuwkami do jego zamocowania w kieszeni .Jako że nie znalazłem u siebie w szpargałach takowych ,dobrałem "sanki " do zabudowy 3.5" > 5.25" i HDD 40GB znalazł swoje miejsce .Instalacja WIN 2000 zgodnie z nalepką licencyjną na obudowie przebiegła gładko .
Potem zaczęło się instalowanie sterowników ,o ile do karty graficznej ,chipsetu i karty sieciowej przebiegło to w miarę gładko (mam zbiór ponad 2.5GB sterowników ,wszelkiej "maści" dla WIN 2000 i WIN XP ) ,to z kartą dźwiękową to już był Bój -Ból i Wku...w totalny , żadne z moich i tych co znalazłem na "necie" nie działały ,to znaczy instalowały się ,a urządzenie nie mogło być uruchomione ,jak wesoło oznajmiał "Gwint" w menadżerze urządzeń .
Po całym dniu poszukiwań na innych Forach ,na jednym "zagramanicznym" znalazłem link do sterów które zadziałały . Za to karta SIS 6326 z 8MB na PCI odmówiła współpracy z w/w komputerem "wieszając się malowniczo i konsekwentnie " tak wybredna ,także na razie zostanę na zintegrowanej .
To właściwie tyle ,zmontowany komp przedstawię w odpowiednim temacie .
https://starykomputerforum.piteusz.ovh/ ... &start=200
Komputer dotarł szybciutko i w całości (no prawie ) .
Takiego "Brudasa" to nie widziałem od dawna (zalany, pajęczynki,pióra jakowyś ptaszków ,kurz ...itp ) .Pierwsze co zrobiłem to mycie i czyszczenie (parę godzinek minęło jak z bicza trzasł ) .
Dotarł właściwie "kadłubek " > obudowa z zasilaczem ,płytą i procesorem ,stacja FDD i "spalony słońcem" CD ROM .Po złożeniu "do kupy " zamontowałem pamięć testową i komputer uruchomił się do POST .Potem już "rutynka " zamontowanie nowego-starego CD ROM i HDD... i tu "zonk" ,jakiś "frędzel" wyjął HDD razem z tymi wsuwkami do jego zamocowania w kieszeni .Jako że nie znalazłem u siebie w szpargałach takowych ,dobrałem "sanki " do zabudowy 3.5" > 5.25" i HDD 40GB znalazł swoje miejsce .Instalacja WIN 2000 zgodnie z nalepką licencyjną na obudowie przebiegła gładko .
Potem zaczęło się instalowanie sterowników ,o ile do karty graficznej ,chipsetu i karty sieciowej przebiegło to w miarę gładko (mam zbiór ponad 2.5GB sterowników ,wszelkiej "maści" dla WIN 2000 i WIN XP ) ,to z kartą dźwiękową to już był Bój -Ból i Wku...w totalny , żadne z moich i tych co znalazłem na "necie" nie działały ,to znaczy instalowały się ,a urządzenie nie mogło być uruchomione ,jak wesoło oznajmiał "Gwint" w menadżerze urządzeń .
Po całym dniu poszukiwań na innych Forach ,na jednym "zagramanicznym" znalazłem link do sterów które zadziałały . Za to karta SIS 6326 z 8MB na PCI odmówiła współpracy z w/w komputerem "wieszając się malowniczo i konsekwentnie " tak wybredna ,także na razie zostanę na zintegrowanej .
To właściwie tyle ,zmontowany komp przedstawię w odpowiednim temacie .
- shesellsseashells
- Posty: 277
- Rejestracja: 14 gru 2018, 12:49
Re: Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?
Co do szukania sterowników ja osobiście znalazłam takie rozwiązanieDariusz 64 pisze: ↑06 cze 2020, 12:14 Chłop kupił sobie :IBM NetVista 6341-47G ,z tego tematu
https://starykomputerforum.piteusz.ovh/ ... &start=200
Komputer dotarł szybciutko i w całości (no prawie ) .
Takiego "Brudasa" to nie widziałem od dawna (zalany, pajęczynki,pióra jakowyś ptaszków ,kurz ...itp ) .Pierwsze co zrobiłem to mycie i czyszczenie (parę godzinek minęło jak z bicza trzasł ) .
Dotarł właściwie "kadłubek " > obudowa z zasilaczem ,płytą i procesorem ,stacja FDD i "spalony słońcem" CD ROM .Po złożeniu "do kupy " zamontowałem pamięć testową i komputer uruchomił się do POST .Potem już "rutynka " zamontowanie nowego-starego CD ROM i HDD... i tu "zonk" ,jakiś "frędzel" wyjął HDD razem z tymi wsuwkami do jego zamocowania w kieszeni .Jako że nie znalazłem u siebie w szpargałach takowych ,dobrałem "sanki " do zabudowy 3.5" > 5.25" i HDD 40GB znalazł swoje miejsce .Instalacja WIN 2000 zgodnie z nalepką licencyjną na obudowie przebiegła gładko .
Potem zaczęło się instalowanie sterowników ,o ile do karty graficznej ,chipsetu i karty sieciowej przebiegło to w miarę gładko (mam zbiór ponad 2.5GB sterowników ,wszelkiej "maści" dla WIN 2000 i WIN XP ) ,to z kartą dźwiękową to już był Bój -Ból i Wku...w totalny , żadne z moich i tych co znalazłem na "necie" nie działały ,to znaczy instalowały się ,a urządzenie nie mogło być uruchomione ,jak wesoło oznajmiał "Gwint" w menadżerze urządzeń .
Po całym dniu poszukiwań na innych Forach ,na jednym "zagramanicznym" znalazłem link do sterów które zadziałały . Za to karta SIS 6326 z 8MB na PCI odmówiła współpracy z w/w komputerem "wieszając się malowniczo i konsekwentnie " tak wybredna ,także na razie zostanę na zintegrowanej .
To właściwie tyle ,zmontowany komp przedstawię w odpowiednim temacie .
-Instalacja min. Windowsa XP i podłączenie go do internetu po czym instalacja jakiegoś programu który automatycznie pobiera sterowniki.Ja używam do tego SlimDrivers.
-Jeśli wykryje nam sterowniki to pobieramy po czym sobie od razu przerzucamy na drugi dysk lub po prostu spisujemy nazwy i pobieramy z internetu.
W tym przypadku jednak nie jestem pewna czy by XP z dostępem do internetu w ogóle ruszył już pomijając sam fakt tego programu. W każdym razie gratuluję znalezienia odpowiednich sterów.
Re: Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?
Ja bym dopisał jeszcze vogonsa, oni pewnie mają wszystko (wraz z oryginalną pastą o żydzie z Fable), ale myślę, że Dariuszowi-samie nie trzeba tej strony przedstawiaćkoto pisze: ↑06 cze 2020, 15:15Co do szukania sterowników ja osobiście znalazłam takie rozwiązanieDariusz 64 pisze: ↑06 cze 2020, 12:14 Chłop kupił sobie :IBM NetVista 6341-47G ,z tego tematu
https://starykomputerforum.piteusz.ovh/ ... &start=200
Komputer dotarł szybciutko i w całości (no prawie ) .
Takiego "Brudasa" to nie widziałem od dawna (zalany, pajęczynki,pióra jakowyś ptaszków ,kurz ...itp ) .Pierwsze co zrobiłem to mycie i czyszczenie (parę godzinek minęło jak z bicza trzasł ) .
Dotarł właściwie "kadłubek " > obudowa z zasilaczem ,płytą i procesorem ,stacja FDD i "spalony słońcem" CD ROM .Po złożeniu "do kupy " zamontowałem pamięć testową i komputer uruchomił się do POST .Potem już "rutynka " zamontowanie nowego-starego CD ROM i HDD... i tu "zonk" ,jakiś "frędzel" wyjął HDD razem z tymi wsuwkami do jego zamocowania w kieszeni .Jako że nie znalazłem u siebie w szpargałach takowych ,dobrałem "sanki " do zabudowy 3.5" > 5.25" i HDD 40GB znalazł swoje miejsce .Instalacja WIN 2000 zgodnie z nalepką licencyjną na obudowie przebiegła gładko .
Potem zaczęło się instalowanie sterowników ,o ile do karty graficznej ,chipsetu i karty sieciowej przebiegło to w miarę gładko (mam zbiór ponad 2.5GB sterowników ,wszelkiej "maści" dla WIN 2000 i WIN XP ) ,to z kartą dźwiękową to już był Bój -Ból i Wku...w totalny , żadne z moich i tych co znalazłem na "necie" nie działały ,to znaczy instalowały się ,a urządzenie nie mogło być uruchomione ,jak wesoło oznajmiał "Gwint" w menadżerze urządzeń .
Po całym dniu poszukiwań na innych Forach ,na jednym "zagramanicznym" znalazłem link do sterów które zadziałały . Za to karta SIS 6326 z 8MB na PCI odmówiła współpracy z w/w komputerem "wieszając się malowniczo i konsekwentnie " tak wybredna ,także na razie zostanę na zintegrowanej .
To właściwie tyle ,zmontowany komp przedstawię w odpowiednim temacie .
-Instalacja min. Windowsa XP i podłączenie go do internetu po czym instalacja jakiegoś programu który automatycznie pobiera sterowniki.Ja używam do tego SlimDrivers.
-Jeśli wykryje nam sterowniki to pobieramy po czym sobie od razu przerzucamy na drugi dysk lub po prostu spisujemy nazwy i pobieramy z internetu.
W tym przypadku jednak nie jestem pewna czy by XP z dostępem do internetu w ogóle ruszył już pomijając sam fakt tego programu. W każdym razie gratuluję znalezienia odpowiednich sterów.
- Dariusz 64
- Posty: 1533
- Rejestracja: 01 lis 2018, 15:55
- Lokalizacja: Lublin
Re: Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?
Dziękuję za porady .
Wierzcie mi że próbowałem stron i z nich sterowników , odwiedziłem też VOGONS ,problem jak napisałem był taki że teoretycznie te sterowniki instalowały się prawidłowo ,ale w menadżerze jak pisałem był żółty wykrzyknik i,a po otworzeniu karta dźwiękowa -Ogólne > Urządzenie nie można uruchomić .Ten który znalazłem o dziwo był jakby trzecią mutacją (te same oznaczenia skrótu nazwy) ,ale ten w odróżnieniu od swoich poprzedników po instalacji zadziałał .
Wierzcie mi że próbowałem stron i z nich sterowników , odwiedziłem też VOGONS ,problem jak napisałem był taki że teoretycznie te sterowniki instalowały się prawidłowo ,ale w menadżerze jak pisałem był żółty wykrzyknik i,a po otworzeniu karta dźwiękowa -Ogólne > Urządzenie nie można uruchomić .Ten który znalazłem o dziwo był jakby trzecią mutacją (te same oznaczenia skrótu nazwy) ,ale ten w odróżnieniu od swoich poprzedników po instalacji zadziałał .
- Dariusz 64
- Posty: 1533
- Rejestracja: 01 lis 2018, 15:55
- Lokalizacja: Lublin
Re: Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?
No i "Chłop" ,miał odpocząć po zbudowaniu tego komputera z K6-2/500 ,ale spojrzał ile mu się zaległości uzbierało (90 dyskietek do sprawdzenia ,a nóż coś ciekawego jest na nich ,a jak nie to trzeba je sformatować ile to czasu zajmie ),no i te DVD RW i te pamięci SIMM też trzeba sprawdzić ,no i se odpoczął ,ale jak to "Chłop" musi ponarzekać ,ale mimo wszystko to jest chyba ... .
Re: Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?
Niestety nigdy nie ma idealnej strony do szukania sterowników. Mówię to z doświadczenia. Zawsze trzeba łazić po internecie, szukać, aż w końcu się znajdzie "ten jedyny, ten idealny" sterownik, który pasuje. Normalnie, jak poszukiwania żony.
Chociaż ja zwykle znajduję to, co trzeba, to przyznam - nie mam sposobu na to. Zawsze improwizuję, zawsze przeszukuję google, duckduckgo, vogonsy czy też nawet moje stare płyty. Powinny być prostsze sposoby na to :<
Chociaż ja zwykle znajduję to, co trzeba, to przyznam - nie mam sposobu na to. Zawsze improwizuję, zawsze przeszukuję google, duckduckgo, vogonsy czy też nawet moje stare płyty. Powinny być prostsze sposoby na to :<
Strona: https://piteusz.ovh/
YouTube: https://www.youtube.com/user/Piteusz/
Discord: https://piteusz.ovh/irc_discord.php
YouTube: https://www.youtube.com/user/Piteusz/
Discord: https://piteusz.ovh/irc_discord.php