Witam!
Dziękuję za życzenia, choć jestem niewierzący i po prostu te święta to tylko męczące obżarstwo i strata czasu.
Dziś małe koty pierwszy raz wypuściłem na podwórko i musiałem kocura wyciągać z pajęczyn i kurzu, bo wlazł tam za myszami, których i tak prawie nie ma u mnie.
Jeszcze mnie mrówki pogryzły w ogrodzie, ale nie tępię ich.....to największy wróg kleszczy.
Zegarek z zielonymi LED-ami robiłem na śmieciowych wyświetlaczach LED z NRD, jak widzisz jest tylko jedna pełna cyfra na jeden moduł.
Mam tych wyświetlaczy jeszcze kilkadziesiąt, po 2zł/sztuka nie wypadało nie kupić, to jest wspólna katoda, więc używam CD4511 do sterowania, sam zegarek jest oparty o układ dedykowany do sterowania NIXIE, ale, że są 4 dekodery, to można się bawić, "mózgiem" zegara jest znany układ ESP8266, tutaj jako taniutki Wemos D1 mini.
Tu masz pojedyncze, rosyjskie VFD IV-11, sterowane scalakami z NRD D345D(7447 w "lepszej" wersji, bo "pełne" 6 i 9), sterowanie przez bufory ULN2803A......bufory muszą być, bo lampy wymagają 18-27V napięcia anodowego, jest tutaj gotowa płytka, która komuś została bo projekcie na zarobek i ją dostałem w prezencie, lampy kupiłem od gościa z Białegostoku na Allegro Lokalnie.
Lampy wymagają żarzenia 1,5V/100mA, czyli są cztery rezystory i zasilanie 11,5V.
W środku jest śmietnik, chociaż skończyłem 41 lat, to nie umiem projektować płytek i robię wszystko na prototypowych, takich dla uczniów i studentów.
- IV-11.jpg (43.97 KiB) Przejrzano 8086 razy
Są trzy przetwornice, całość chodzi na zasilaczu od laptopa.
Tu drugi zegarek, projekt ten sam, czyli D345D ale bufory niepotrzebne, bo to wyświetlacze LED wspólna anoda.
- HP_LED.jpg (171.23 KiB) Przejrzano 8086 razy
Moje wyświetlacze to produkcja specjalna, militarna, są to specjalne wyświetlacze, które mają być czytelne nawet w pełnym słońcu, też jak widzisz płytka prototypowa, wyświetlacze wsadzone w podstawki precyzyjne DIP14.
Mam biało barwione, również czerwone, odpowiedniki tych wyświetlaczy ale te są ładniejsze, to militarna produkcja HP/Agilent z lat 70/80-tych.
Ostatnio mam wredną robotę....kupiłem po 39zł polskie wyświetlacze wielkoformatowe LED POLAMP, niestety mimo nieużywania, ówczesne polskie LED-y były wyjątkowo podłe i wszystko jest do wymiany
Tu masz po prawej wyświetlacz po transplantacji wszystkich diod LED i wymianie UCY7447 na D345D, z powodu braku "ogonków" przy 6 i 9.
- POLAMP.jpg (138.89 KiB) Przejrzano 8086 razy
Mam odpowiedni sprzęt lutowniczy i topniki, ale czas też potrzebny, brak mi go ostatnio.
Mam stację do odsysania roztopionej cyny, coś takiego
https://allegro.pl/oferta/zd-915-rozlut ... 1509397961
Tylko i wiedza jest niezbędna, by diabła nie narobić, LED-y wstawiam zwykłe, czerwone 3mm, 100 sztuk ostatnio kupiłem, bo na tym wyświetlaczu mi "wyszły".
Kalkulator ma lampę IV-18, kiedyś "must have" w każdym kalkulatorze z krajów RWPG.
Jest to kalkulator "szkolny", produkowany na Ukrainie dla uczniów szkół średnich w ZSRR a potem Rosji, stąd nietypowe zasilanie 42V AC, z czym sobie poradziłem starym transformatorem 2x20V od wzmacniacza, łącząc połówki uzwojenia, wyszło 43V a w krajach słowiańskich jest "od tyle, do tyle", Rosja i ZSRR są najbardziej niedbałe w tej kwestii, o czym świadczy wybuch w Czarnobylu(miałem wówczas 3 lata), czy "katastrofa Kysztymska" z lat 50-tych, poczytaj sobie o tym, to ciekawe.
Z kalkulatorów mam jeszcze dwa nieużywane(jednak wymieniłem kondensatory- trupami nie były), MK-59 z ukraińskiej fabryki "Rodon" w Iwano-Frankiwsku, kiedyś polski Stanisławów, czyli Kresy Wschodnie.
MK-59 mają płaskie VFD, bardzo podobne do konstrukcji japońskich, a należy pamiętać, że tylko Rosja i Japonia rozwijają tą archaiczną, bazująca na radiowych "oczkach magicznych", technologię.
Ostatnio za to wzięły się małe ludziki w Chin i powiem tyle, że nawet ładniejsze, tylko żeby nie było, jak się brzydkie cienie porobią, bo luminofor "nie teges"
Mam też słynny MK-52, który poleciał nawet na pokładzie statku "Sojuz", mini komputerek ale sekcja zasilania leży i kwiczy, będę naprawiał ale na razie nie mam części.
A tu mój warsztat, gdzie te cuda powstają a trupy ze zdechłymi karaczanami i pleśnią w środku, odzyskują swój pierwotny blask
- warsztat.jpg (284.65 KiB) Przejrzano 8086 razy
Iluminację mogę zrobić, nawet taką, której nie trzeba gasić, bo u mnie prądu nie oszczędzam, bo ten mi Słońce daje w dużych ilościach, PV mam 10kW, mimo, że mieszkam na północy Polski
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dolna_Grupa
Zobacz sobie na mapie, że nad Bałtyk nie mam daleko, w prostej linii to kilkadziesiąt kilometrów, jak nie ma zakłóceń nad ranem, to odbieram normalnie Radio Kaszebe i wiele innych stacji FM z Wybrzeża.
Ponad 20 lat temu zdarzył mi się odbiór troposferyczny rosyjskiej telewizji z Kaliningradu, był dźwięk i kolorowy obraz w SECAM, mój staruszek Grundig za 50zł bez problemu odbierał ten program przez 2 wieczory, antenę miałem wówczas zawieszoną na 12 metrowym maszcie, dziś byłby prokurator, no ale "kiedyś to było inaczej i lepiej", dziś należymy do UE i nie możesz sobie wywalić na dziko takiego masztu, jeszcze z byle czego, głównie złomowe rury do gazu to były i ojciec to zaprojektował, z zawodu ślusarz/mechanik samochodowy.
Jak widzisz, ja wnoszę pewne ciekawostki w zamierające forum
Teraz będę robił zegarek na lampie oscyloskopowej, coś w tym stylu
https://oscilloscopeclocknixiecrt.com/S ... 285%29.jpg
https://www.google.com/search?q=scope+c ... s-wiz-serp
Zobacz sobie, ile tego jest.....ładne to ale zabawa z napięciem 1000V DC bezpieczna nie jest