Stary Komputer Forum

Nowe kondensatory już na miejscu! Lutowanie przebiegało bardzo ślamazarnie, niestety lutownica oporowa o której wspominałem wyżej w czasie lutowania z aktywnym wyciągiem oparów wychładzała się zbyt szybko więc posiłkowałem się transformatorową i tu kolejny problem... W czasie lutowania pojawił się dym z obudowy lutownicy, po rozebraniu okazało się że lutownica się przegrzała Izolacja między zwojami zaczęła się topić. Cóż, lutownica ma już z 10 lat ale nie spodziewałem się tak przykrej niespodzianki. Jakiś czas temu spadła mi z biurka może to skróciło jej żywot lub coś się uszkodziło.
Dziś lutowałem jeszcze trochę kabli i obudowa lutownicy mocno się nagrzewa więc chyba odejdzie na zasłużoną emeryturę a ja rozejrzę się za porządną stacja lutowniczą
Całe szczęście mam jeszcze hotair i z jego pomocą udało się wlutować resztę kondensatorów (poprawiając punkty lutownicze za pomocą nieszczęsnej oporówki). Płyta została wykąpana i spłukana IPA - teraz się suszy a ja szukam procesora na S462

Wybór procesora nie powinien być trudny ,właściwie wszystkie oprócz Bartonów powinny ruszyć .
https://www.cpu-upgrade.com/mb-Soltek/SL-75KAV.html .

Płyta po wymianie "kondziołków wygląda cacy" ,ale ten między slotami PCI nie powinien być ciut niższy ( oryginały 1000 uF , chyba były niższe ) ,wydaje mi się że może kolidować z niektórymi kartami na ten slot .

Dariusz 64 pisze: ↑17 maja 2022, 23:27 Wybór procesora nie powinien być trudny ,właściwie wszystkie oprócz Bartonów powinny ruszyć .
https://www.cpu-upgrade.com/mb-Soltek/SL-75KAV.html .

Płyta po wymianie "kondziołków wygląda cacy" ,ale ten między slotami PCI nie powinien być ciut niższy ( oryginały 1000 uF , chyba były niższe ) ,wydaje mi się że może kolidować z niektórymi kartami na ten slot .

Cenna uwaga Dariuszu przy doborze kondensatorów - tak powinien być niższy (nie powinien wystawać ponad złącze) ale sprawdziłem kartę którą ewentualnie zamontuję w tym miejscu i mieści się. Pooglądałem też inne karty (kartę z portami USB i tuner TV) - nie mają wystających elementów na kilka milimetrów ponad złącze.

Niestety reanimacja nieudana Płyta startuje, pojawiają się napięcia, świeci dioda sygnalizująca zasilanie 3.3V, procesor robi się ciepły lecz brak sygnałów (kodów błędów) z głośniczka i jakiegokolwiek obrazu na karcie graficznej. Sprawdzałem na kilku pamięciach RAM, czterech procesorach Duron/Athlon XP. Przestudiowałem instrukcję i oświęciłem trochę czasu na sprawdzenie ustawienia zworek itp. zanim podłączyłem zasilanie.
Cóż nie miałem pewności czy płyta działała do końca, mój brat również tego nie pamięta. Możliwe też że wylutowane kondensatory zdążyły już dokonać zniszczeń w ścieżkach. Pewnie wrócę do niej za jakiś czas, tymczasem w kolejce czekają dwa nowe laptopy do sprawdzenia

No przykro ,ale i to się zdarza ,to jest już stary sprzęt .Ja też nie miewam samych sukcesów w reanimacji starych płyt ,ale kondensatory mogą się przydać do innych napraw jeżeli w/w płyta okaże się totalnie niesprawna .

Możliwe ze BIOS walnięty, ewentualnie gdzieś jest jakieś zwarcie.
Jeżeli masz programator to ja bym walczył, tyle pracy a może to faktycznie pierdoła w postaci BIOSu\uszkodzonej kości.

Dariusz 64 pisze: ↑18 maja 2022, 10:36 No przykro ,ale i to się zdarza ,to jest już stary sprzęt .Ja też nie miewam samych sukcesów w reanimacji starych płyt ,ale kondensatory mogą się przydać do innych napraw jeżeli w/w płyta okaże się totalnie niesprawna .

Można powiedzieć, że mam do niej sentymentalną więź związaną z jej historią i moimi młodymi latami. Przemyślę jeszcze zgranie zawartości biosu bo może tu też być problem. Cóż, projekt przechodzi w fazę "zamrożenia" ale płyta zostaje w kolekcji. Dzięki Dariusz 64 za cenne porady.