Strona 6 z 26

Re: Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?

: 25 lut 2020, 13:53
autor: Dariusz 64
Dariusz 64 pisze: 17 lut 2020, 16:30
CycuPL pisze: 15 lut 2020, 23:57 Tymczasem u Cyca (tak, wiem jak to brzmi xD)...
Tymczasem u Mariana Paździocha ... O rany co ja piszę już mnie całkiem po... :shock: :lol:

Został zakupiony za 10zł taki oto komputer Toshiba (tak właściwie TOSHIBA EQUIUM 7000S ).
Za tę cenę dostał mi się "Kadłubek" ,bez procesora ,pamięci ,HDD i CD , płyta główna zasilacz ,FDD i obudowa "ocalały" .Długo nie mogłem się do "niego zabrać" ale nadszedł jego czas ;) .Zainstalowałem procesor Celeron 300MHz ( slot1 -taki miałem pod ręką ) +ustawiłem zworki ,pamięci (na początek zachowawczo 2x64MB które pracują na wszystkich płytach ) ,wymieniłem padniętą baterię BIOS ,"odpaliłem" kompa .O dziwo komp ruszył o pierwszego "odpału" ,skonfigurowałem BIOS i zacząłem "eksperymentować " z pamięciami ,po kilkukrotnym przełożeniu pamięci uzyskałem stabilne 384MB (256+128)MB .Komputer obsługuje tylko procesory na szynie 66MHz za to mnożnik można ustawić nawet 8x .Komp "na pokładzie" ma :
-zintegrowaną kartę graficzną z 2 MB (jest możliwość rozszerzenia do 6MB )
-zintegrowaną kartę dźwiękową
-2 gniazda USB
-kartę sieciową
-Inne porty z tej epoki .
Został wstawiony HDD - 10GB ,napęd CD,stacja FDD (stary okazał się "trupkiem") .
W najbliższych dniach spróbujemy zainstalować system . Czyli CD... Nastąpi . :)
Zdjęcia na razie z Aukcji .
Okazuje się że płyta ,gówna ( mimo że uruchomiła się w BIOS) ,ma "walnięty " chipset nie da zainstalować się systemu (żadnego) , błędy -grafiki tak zintegrowanej jak i na slocie PCI ,"Blue Screeny" zawieszanie (losowe) instalacji ,podmiana pamięci ,dysków napędu ,procesora nie dała rezultatu, tak więc komp na elektro złom .

Re: Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?

: 10 mar 2020, 14:29
autor: Dariusz 64
Tym razem "Chłop" kupił se taki dysk twardy : WESTERN DIGITAL CAVIAR 2850.
Wiedział że ma bad sectory ,ale cena za jaką go kupił (licytacja ,nie Januszowanie - dał więcej ,niż się ten dysk sprzedał :lol: ),zmotywowała GO do próby naprawienia tego dysku .Dysk dotarł i "Chłop" podłączył go do płyty testowej i uruchomił MHDD ,wykonał procedury Scan ( dysk miał (zapasowe sektory)-Zerowanie -Remap i MHDD częściowo naprawił w/w dysk ,potem formatowanie z pod DOS i efekt na zdjęciach ,dysk jak to WD ,jak na swoje lata bardzo szybki ,myślę że idealnie nada się do komputera z WIN 95 .
A... formatowałem FAT32 ,Sprzedawca jak myślę pod FAT16.

Re: Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?

: 22 mar 2020, 22:25
autor: CycuPL
Tymczasem u Cyca...

Po raz kolejny na "ruszt" trafiła Prosignia 310 ze stajni Compaqa.
Aby po raz kolejny nie cytować całej konfiguracji komputera, zarzucam linkacza posta z konfigiem, jednocześnie prezentując zmiany zaszłe w komputerze:
Karta graficzna - Gainward GeForce 3 Ti200 GS 64 MB;
Zasilacz - ATX Delta 450W (wymiana kratki + odgięcie "półki" w budzie).

Po wymianie zasilacza i karty graficznej, pojawił się zamysł instalacji szybszego procesora. Wlazłem więc na stronę Gigabyte'a, po czym w zakładkę "CPU Support" i zauważyłem, że w liście wymienione są dwa procesory, które to posiadam i mogłyby zastąpić Celerona 466 - tymi procesorami są konkretnie: Celeron 950 (zdemontowany z IBM-a NetVisty) oraz Celeron 633 (był wcześniej na tej płycie w momencie jej zakupu).
Skoro producent twierdzi w tabelce, że oba procesory są obsługiwane (Since BIOS version: OK), zapadła decyzja: MODERNIZOWAĆ!

Zerknąłem w instrukcję płyty głównej i już pierwsze sprzeczności:
1. W instrukcji nie ma ustawienia przełączników dla Celeronów 633 oraz 950 MHz;
2. W instrukcji producent informuje o możliwości regulacji taktowania szyny FSB w przedziale 300-866 MHz - oczywiście biorąc już pod uwagę mnożnik.
Wyszło więc na to, że instrukcja swoje, a wykaz na stronie swoje. Mimo to stwierdziłem jednak, że spróbować zawsze można...
W telegraficznym skrócie, coby nie przedłużać:

Po montażu Celerona 950, ustawieniu przełączników i włączeniu PC wystąpiła następująca kolejność rzeczy (chronologicznie):
1. POST screen karty graficznej;
2. Jedno krótkie piknięcie z głośnika systemowego;
3. Check System Health ! - znaczy, jest problem ze "zdrowiem" komputera;
4. Pojawienie się informacji o procesorze (Intel Celeron at 950 MHz);
5. Zacięcie się BIOS-u - konieczne wyłączenie komputera.
Po ponownym włączeniu komputera, uruchamianie zatrzymało się na POST screenie karty graficznej.
Wniosek: Celeron 950 nie zagada z tą płytą.

A jak wyglądała kwestia z Celeronem 633? Tutaj było jeszcze ciekawiej...
Po montażu procesora, ustawieniu przełączników i włączeniu PC wystąpiła następująca kolejność rzeczy (chronologicznie):
1. POST screen karty graficznej;
2. Jedno krótkie piknięcie z głośnika systemowego;
3. Check System Health OK - znaczy, "zdrowie" komputera jest w porządku;
4. Pojawienie się informacji o procesorze (Intel Celeron at 633 MHz);
5. Test pamięci;
6. Po odczytaniu ~320 MB pamięci - zacięcie się BIOS-u!
Czyżby więc w międzyczasie padł RAM? Nie ma wyjścia - trzeba to sprawdzić. Ah shit, here we go again - uruchamianie komputera na każdym module z osobna...

Co się okazało:
- po wpięciu modułu 256 MB, BIOS sygnalizował błąd pamięci;
- jeden z dwóch modułów 128 MB niby był w pełni odczytywany przez BIOS, lecz potem komputer się zacinał;
- drugi moduł 128 MB działał prawidłowo;
- wpinanie jednostronnych modułów RAM nie ma sensu, wszak BIOS odczytuje wtedy jedynie część pamięci (płyta na chipsecie 440BX).

Na koniec dwa HITY:
- po dalszym przeczytaniu instrukcji, okazało się że płyta obsługuje jedynie Celerony na jądrze Mendocino. Ciekawe więc, jakim cudem w momencie zakupu tej płyty był na niej Celeron na jądrze Coppermine (633). Jedno było pewne - wykaz obsługiwanych procesorów na stronie producenta się nie zgadzał z instrukcją;
- po montażu starego procesora (Celeron 466), wszystkie moduły RAM działają prawidłowo!
Przy okazji został zaktualizowany również BIOS płyty głównej - była wersja F4, jest F5.

Reasumując: z wymiany procesora póki co nici - na płycie znajduje się Celeron 466 i tak też raczej zostanie, chyba że w przyszłości kupię Pentiuma III (do wyboru - 800 albo 866) i przy okazji zwiększę pamięć (jest 512 MB, płyta obsługuje 768 MB).
I tak oto się zakończyła kolejna przygoda z Prosignią.

Re: Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?

: 26 mar 2020, 14:33
autor: Dariusz 64
No i obudowa "dotarła" .Zakup opisany tutaj:
https://starykomputerforum.piteusz.ovh/ ... &start=180
Po odkażeniu ,okazała się idealnie zgodna z opisem :D (czyściutka nie uszkodzona i nie śmierdzi :o :) ) ,posiada te oto dwa kołki które pozwolą na bezproblemowe zamontowanie włącznika zalicza AT (na jednym z zdjęć ) ,tak więc "Chłop" zaczyna przeglądać swoje "kuferki" w poszukiwaniu reszty części które złożą się na nowy-retro Build .
CDN...

Re: Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?

: 28 mar 2020, 18:26
autor: Dariusz 64
CD. Tworzenia Builda .
1- Montaż zasilacz AT i włącznika w obudowie ATX właściwie przebiegł prawie "gładko" o ile nie liczyć tego że sam przycisk w obudowie okazał się trochę za krótki dla właściwego działania włącznika ,skok klawisza wydłużono przez nakładkę i wszystko "zagrało" ,efekt na zdjęciach .
2- "Chłop" zamarzył sobie :) że "wpasuje" tę płytę - IBM A812-B. Płyta z Procesorem AM486DX5-133W16BHC do w/w obudowy ATX i nie uzmysłowił sobie na jaką "minę" się wpiep...ył :shock: :oops: ,jak już "zatrybił", było za późno :cry: ,ale o tym w następnym odcinku :?: ;) .
CDN :?: :!:

Re: Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?

: 29 mar 2020, 18:45
autor: Dariusz 64
Motto : "Chłop żywemu nie przepuści "

Tak więc jak napisałem ,postanowiłem dopasować obudowę do płyty która ni ciut -ciut nie pasowała do niej ,rozpoczęło się od zamocowania płyty do "tacki" ,która na szczęście okazała się wyjmowalna ,oczywiście otwory mocujące na płycie nie pasowały do tych na tacy :o ,ale od czego jest wiertarka ,wytrasowano otwory i kołki mocujące spasowały się z otworami .pierwsze "zwycięstwo" płyta zamocowana :D .
Pozostał problem niestandardowych gniazd płyty i tylnego panelu obudowy (całkowity brak kompatybilności :shock: ), zaczęto więc roboty blacharskie ,wycięto część blachy tylnej i dopasowano płytę z tacką do obudowy ,na dziś wygląda to bardzo prowizorycznie ,ale efekt końcowy powinien być zadowalający :) (mam nadzieję :lol: ) .

Po zamontowaniu płyty i podłączeniu zasilacza ,nastąpiło pierwsze uruchomienie ,płyta "odpaliła z pierwszego kopa" i tu okazało się że w/w płyta nie posiada żadnych pinów do podłączenia diod (HDD i Power) +przycisku Reset :? ,na razie jednak pozostawiono to późniejszym rozważaniom .Zamontowano HD (największy dysk który płyta "zaakceptowała " to Seagate 2.1 GB , zrezygnowałem z karty Flash po jej zamontowaniu nie możliwe było by podłączenie napędu CD-DVD ,zamontowano też napęd DVD i Stację FDD (pamiętając o przypadłości płyty w rozpoznawaniu napędu) .Instalacja WIN 95 przebiegła bezproblemowo .

Zostało rozwiązać problem zbyt krótkiego kabelka z wtyczką VGA (na razie dynda na zewnątrz obudowy) nie posiadam na podmianę innego :cry: ,drugi problem to zamocowanie karty rozszerzeń (na 2 gniazda ISA) i zamontowanie na niej karty dźwiękowej + wyprowadzenie gniazd na obudowę ,trzeci podłączenie diod sygnalizacyjnych ( tu chyba wykorzystam kieszeń zewnętrzną dla dysków IDE) i z niej po włożeniu dysku pobiorę sygnały do diod obudowy , Reset nie zostanie podłączony (no nie ma gdzie go podpiąć )-chyba że ktoś ma inny pomysł chętnie wysłucham :)
Trzeba też będzie dopieścić tylni panel obudowy ,ale to na koniec .
Na zdjęciach stan na dzień dzisiejszy .
Czyli ...CDN ... :!:

Re: Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?

: 30 mar 2020, 14:33
autor: Klimek
Dariusz 64 pisze: 29 mar 2020, 18:45 Motto : "Chłop żywemu nie przepuści "

Tak więc jak napisałem ,postanowiłem dopasować obudowę do płyty która ni ciut -ciut nie pasowała do niej ,rozpoczęło się od zamocowania płyty do "tacki" ,która na szczęście okazała się wyjmowalna ,oczywiście otwory mocujące na płycie nie pasowały do tych na tacy :o ,ale od czego jest wiertarka ,wytrasowano otwory i kołki mocujące spasowały się z otworami .pierwsze "zwycięstwo" płyta zamocowana :D .
Pozostał problem niestandardowych gniazd płyty i tylnego panelu obudowy (całkowity brak kompatybilności :shock: ), zaczęto więc roboty blacharskie ,wycięto część blachy tylnej i dopasowano płytę z tacką do obudowy ,na dziś wygląda to bardzo prowizorycznie ,ale efekt końcowy powinien być zadowalający :) (mam nadzieję :lol: ) .

Po zamontowaniu płyty i podłączeniu zasilacza ,nastąpiło pierwsze uruchomienie ,płyta "odpaliła z pierwszego kopa" i tu okazało się że w/w płyta nie posiada żadnych pinów do podłączenia diod (HDD i Power) +przycisku Reset :? ,na razie jednak pozostawiono to późniejszym rozważaniom .Zamontowano HD (największy dysk który płyta "zaakceptowała " to Seagate 2.1 GB , zrezygnowałem z karty Flash po jej zamontowaniu nie możliwe było by podłączenie napędu CD-DVD ,zamontowano też napęd DVD i Stację FDD (pamiętając o przypadłości płyty w rozpoznawaniu napędu) .Instalacja WIN 95 przebiegła bezproblemowo .

Zostało rozwiązać problem zbyt krótkiego kabelka z wtyczką VGA (na razie dynda na zewnątrz obudowy) nie posiadam na podmianę innego :cry: ,drugi problem to zamocowanie karty rozszerzeń (na 2 gniazda ISA) i zamontowanie na niej karty dźwiękowej + wyprowadzenie gniazd na obudowę ,trzeci podłączenie diod sygnalizacyjnych ( tu chyba wykorzystam kieszeń zewnętrzną dla dysków IDE) i z niej po włożeniu dysku pobiorę sygnały do diod obudowy , Reset nie zostanie podłączony (no nie ma gdzie go podpiąć )-chyba że ktoś ma inny pomysł chętnie wysłucham :)
Trzeba też będzie dopieścić tylni panel obudowy ,ale to na koniec .
Na zdjęciach stan na dzień dzisiejszy .
Czyli ...CDN ... :!:
Widze nawet boschka byla w ruchu :D. Calkiem ladna obudowa.

Re: Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?

: 30 mar 2020, 16:55
autor: Dariusz 64
Klimko pisze: 30 mar 2020, 14:33 Widze nawet boschka byla w ruchu :D. Calkiem ladna obudowa.
O i nie tylko ... wyklepywanie młoteczkiem też było w repertuarze :lol: .Sąsiedzi w Sobotę przed południem musieli być :D i :shock: .
Ps. "Chłop walczy dalej " wstawiłem już kieszeń i podłączyłem do niej diody obudowy -tyle z Newsów :lol:

Re: Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?

: 30 mar 2020, 17:59
autor: Klimek
no niezle. Ja to niedawno roznitowywalem stara obudowe i planuje obrocic tacke plyty glownej zeby montaz byl z lewej strony :D. Pisałem do kolegi na pv

Re: Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?

: 30 mar 2020, 18:29
autor: Dariusz 64
Tak teraz wygląda panel przedni komputera i "odpasiony" pulpit WIN 95 , na zdjęciach .