Piteusz pisze: ↑24 sie 2023, 10:57
W zasadzie na takiej maszynce to poszedłby bezproblemowo XP bez wirtualizacji. W tamtym okresie Delle to wspierały chyba jeszcze. Nie mniej ciekawe i ładne. Szczególnie ciekawe, że Kangurek Kao i Stunt GP działa dobrze na W11. One same ruszyły, czy był użyty trik z wrzuceniem folderu z grą na dysk C?
XP poszedłby bezproblemowo ale czysty pragmatyzm, konfiguracja VirtualBoxa to plug&play we wszystkim, zwalnia mnie to chociażby z szukania sterowników i konfliktów, których nie ma zmiłuj, żeby nie było w ogóle. A działa. Cinebench 03 na Win11 renderuje scenę w 44 sek a na wirtualizowanym XP w 46, to żadna różnica. Traktuję ten system bardziej jak patch do działania tych paru gier i coś do nostalgicznego poklikania co jakiś czas. Narzędzie do umożliwienia działania. Dlatego prościej na VB, będzie mi się bardzo nudzić to postawię prawilnego XP na drugim HDD i tyle, na razie mi się nie nudzi a jak działa, to po co ruszać
Dodam też od siebie trzeci pulpit w tym setupie, o którym zapomniałem, DeX od Samsunga. To tu dzieje się wszystko "nowożytne", obróbka zdjęć, renderowanie filmów, wszystko związane z produktywnością, jako że wszystkie z tych czynności dzieją się nieporównywalnie szybciej na takim S22+ niż na "retro" Dellu z 2010 roku. W tym scenariuszu laptop jest tylko czymś w stylu stacji dokującej udostępniającej monitor, klawiaturę i myszkę.
Co do działania to StuntGP poszedł bez żadnych "fochów" w trybie zgodności a przy Kangurku musiałem kombinować.
Hobbystyczne i nostalgicznie żyje w epoce 97-07.
Kompy: PII PC -> PIV 256 MB RAM GeForce 4 MX400 -> HP Compaq NC8430 -> Dell Inspiron 1525 -> Samsung 300v5a -> Dell Latitude E6410, E5400