"Chłop" kupił sobie taką płytę ( "Płyta główna + ram + Pentium 200 MMX .Płyta ze zintegrowaną kartą Ati ,USBx2
Stan nieznany wizualnie jak na zdjęciach") ,od razu mu się spodobała (była brudna
) ,a że 30zł to znowu nie tak duże pieniądze
i "dobre wibracje podpowiadały kup" zalicytował i wygrał licytację
.Płyta dotarła szybciutko dokładnie na urodziny "Chłopa"
,została rozpakowana , odkurzona i zmontowana z zasilaczem i monitorem na stanowisku "testowym" ,po wymianie baterii BIOS i sprawdzeniu ustawienia zworek
.Pierwsze odpalenie i rozczarowanie
płyta nie daje oznak życia ,nawet głośniczek nie pisnął ,procesor ,pamięci ,czy chipset "uwalony"
.Wyjęto pamięci ,procesor i podmieniono je testowe (na pewno sprawne),jako że procesor testowy to Pentium166 zmieniono ustawienie zworek (zresztą bardzo dobrze to zworkowanie jest opisane w tabelkach na płycie ,jak i piny podłączenia diod i włączników panelu przedniego ) . Podłączono powtórnie zasilacz klawiaturę i monitor ,przycisk załączony i ...Płyta "odpaliła"
,pokazała właściwe parametry procesora i pamięci i komunikat o braku ustawienia BIOS ,po ustawieniu BIOS ,płyta zgłosiła gotowość do uruchomienia systemu (którego oczywiście jeszcze nie było )
.
Żeby nie przeciągać - po podmianie procesora i przetestowaniu wszystkich pamięci okazało się że uszkodzone są 4 pamięci 8MB ,za to 2x16MB są jak najbardziej sprawne ,dodano więc z zapasów 4 sprawne pamięci 8MB do tych 2x 16MB i tak płyta wyświetliła 64MB pamięci SIMM 72pin + Pentium 200MXX .Po podłączeniu reszty osprzętu (HDD,FDD,CD ROM ,myszka ) , rozpoczęto instalację WIN 98 ,która przebiegła rutynowo i bez problemów .
I to by było właściwie wszystko gdyby nie to że wzrok "Chłopa" padł na stojący w kącie odstawiony komputer z uszkodzoną płytą główną TOSHIBA Equium 7000S ,"oczka zabłysły"
i decyzja mogła być jedna - przerabiamy
,nie ważne że że z ATX na AT (zasilacz jeszcze do tego nietypowy
) płyta tylko teoretycznie prawie pasuje - itp ... Ale o tym w następnej części . Czyli CDN .