MacBook Early '08 Black - Problem z klawiaturą i touchpadem
: 09 lis 2018, 22:08
Jakiś czas temu postanowiłem sobie zakupić używanego (koniecznie czarnego, takie skrzywienie ) MacBooka by potestować OSX nim kupie prawdziwego Jabola. Zainteresowany mocno tanią jak na ten konkretny sprzęt ofertą na portalu aukcyjnym postanowiłem pość pod prąd i ostatecznie mocno tego pożałować .
Generalnie sprzęcior był pierwszego dnia jak najbardziej sprawny, szykowałem się pod instalacje Mac OS X Lion na nim, lecz nie chciał zaskoczyć żaden obraz instalacyjny. Następnego dnia okazało się że umarło podświetlenie wiec wiedziałem już że coś było z nim nie tak. Reset NVRAM sprawił że podświetlenie wróciło, ale przestały działać właśnie klawiatura i touchpad. Zdenerwowany zacząłem rozbierać pacjenta by uświadomić sobie że wpakowałem się w niezłe gówno .
Brakowało istotnych śrubek, nie działał poprawnie napęd, ram się trzymał na taśmie klejącej by można było włożyć baterię, dysk z bad sektorami i im dalej w las tym gorzej dla niego.
Więc postanowiłem olać ten sprzęt i zaopatrzyć się koniec końców w nowiutkiego MacBooka Air "13 2017. Jednak niesmak pozostał i koniec końców nadal bardzo chciałbym wskrzesić to "ledwo żyjące truchło"
Na chwile obecną sprzęt "działa" następująco:
Uruchamia się automatycznie po podłączeniu kabelka zasilania, Nie działa klawiatura i touchpad ale da się korzystać z systemu jako tako po podłączeniu zewnętrznych urządzeń wskazujących, sam system działo ledwo co z uszkodzonym dyskiem. Dodam że wszelkie triki z internetów odnośnie tej klawiatury nie podziałały ostatecznie i absolutnie nic sie nie wydarzyło.
Czy jest na to rozwiązanie czy mogę już wrzucać tą czarną kupę złomu do kosza?
Generalnie sprzęcior był pierwszego dnia jak najbardziej sprawny, szykowałem się pod instalacje Mac OS X Lion na nim, lecz nie chciał zaskoczyć żaden obraz instalacyjny. Następnego dnia okazało się że umarło podświetlenie wiec wiedziałem już że coś było z nim nie tak. Reset NVRAM sprawił że podświetlenie wróciło, ale przestały działać właśnie klawiatura i touchpad. Zdenerwowany zacząłem rozbierać pacjenta by uświadomić sobie że wpakowałem się w niezłe gówno .
Brakowało istotnych śrubek, nie działał poprawnie napęd, ram się trzymał na taśmie klejącej by można było włożyć baterię, dysk z bad sektorami i im dalej w las tym gorzej dla niego.
Więc postanowiłem olać ten sprzęt i zaopatrzyć się koniec końców w nowiutkiego MacBooka Air "13 2017. Jednak niesmak pozostał i koniec końców nadal bardzo chciałbym wskrzesić to "ledwo żyjące truchło"
Na chwile obecną sprzęt "działa" następująco:
Uruchamia się automatycznie po podłączeniu kabelka zasilania, Nie działa klawiatura i touchpad ale da się korzystać z systemu jako tako po podłączeniu zewnętrznych urządzeń wskazujących, sam system działo ledwo co z uszkodzonym dyskiem. Dodam że wszelkie triki z internetów odnośnie tej klawiatury nie podziałały ostatecznie i absolutnie nic sie nie wydarzyło.
Czy jest na to rozwiązanie czy mogę już wrzucać tą czarną kupę złomu do kosza?