Stary Komputer Forum

Witam forumowiczów,
Mam IBM z roku 1993. Kupiony za 90 zł przez serwis Olx.
I sytuacja wygląda tak:
- zawias jest złamany i końcówka została w obudowie - nie da się jej włożyć, m.in. dlatego obudowa jest do wymiany
- osłona portów działa ok,
- bateria pasuje i zapina się,
- niektóre mocowania w obudowie są wyrwane i nie da się ich naprawić,
- brakuje jednej taśmy do płyty głównej,
- lapek nie włącza się, reaguje na zasilanie.

Ktoś może podjąć się naprawy tego?

I tu moja kmina - jest ktoś, kto oferuje naprawę tak wiekowych sprzętów? Temat podsyłam zainteresowanym.

Pozdrawiam,
Drimer.

Temat jest bardzo trudny . Niestety my Retro Kolekcjonerzy jesteśmy właściwie zostawieni sami sobie (tak to czuję i widzę ) Naprawa tego laptopa jeżeli Kolega się zdecyduje będzie i kosztowna i wymagająca czasu i zachodu (jeżeli trzeba będzie kupić i obudowę i brakujące podzespoły - Dostępność i cena )
Moim skromnym zdaniem trzeba by się zabrać do uruchomienia w/w laptopa nie patrząc na razie na uszkodzenia obudowy ,bo jeśli "nie ruszy" to po co brnąć w dalsze koszta
Co do obudowy to zakup nie uszkodzonej może być i kłopotliwy jak i mało opłacalny Trzeba by zająć się jej naprawy samemu (pomajsterkować) .
Zastrzegam że sam o ile "naprawiam" płyty główne (proste naprawy) tak laptopów nie tykam ,po kilkunastu próbach mam ich po prostu dosyć .

Są serwisy, które trudnią się w naprawie retro-sprzętu. Jeśli posiadasz konto na FB, zajrzyj na grupy powiązane z retrocomputingiem i zasięgnij tam języka - ja akurat nie polecę żadnego serwisu, bo nie korzystałem z usług takowego więc co za tym idzie - nie mam rozeznania.
No i najlepiej tak jak Dariusz napisał - najważniejsze to sprawdzić czy w ogóle odpali, a jak odpali to dopiero potem zająć się budą.

NrGreek ostatnio polecił jakiegoś gościa, który jemu naprawia retro sprzęty:
https://youtu.be/v5p8ACWXEV0
W 49:33.