SpartaRemixer pisze: ↑11 sie 2022, 19:45
Kuba83 pisze: ↑02 sie 2022, 21:43
Witam!
Ja zbieram też kompy ale raczej z segmentu biznesowego, raczej integry Intela i mobilne AMD tam się spotyka.
Zbieram komputery ciekawe, przemysłowe, do systemów POS i inne.....nie znaczy to, że na tym nie idzie grać.
Do gier pod Windows 98SE mam jeden PC, do XP też chyba cztery mam, laptopa retro ze stacją FDD też mam, Windows 2000 Professional jest u mnie, Linux Mint Cinnamon oraz Windows 10 i 11.
Ale najbardziej lubię DOS, Windows 98SE, XP, 2000, lubię te problemy z grami na starych rzęchach bo nie dane mi było tego przeżyć w czasie gdy to było "na topie" i "fajowe" jak to moje pokolenie mówiło kiedyś.
Chciałbym tak sobie usiąść i pograć w te starocie na spokojnie....niestety u mnie nie ma "spokojnie"....teraz fotowoltaika, potem inne rzeczy ale zimą już prawdopodobnie nie będzie pieca, w którym pali się węglem, drewnem i śmieciami, będzie czysto i bez roboty
Sobie usiądę i ogram wszystko,co mi przeszło koło nosa, odrobię stracony czas choć liczby 83 z PESELU nie wymażę, nie zmienię w urzędzie gminy swojego aktu narodzin z czasów PRL-u, końcówki stanu wojennego.....w marcu przyszłego roku "czterdziestka" stuknie, takie życie.
Tak więc cieszę się, że jest dostępność gier i starego, wyzłomowanego sprzętu IT.
Biznesówki For The Win!
Ja z systemów lubię głównie DOSa, 98SE, XP i W7.
Generalnie starszy sprzęt jest lepszy niż nie jedna Wirtualna Maszyna z VMWare Workstation lub VirtualBoxa, jak dla mnie. Często mniej gier działa na jednym lub drugim razem wziętych niż na jednym prawdziwym sprzęcie. Niby niektóre działają, ale lista gier działających na wirtualkach jest ograniczona.
Ja czasami też się dziwnie czuję że jestem z Pokolenia Zoomerów/Millenialsów (Zależy kto jak prezentuje, bo jedni mówią że mój rocznik to Zoomer, inny że Millenial, meh... Zdecydujcie się ludy...
Generalnie jestem tego samego rocznika, co Windows XP, przynajmniej w światowej dacie premiery. Tyle że kilka miesięcy starszy jeszcze.) A lubię zbierać sprzęt z lat 2000-nych, raz trafiłem na sprzęt z lat 90-tych nawet po przystępnej cenie.
Miałem 98SE jako mój pierwszy ever system Windows, co też czasami nie wydaje się możliwe u ludzi w moim wieku, przynajmniej nie powszechnie.
Witam!
Ja pierwszy kontakt z komputerem miałem w wieku 12, ojciec ,po wielu prośbach, dał mi 100zł za które kupiłem używane Atari 65XE z magnetofonem. Fajna to była zabawka ale gdy padło już nie widziałem komputera na oczy aż do 2003 roku, dostałem pierwszy PC ROK PO MATURZE
Wcześniej nie było dyskusji, czasem rodzice zabrali mnie do Torunia, Bydgoszczy czy Gdańska żebym sobie chyba pooglądał "pecety", bo o kupnie nie było mowy.
Konsoli do gier też nie miałem innej niż Pegasus, a właściwie jego coraz gorsze, chińskie i rosyjskie klony, nie było mowy o zakupie nawet PlayStation 1, głupiej Amigi też nie miałem.
Tak więc mam sympatię do starych komputerów, bo ich nie dane mi było wtedy posiadać, niestety nie wiem w co się grało i co było modne, nie miałem kolegów a rodzina kpiła sobie, choć niektórzy mieli w 2000 roku jeszcze czarno-białe, lampowe telewizory pamiętające epokę Gierka.
Lata miałem tylko dostęp do książek, prasy i radia, siedziałem na fotelu, słuchawki i stary Amator 2 Stereo(takie popularne radio z lat 70/80-tych), obok stosy gazet.
Jak dostałem komputer, to o graniu nie było mowy, nie było skąd kupić gier, czasem z CD-Action, Cybermycha czy kopia Quake 2 na płycie CD....taka gra to był wtedy obciach ale mnie bawiła
No i wtedy zacząłem bawić się starymi PC, niestety ojciec to zgasił na lata, sprzęt retro poszedł na złomowisko.
Płyty CD, na których były gry i programy z tamtych czasów uległy degradacji(były to marketowe śmieci), wyrzuciłem to w 2016 roku, spaliłem na podwórku razem z innymi śmieciami.
Pasja odżyła dopiero w październiku 2021 i wybaczcie ale dużo nie wiem, nie rozumiem za bardzo rejestru Windows czy wiersza poleceń DOS-a, nie potrafię grać na klawiaturze , szybko pisać też nie potrafię(to zniechęca mnie do programowania, nawet Arduino szybko obrzydło).
Wkurzają mnie wynalazki typu Discord czy Instagram, wychowałem się "offline"
, raczej po krzakach łaziłem, tłukłem stare świetlówki, miałem życie typowe dla pokolenia PRL-u i stanu wojennego.
Tak więc nie ignorujcie mnie na forum, mam więcej wiedzy na temat hardware niż software, monitor CRT czy zasilacz AT prędzej naprawię niż opanuję Fortnite, które młodszym idzie jak po maśle.
Może dla wielu ludzi na tym forum jestem zacofany i "100 lat za Murzynami" ale to były inne czasy, czasy, kiedy wielu z userów było niemowlętami, małymi dziećmi lub byli "w planach"
Niektórzy z moich rówieśników jest już dziadkami, raczej to takie "patusy", dzieci w "wpadek".
Sporo dziewczyn w moich stronach, na Kociewiu , źle skończyło, były "kluby", potem do Trójmiasta i Skandynawii je wywożono jako prostytutki, dużo zginęło.
Dużo rówieśników już nie żyje, popularny w latach 90-tych klej Butapren swoje żniwo zebrał, zginęli w bójkach, porachunkach lumpów i wypadkach drogowych po pijaku.
Wychowałeś się w Europie, w czasach dobrobytu.....ja niestety w czasach PRL-u i "Solidarności", okropnej nędzy.