K6-2 wcale nie jest taki silny
: 16 sty 2024, 23:25
Nawiązując do tematu "Małe mieszkanie - jaki komputer ze sobą zabrać?" - bawiąc się komputerem pod Super Socket 7, chciałem zoptymalizować koszta utrzymania tego komputera. Płyty Super Socket 7 są strasznie drogie a sam Socket 7 już nie. Chciałem spróbować jeszcze raz sprawdzić wydajność Pentiuma MMX 200MHz - czyli mojego najlepszego proca pod Socket 7.
Dziś stwierdziłem, że "oj tam" i wsadziłem go do komputera. Ustawiłem odpowiednie napięcia, FSB i inne tego typu rzeczy. I co? I tak. I zrobiłem parę testów, benchmarków. Na pierwszy rzut oka... kompletnie nic się nie zmieniło. Komputer jest tak samo wydajny, jak był wcześniej. Albo coś mi się wydawało, albo był silny efekt placebo z powodu jednej lub dwóch klatek więcej - 100MHz piechotą nie chodzi. Synchroniczny ram również.
Komputer wręcz przyspieszył w paru grach - w szczególności tych od ID Software, np. Doom czy Quake. GLQuake jest teraz zauważalnie szybszy.
Poszukiwałem parę dni tego, co jest polecane pod Socket 7 i często natrafiałem na informację, że rodzina procesorów K6 jest bardzo wolna a zabawa w ten Super Socket 7 to "syndrom sztokholmski". W wielu źródłach natrafiłem na informację, że ten proc pomimo specyfikacji, wcale nie jest szybszy niż pentiumy. Czemu tak jest?
Okazuje się, że K6-2 ma dużo gorsze FPU (Floating Point Unit) i mają też słabą implementację MMX. Powoduje to, że obliczenia zmiennoprzecinkowe są piętą achillesową tego układu. Czyli mówiąc w skrócie - proc jest do dupy w 3D. Tak bardzo do dupy, że ogrywa go o 100MHz wolniejszy proc. Wiele tu nie zdziała 3DNow!, którego prawie nic nie obsługuje.
Tak też moje zapotrzebowanie na Super Socket 7 zaspokoiłem researchem. I w sumie nawet całkiem się cieszę - więcej talarów w kieszeni
Dziś stwierdziłem, że "oj tam" i wsadziłem go do komputera. Ustawiłem odpowiednie napięcia, FSB i inne tego typu rzeczy. I co? I tak. I zrobiłem parę testów, benchmarków. Na pierwszy rzut oka... kompletnie nic się nie zmieniło. Komputer jest tak samo wydajny, jak był wcześniej. Albo coś mi się wydawało, albo był silny efekt placebo z powodu jednej lub dwóch klatek więcej - 100MHz piechotą nie chodzi. Synchroniczny ram również.
Komputer wręcz przyspieszył w paru grach - w szczególności tych od ID Software, np. Doom czy Quake. GLQuake jest teraz zauważalnie szybszy.
Poszukiwałem parę dni tego, co jest polecane pod Socket 7 i często natrafiałem na informację, że rodzina procesorów K6 jest bardzo wolna a zabawa w ten Super Socket 7 to "syndrom sztokholmski". W wielu źródłach natrafiłem na informację, że ten proc pomimo specyfikacji, wcale nie jest szybszy niż pentiumy. Czemu tak jest?
Okazuje się, że K6-2 ma dużo gorsze FPU (Floating Point Unit) i mają też słabą implementację MMX. Powoduje to, że obliczenia zmiennoprzecinkowe są piętą achillesową tego układu. Czyli mówiąc w skrócie - proc jest do dupy w 3D. Tak bardzo do dupy, że ogrywa go o 100MHz wolniejszy proc. Wiele tu nie zdziała 3DNow!, którego prawie nic nie obsługuje.
Tak też moje zapotrzebowanie na Super Socket 7 zaspokoiłem researchem. I w sumie nawet całkiem się cieszę - więcej talarów w kieszeni