Wasz idealny retro komputer
: 22 lis 2025, 09:58
Dziń dybry w ten piękny, sobotni poranek! Jest późna jesień, jest troszkę mniej do robienia na dworze. Większość ludzi siedzi w domciu, bo ciepełko i po pracy/szkole od razu robi się ciemno. Wyjeżdżamy do pracy - ciemno. Wracamy - ciemno. Trzeba się troszkę naświetlić, by nie popaść w depresje. Dlatego odpalamy stare komputery!
Rzucam dlatego fajny temat. Mam nadzieję, że go nie było wcześniej. Ale jeżeli był, to możecie oczywiście napisać jeszcze raz
. Jaki jest wasz IDEALNY retro komputer? Jakie cechy powinien posiadać? Jaki sprzęt powinien mieć w sobie? Być może został już wybudowany?
Ja z racji tego, że jestem perfekcjonistą tam, gdzie nie trzeba - lubię mieć wszystko pasujące do siebie. Jak mam główne AMD, to chcę mieć stare kompy z AMD. Może to błąd, może też nie. Nie mniej jeden idealny komputer już wybudowałem i jest to następująca konfiguracja:
Windows 95 PC with K6-2
Nazwa robocza. Może dostanie jakieś imię. Franek może. Albo Marysia. Nie wiem
.
CPU: AMD K6-2 333MHz
GPU: S3 Trio 1mb + 3DFX Voodoo 2 8mb
RAM: 64mb SDRAM
Dysk: Transcend Industrial 16GB + śledzik na tył komputera
Sound: ESS AudioDrive 1868F
System: Windows 95 startujący bez gui + Autoexec.bat i config.sys pozwalający na 100% działanie dosa po wyłączeniu Windowsa 95.
No i fajna konfiguracja. Spamuję nią ciągle, ale jest to taka moja "główna" konfiguracja do testowania oprogramowania czy też może tworzenia czegoś pod stare komputery. A i do grania, ale to wiadomo
.
Mam też konfigurację pod Windowsa XP. Wręcz kilka. Ale nadal nie wiem, jaka by była idealna. Blisko ideału jest... Dell Latitude 2100. Netbook. Czemu? Bo ma wystarczającą wydajność, jest mobilny i bardzo przyjemny w użytkowaniu.
Mam też komputer z Core2Duo, ale chciałbym mieć coś z AMD zamiast niego. AMD jest bardziej skomplikowane i zabawne. Niestety mój z młodości Athlon XP ma problem ze znalezieniem sobie Zasilczo-partnera. Kupiłem mu ostatnio nowego, podłączyłem go do kontaktu i JEB. Iskry i ciemność w pokoju. Wywaliło korki. Damn... Kolejny Fortron z Allegro idzie do śmieci. Albo do naprawy. Nie wiem. Nie znam się, choć chciałbym
Ale ogólnie idealny komp pod XP musi być z okolic 2005-2006. Złote czasy Windowsa XP, tak czuję.
CPU: AMD Athlon 64 jakiś pewnie Tudzież dopakowany Athlon XP
GPU: GeForce 6600GT
- jakiś GeForce, bo wtedy miałem najmniej z nimi problemów a z Radeonami ciągle, bo pobieranie przez modem sterowników graficznych było droższe iż kupienie PCFormat lub innego czasopisma ze sterownikami.
Ram: 1gb wystarczy każdeeemu
Dysk: Niepsujący się dysk HDD! Tudzież SSD SATA na ATA. Nooo chyba, że płyta ma już sata. Wtedy bogactwo.
Chciałbym coś, co przypomina bidę tamtego okresu, naprawianie kropelką/taśmą wszystkiego, używanie starych i zgruzowanych obudów z lat 90tych lub nowych ekstremalnie tanich Codegenów, ale zarazem brak ciągłego wywalania się i psucia się sprzętu. Nie wiem, czy to możliwe do osiągnięcia
.
Mam też inną idealną konfigurację. Makową. Jaka to konfiguracja?
Macintosh typu Pre-Jobs lub Pre-przeźroczysty plastik. Ale na tyle wydajny, by uciągnął parę moich ulubionych 2D klasyków typu Warcraft 2 lub Diablo 1. Marathon 1 i 2 jest fajny, ale wolę Dooma. Fajnie by było, by też uciągnął soft do tworzenia utworów typu .mod, .xm, .it oraz .s3m. PlayerPro przykładowo. W zasadzie taki komputer już mam - Powermac G4 "Sawtooth", ale chciałbym mieć możliwość obsługi klasycznych klawiatur i myszek, bo były lepsze niż makowe klawiatury po 1998. A w szczególności myszki - bo ŻADNA myszka po 1998 nie wyszła im dobrze.
Chciałbym chyba też Amigę lub Commodore 64... lub może Atari 800XL lub Atari ST. Mam już Amigę CDTV, więc może C64 lub Atari dla odmiany. Amiga STRASZNIE zdrożała niestety, więc nie wiem, czy chciałbym się w to pakować. Jak również społeczność może mnie nie chcieć, bo po co im kolejny kolekcjoner, co sprząta im sprzęty sprzed nosa
Rzucam dlatego fajny temat. Mam nadzieję, że go nie było wcześniej. Ale jeżeli był, to możecie oczywiście napisać jeszcze raz
Ja z racji tego, że jestem perfekcjonistą tam, gdzie nie trzeba - lubię mieć wszystko pasujące do siebie. Jak mam główne AMD, to chcę mieć stare kompy z AMD. Może to błąd, może też nie. Nie mniej jeden idealny komputer już wybudowałem i jest to następująca konfiguracja:
Windows 95 PC with K6-2
Nazwa robocza. Może dostanie jakieś imię. Franek może. Albo Marysia. Nie wiem
CPU: AMD K6-2 333MHz
GPU: S3 Trio 1mb + 3DFX Voodoo 2 8mb
RAM: 64mb SDRAM
Dysk: Transcend Industrial 16GB + śledzik na tył komputera
Sound: ESS AudioDrive 1868F
System: Windows 95 startujący bez gui + Autoexec.bat i config.sys pozwalający na 100% działanie dosa po wyłączeniu Windowsa 95.
No i fajna konfiguracja. Spamuję nią ciągle, ale jest to taka moja "główna" konfiguracja do testowania oprogramowania czy też może tworzenia czegoś pod stare komputery. A i do grania, ale to wiadomo
Mam też konfigurację pod Windowsa XP. Wręcz kilka. Ale nadal nie wiem, jaka by była idealna. Blisko ideału jest... Dell Latitude 2100. Netbook. Czemu? Bo ma wystarczającą wydajność, jest mobilny i bardzo przyjemny w użytkowaniu.
Mam też komputer z Core2Duo, ale chciałbym mieć coś z AMD zamiast niego. AMD jest bardziej skomplikowane i zabawne. Niestety mój z młodości Athlon XP ma problem ze znalezieniem sobie Zasilczo-partnera. Kupiłem mu ostatnio nowego, podłączyłem go do kontaktu i JEB. Iskry i ciemność w pokoju. Wywaliło korki. Damn... Kolejny Fortron z Allegro idzie do śmieci. Albo do naprawy. Nie wiem. Nie znam się, choć chciałbym
Ale ogólnie idealny komp pod XP musi być z okolic 2005-2006. Złote czasy Windowsa XP, tak czuję.
CPU: AMD Athlon 64 jakiś pewnie Tudzież dopakowany Athlon XP
GPU: GeForce 6600GT
Ram: 1gb wystarczy każdeeemu
Dysk: Niepsujący się dysk HDD! Tudzież SSD SATA na ATA. Nooo chyba, że płyta ma już sata. Wtedy bogactwo.
Chciałbym coś, co przypomina bidę tamtego okresu, naprawianie kropelką/taśmą wszystkiego, używanie starych i zgruzowanych obudów z lat 90tych lub nowych ekstremalnie tanich Codegenów, ale zarazem brak ciągłego wywalania się i psucia się sprzętu. Nie wiem, czy to możliwe do osiągnięcia
Mam też inną idealną konfigurację. Makową. Jaka to konfiguracja?
Macintosh typu Pre-Jobs lub Pre-przeźroczysty plastik. Ale na tyle wydajny, by uciągnął parę moich ulubionych 2D klasyków typu Warcraft 2 lub Diablo 1. Marathon 1 i 2 jest fajny, ale wolę Dooma. Fajnie by było, by też uciągnął soft do tworzenia utworów typu .mod, .xm, .it oraz .s3m. PlayerPro przykładowo. W zasadzie taki komputer już mam - Powermac G4 "Sawtooth", ale chciałbym mieć możliwość obsługi klasycznych klawiatur i myszek, bo były lepsze niż makowe klawiatury po 1998. A w szczególności myszki - bo ŻADNA myszka po 1998 nie wyszła im dobrze.
Chciałbym chyba też Amigę lub Commodore 64... lub może Atari 800XL lub Atari ST. Mam już Amigę CDTV, więc może C64 lub Atari dla odmiany. Amiga STRASZNIE zdrożała niestety, więc nie wiem, czy chciałbym się w to pakować. Jak również społeczność może mnie nie chcieć, bo po co im kolejny kolekcjoner, co sprząta im sprzęty sprzed nosa