Fotografia

[yeskear]

Witajcie,
Dzisiaj wrzucam trochę zdjęć z aparatu, który można nazwać wilkiem w owczej skórze - czyli Nikona D5100.
Mówię tak o nim, bo z zewnątrz wygląda niepozornie, ale w środku siedzi całkiem konkretna matryca - Sony IMX071, dokładnie ta sama co w starszym, ale wyżej pozycjonowanym D7000. Matryca naprawdę daje radę, nawet jak na dzisiejsze czasy. Kolory prosto z puszki (jak to w niektórych nikonach SoC pomijając D700 i podobne) i ostrość może nie powalają (przez filtr AA), ale za to zakres dynamiczny jak to w Nikonach jest bardzo fajny. W trudnych warunkach też radzi sobie nieźle, pomijając kolorowy szum jak to w matrycach CMOS.

Do tego aparat trochę swoje przeszedł - poprzedni właściciel mocno go katował na astrofoto (przbieg ok 90k+), więc są jakieś wypalone piksele. Ma też wgrane mody do softu - nie ma limitu czasu podglądu i wyłączony „Nikon Star Eater”, czyli funkcję, która miała maskować wypalenia na matrycy, ale przy okazji zjadała też gwiazdy z nieba.

Szczerze mówiąc nie jestem jakimś fanem tego modelu. Brakuje mi drugiego pokrętła, silnika AFD czy małego ekranika na górze (tylko główny do parametrów nie do końca mi siedzi). Kupiłem go w stanie „beater”, ale dość tanio, więc służy mi po prostu do luźnego pstrykania, zanim dorobię na coś wyżej. Celuję w D7200 - nadal bardzo fajny aparat, nawet w tych czasach, no i nie ma problemów modeli D5xxx i niżej.
No i co nieco z D70 wrzucę jeszcze

[yeskear]

Cz.2

[yeskear]

Teraz nieco inny koncert

[yeskear]

Cz.2

[yeskear]

I na dokładkę trochę natury i dawnej architektury
Pozdrawiam

[Piteusz]

Witajcie,
Dzisiaj wrzucam trochę zdjęć z aparatu, który można nazwać wilkiem w owczej skórze - czyli Nikona D5100.
Mówię tak o nim, bo z zewnątrz wygląda niepozornie, ale w środku siedzi całkiem konkretna matryca - Sony IMX071, dokładnie ta sama co w starszym, ale wyżej pozycjonowanym D7000. Matryca naprawdę daje radę, nawet jak na dzisiejsze czasy. Kolory prosto z puszki (jak to w niektórych nikonach SoC pomijając D700 i podobne) i ostrość może nie powalają (przez filtr AA), ale za to zakres dynamiczny jak to w Nikonach jest bardzo fajny. W trudnych warunkach też radzi sobie nieźle, pomijając kolorowy szum jak to w matrycach CMOS.

Do tego aparat trochę swoje przeszedł - poprzedni właściciel mocno go katował na astrofoto (przbieg ok 90k+), więc są jakieś wypalone piksele. Ma też wgrane mody do softu - nie ma limitu czasu podglądu i wyłączony „Nikon Star Eater”, czyli funkcję, która miała maskować wypalenia na matrycy, ale przy okazji zjadała też gwiazdy z nieba.

Szczerze mówiąc nie jestem jakimś fanem tego modelu. Brakuje mi drugiego pokrętła, silnika AFD czy małego ekranika na górze (tylko główny do parametrów nie do końca mi siedzi). Kupiłem go w stanie „beater”, ale dość tanio, więc służy mi po prostu do luźnego pstrykania, zanim dorobię na coś wyżej. Celuję w D7200 - nadal bardzo fajny aparat, nawet w tych czasach, no i nie ma problemów modeli D5xxx i niżej.
No i co nieco z D70 wrzucę jeszcze

Miałem niegdyś Nikona D7100 i on też o dziwo miał wyłączony tryb "star eater"... w sumie fajna nazwa . Wiem jednak, że miał bardzo dużo niebieskich i czerwonych punktów na matrycy i ogólnie miałem z nim gigantyczne problemy. W zasadzie z każdym aparatem Nikon po D300/D700 są problemy związane z celnością AF i jest to potwierdzony problem. Praktycznie każdemu obiektywowi trzeba robić mikrokalibrację, bo system AF jest strasznie wadliwy i robi regularny backfocus/frontfocus na różnych obiektywach. Miałem sigmę i robił praktycznie o 20mm frontfocus, na innym obiektywie 18-105 był backfocus. I to było regularne. Nie wiem, jak ludzie działali na tych nikonach D3xxx i D5xxx, bo tam nic nie można regulować. Na moim D3100 i D7100 w sposób regularny na różnych obiektywach gubił ostrość, gdzie D300 robił zawsze celne zdjęcia. Wydałem na kalibracje i łażenie po serwisach tak dużo, że w końcu powiedziałem "dość". Wystawiłem wszystko na aukcję (z pomocą Shesellsseashells) i opchnąłem cały sprzęt Nikona nie patrząc za siebie. I tak zostałem Canoniarzem. Canon też ma swoje grzechy, ale przynajmniej nie psuje mi zdjęć

Widzę u Ciebie lekkie rozmycie na niektórych zdjęciach, choć nie wiem, czy to back/front focus czy po prostu charakterystyka obiektywu. Wiem, na pewno, że bardzo dobre zdjęcia, bardzo dobre dobrane ustawienia i ogólnie wow. Wszystko poprawnie i porządnie. Jak na nikona - bardzo dobrze dobrane barwy, nigdy mi się nie udało tak ładnych kolorków na NIkonie osiągnąć. Fajne bardzo

[yeskear]

Dzięki, a z tym AF to się podpytam jeszcze osoby innej czy problemy występują na tym D7200 i jak bardzo są uciążliwe w tym systemie AF bo akurat go posiada, a u mnie czasem jest nie dokońca trafiony Focus ponieważ ostrze manualnie z racji że Samyang nie ma AF i ostrzę częściowo na oko, częściowo z funkcji dalmierza i kropki Nikona która jest dość chaotyczna w tym modelu. Zdjęcja mogą być też bardziej miękkie też z racji że używałem bardzo mocno otwartej przysłony z racji że miałem daleki dystans do celu i się zwiększa dzięki temu głębia ostrości nawet na małych wartościach przysłony, z minusów tego rozwiązania to niższa ostrość na takich przysłonach, gdyż ten Samyang osiąga pełną ostrość przy przysłonie ok. F/2.8 wg testów. Mimo to na F/1.4 jak dla mnie jest wystarczająca w większości sytuacji i też niższe ISO dobiera w tych warunkach. Przy pomiarze centralnie ważonym na D70 z tym obiektywem na F/1.4 udało mi się zrobić kilka zdjęć z ISO 200 przy normalnej ekspozycji w tych warunkach

Też myślałem czy by nie zostać Canoniarzem, bo miałem kupić zamiast D5100 jakiś inny ze stajni Canona, ale zawsze jakoś odchodziłem od tego z racji że Canony są ciut droższe, no i mam już lampę błyskową, obiektywy pod Nikona. Ale też nie skupiam się jakoś bardzo na sprzęcie, a bardziej robieniu zdjęć, i ćwiczeniu różnych technik, podejść i kompozycji.