K6-2 dylemat
: 30 sty 2021, 00:01
Dzień dobry prze państwa! Posiadam dylemat! Bowiem Pomimo tego, że komputer z K6-2/500AFX bardzo polubiłem - nie jestem w stanie znaleźć mu miejsca w tym świecie. Czym on właściwie jest? Jak go odbierać?
Problem rozchodzi się o to, że jest to procesor z 1999 roku a płyta z 1998. A jak widzieliście na moim ostatnim filmiku - wydajności w grach 3D to to nie miało. Zacząłem eksperymentować z wieloma kartami - podłączyłem Rivę TNT2 M64 - było lepiej, ale nie "bardzo lepiej" - podłączyłem potem jeszcze GeForce 2MX 200 - różnicy kompletnie nie ma... Nooo chyba, że patrzymy się na ścianę lub na statyczną planszę bez graczy lub ruszających się obiektów.
Cały komputer ma wydajność w 3D jak i w bardziej zaawansowanych obliczeniach zmiennoprzecinkowych na poziomie Pentium MMX 200, co jest lekko upokarzające jak na procesor z 500MHz. Jak umiejscowić w historii taki komputer? Czy kupić na Allegro procesor K6 i zrobić z niego maszynę pod Windowsa 95? Czy może zbierać krocie na Voodoo i wykorzystać to, że Glide świetnie współpracuje z K6-2? Coraz bardziej się zbliżam do opcji downgrade'u do Windowsa 95, K6 i do "potężnej" maszynki pod okres gier 1995-1997.
Odciążyłoby to mój komputer z Pentium 75, który obecnie pełni rolę takiego komputera pod W95. Nie robi tego niestety dobrze, sporo ledwo, co go ciągnie. Ładowanie Netscape 4 (nie Retrozilli) trwa wieczność, gry 3D tylko w 320x200 a na akcelerator jest za słaby ten proc. Nawet nie daje rady udźwignąć dobrze sztandarowej gry pod W95 - czyli mojego ukochanego Diablo, część pierwsza.
Te przemyślenia we mnie wstąpiły po wykonaniu porównania Unreala (pierwsza część - mniej procesorożerna) na K6-2/500 i na Pentium II 350MHz. Gra na P2 działała fenomenalnie. Byłem w stanie nawet w normalnym czasie wyrenderować sobie jakiś prosty poziom w edytorze - co jest bardzo wymagającym procesem. P2 strawił to bezproblemowo.
Czo tu zrobić? Robić downgrade K6-2? Zbierać na Voodoo (które by też rozwinęło skrzydła bardziej pod Pentium II)? Ja sam szczerze nie wiem, co czynić.
Problem rozchodzi się o to, że jest to procesor z 1999 roku a płyta z 1998. A jak widzieliście na moim ostatnim filmiku - wydajności w grach 3D to to nie miało. Zacząłem eksperymentować z wieloma kartami - podłączyłem Rivę TNT2 M64 - było lepiej, ale nie "bardzo lepiej" - podłączyłem potem jeszcze GeForce 2MX 200 - różnicy kompletnie nie ma... Nooo chyba, że patrzymy się na ścianę lub na statyczną planszę bez graczy lub ruszających się obiektów.
Cały komputer ma wydajność w 3D jak i w bardziej zaawansowanych obliczeniach zmiennoprzecinkowych na poziomie Pentium MMX 200, co jest lekko upokarzające jak na procesor z 500MHz. Jak umiejscowić w historii taki komputer? Czy kupić na Allegro procesor K6 i zrobić z niego maszynę pod Windowsa 95? Czy może zbierać krocie na Voodoo i wykorzystać to, że Glide świetnie współpracuje z K6-2? Coraz bardziej się zbliżam do opcji downgrade'u do Windowsa 95, K6 i do "potężnej" maszynki pod okres gier 1995-1997.
Odciążyłoby to mój komputer z Pentium 75, który obecnie pełni rolę takiego komputera pod W95. Nie robi tego niestety dobrze, sporo ledwo, co go ciągnie. Ładowanie Netscape 4 (nie Retrozilli) trwa wieczność, gry 3D tylko w 320x200 a na akcelerator jest za słaby ten proc. Nawet nie daje rady udźwignąć dobrze sztandarowej gry pod W95 - czyli mojego ukochanego Diablo, część pierwsza.
Te przemyślenia we mnie wstąpiły po wykonaniu porównania Unreala (pierwsza część - mniej procesorożerna) na K6-2/500 i na Pentium II 350MHz. Gra na P2 działała fenomenalnie. Byłem w stanie nawet w normalnym czasie wyrenderować sobie jakiś prosty poziom w edytorze - co jest bardzo wymagającym procesem. P2 strawił to bezproblemowo.
Czo tu zrobić? Robić downgrade K6-2? Zbierać na Voodoo (które by też rozwinęło skrzydła bardziej pod Pentium II)? Ja sam szczerze nie wiem, co czynić.