autor: Robson » 07 kwie 2023, 12:15
Bawiłem się Slackwarem już wcześniej, jednak ograniczało się to do: instalacji wszystkich pakietów podczas instalacji i ręcznego kompilowania programów że Slackbuild (instalowałem nawet ręcznie VLC że slackbuild' ów. Byłem niezłym masochistą :? )
Natchniony piteuszowym filmem o Slackwarze 15 postanowiłem przysiąść do niego na poważnie. Stwierdziłem, że warto by było poodznaczać pakiety których nie potrzebuje. I cyk, komenda startx wywala błędy z xorg'iem.
No to okej. Jestem lamerem. Zainstalowałem system instalując wszystkie pakiety. Stwierdzam, że fajnie było by doinstalować sterowniki od nvidii (używam Della Latitude E 6400 jako królika doświadczalnego). O zgrozo poszło bez problemów, ale szybko dostrzegłem glitches graficzne w środowisku KDE. Postanowiłem powrócić do otwarto-źródłowego sterownika. Niestety xorg się wysypał :D
Kończąc narzekanie uważam jest to interesujący system. Po tym jak udało się skonfigurować sklackpkg+ oraz sbopkg jest nawet całkiem spoko. Mimo to nie zabardzo wyobrażam sobie, by używać tą dystrybucję jako główny OS w moim przypadku. Pewnie wynika to trochę z mojego lenistwa, ale takie instalowanie pakietów w Debianie + dodawanie repozytoriów bardziej do mnie przemawia :D
W sumie chciałbym jeszcze podrzucić kanał gościa na YouTube przy którym się dużo posiłkowalem przy Slackwarze:
https://www.youtube.com/channel/UCCIHOP ... umQgyl6XBQ
Pozdrawiam cieplutko
Bawiłem się Slackwarem już wcześniej, jednak ograniczało się to do: instalacji wszystkich pakietów podczas instalacji i ręcznego kompilowania programów że Slackbuild (instalowałem nawet ręcznie VLC że slackbuild' ów. Byłem niezłym masochistą :? )
Natchniony piteuszowym filmem o Slackwarze 15 postanowiłem przysiąść do niego na poważnie. Stwierdziłem, że warto by było poodznaczać pakiety których nie potrzebuje. I cyk, komenda startx wywala błędy z xorg'iem.
No to okej. Jestem lamerem. Zainstalowałem system instalując wszystkie pakiety. Stwierdzam, że fajnie było by doinstalować sterowniki od nvidii (używam Della Latitude E 6400 jako królika doświadczalnego). O zgrozo poszło bez problemów, ale szybko dostrzegłem glitches graficzne w środowisku KDE. Postanowiłem powrócić do otwarto-źródłowego sterownika. Niestety xorg się wysypał :D
Kończąc narzekanie uważam jest to interesujący system. Po tym jak udało się skonfigurować sklackpkg+ oraz sbopkg jest nawet całkiem spoko. Mimo to nie zabardzo wyobrażam sobie, by używać tą dystrybucję jako główny OS w moim przypadku. Pewnie wynika to trochę z mojego lenistwa, ale takie instalowanie pakietów w Debianie + dodawanie repozytoriów bardziej do mnie przemawia :D
W sumie chciałbym jeszcze podrzucić kanał gościa na YouTube przy którym się dużo posiłkowalem przy Slackwarze: https://www.youtube.com/channel/UCCIHOP7e271SIumQgyl6XBQ
Pozdrawiam cieplutko