Okazuje się że płyta ,gówna ( mimo że uruchomiła się w BIOS) ,ma "walnięty " chipset nie da zainstalować się systemu (żadnego) , błędy -grafiki tak zintegrowanej jak i na slocie PCI ,"Blue Screeny" zawieszanie (losowe) instalacji ,podmiana pamięci ,dysków napędu ,procesora nie dała rezultatu, tak więc komp na elektro złom .Dariusz 64 pisze: ↑17 lut 2020, 16:30Tymczasem u Mariana Paździocha ... O rany co ja piszę już mnie całkiem po...
Został zakupiony za 10zł taki oto komputer Toshiba (tak właściwie TOSHIBA EQUIUM 7000S ).
Za tę cenę dostał mi się "Kadłubek" ,bez procesora ,pamięci ,HDD i CD , płyta główna zasilacz ,FDD i obudowa "ocalały" .Długo nie mogłem się do "niego zabrać" ale nadszedł jego czas .Zainstalowałem procesor Celeron 300MHz ( slot1 -taki miałem pod ręką ) +ustawiłem zworki ,pamięci (na początek zachowawczo 2x64MB które pracują na wszystkich płytach ) ,wymieniłem padniętą baterię BIOS ,"odpaliłem" kompa .O dziwo komp ruszył o pierwszego "odpału" ,skonfigurowałem BIOS i zacząłem "eksperymentować " z pamięciami ,po kilkukrotnym przełożeniu pamięci uzyskałem stabilne 384MB (256+128)MB .Komputer obsługuje tylko procesory na szynie 66MHz za to mnożnik można ustawić nawet 8x .Komp "na pokładzie" ma :
-zintegrowaną kartę graficzną z 2 MB (jest możliwość rozszerzenia do 6MB )
-zintegrowaną kartę dźwiękową
-2 gniazda USB
-kartę sieciową
-Inne porty z tej epoki .
Został wstawiony HDD - 10GB ,napęd CD,stacja FDD (stary okazał się "trupkiem") .
W najbliższych dniach spróbujemy zainstalować system . Czyli CD... Nastąpi .
Zdjęcia na razie z Aukcji .
Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?
- Dariusz 64
- Posty: 1536
- Rejestracja: 01 lis 2018, 15:55
- Lokalizacja: Lublin
Re: Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?
- Dariusz 64
- Posty: 1536
- Rejestracja: 01 lis 2018, 15:55
- Lokalizacja: Lublin
Re: Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?
Tym razem "Chłop" kupił se taki dysk twardy : WESTERN DIGITAL CAVIAR 2850.
Wiedział że ma bad sectory ,ale cena za jaką go kupił (licytacja ,nie Januszowanie - dał więcej ,niż się ten dysk sprzedał ),zmotywowała GO do próby naprawienia tego dysku .Dysk dotarł i "Chłop" podłączył go do płyty testowej i uruchomił MHDD ,wykonał procedury Scan ( dysk miał (zapasowe sektory)-Zerowanie -Remap i MHDD częściowo naprawił w/w dysk ,potem formatowanie z pod DOS i efekt na zdjęciach ,dysk jak to WD ,jak na swoje lata bardzo szybki ,myślę że idealnie nada się do komputera z WIN 95 .
A... formatowałem FAT32 ,Sprzedawca jak myślę pod FAT16.
Wiedział że ma bad sectory ,ale cena za jaką go kupił (licytacja ,nie Januszowanie - dał więcej ,niż się ten dysk sprzedał ),zmotywowała GO do próby naprawienia tego dysku .Dysk dotarł i "Chłop" podłączył go do płyty testowej i uruchomił MHDD ,wykonał procedury Scan ( dysk miał (zapasowe sektory)-Zerowanie -Remap i MHDD częściowo naprawił w/w dysk ,potem formatowanie z pod DOS i efekt na zdjęciach ,dysk jak to WD ,jak na swoje lata bardzo szybki ,myślę że idealnie nada się do komputera z WIN 95 .
A... formatowałem FAT32 ,Sprzedawca jak myślę pod FAT16.
- Załączniki
-
- Taki oto dysk WD .
- WESTERN-DIGITAL-CAVIAR-2850_002.jpg (481.76 KiB) Przejrzano 11386 razy
-
- Tak wyglądały parametry u Sprzedawcy po formacie pod DOS .
- 680b4a1243ba9c3ef98adf850724_002.jpg (434.15 KiB) Przejrzano 11386 razy
-
- Tak wyglądają parametry po naprawie MHDD i formacie pod DOS .
- 100_9023.JPG (395.91 KiB) Przejrzano 11386 razy
Re: Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?
Tymczasem u Cyca...
Po raz kolejny na "ruszt" trafiła Prosignia 310 ze stajni Compaqa.
Aby po raz kolejny nie cytować całej konfiguracji komputera, zarzucam linkacza posta z konfigiem, jednocześnie prezentując zmiany zaszłe w komputerze:
Karta graficzna - Gainward GeForce 3 Ti200 GS 64 MB;
Zasilacz - ATX Delta 450W (wymiana kratki + odgięcie "półki" w budzie).
Po wymianie zasilacza i karty graficznej, pojawił się zamysł instalacji szybszego procesora. Wlazłem więc na stronę Gigabyte'a, po czym w zakładkę "CPU Support" i zauważyłem, że w liście wymienione są dwa procesory, które to posiadam i mogłyby zastąpić Celerona 466 - tymi procesorami są konkretnie: Celeron 950 (zdemontowany z IBM-a NetVisty) oraz Celeron 633 (był wcześniej na tej płycie w momencie jej zakupu).
Skoro producent twierdzi w tabelce, że oba procesory są obsługiwane (Since BIOS version: OK), zapadła decyzja: MODERNIZOWAĆ!
Zerknąłem w instrukcję płyty głównej i już pierwsze sprzeczności:
1. W instrukcji nie ma ustawienia przełączników dla Celeronów 633 oraz 950 MHz;
2. W instrukcji producent informuje o możliwości regulacji taktowania szyny FSB w przedziale 300-866 MHz - oczywiście biorąc już pod uwagę mnożnik.
Wyszło więc na to, że instrukcja swoje, a wykaz na stronie swoje. Mimo to stwierdziłem jednak, że spróbować zawsze można...
W telegraficznym skrócie, coby nie przedłużać:
Po montażu Celerona 950, ustawieniu przełączników i włączeniu PC wystąpiła następująca kolejność rzeczy (chronologicznie):
1. POST screen karty graficznej;
2. Jedno krótkie piknięcie z głośnika systemowego;
3. Check System Health ! - znaczy, jest problem ze "zdrowiem" komputera;
4. Pojawienie się informacji o procesorze (Intel Celeron at 950 MHz);
5. Zacięcie się BIOS-u - konieczne wyłączenie komputera.
Po ponownym włączeniu komputera, uruchamianie zatrzymało się na POST screenie karty graficznej.
Wniosek: Celeron 950 nie zagada z tą płytą.
A jak wyglądała kwestia z Celeronem 633? Tutaj było jeszcze ciekawiej...
Po montażu procesora, ustawieniu przełączników i włączeniu PC wystąpiła następująca kolejność rzeczy (chronologicznie):
1. POST screen karty graficznej;
2. Jedno krótkie piknięcie z głośnika systemowego;
3. Check System Health OK - znaczy, "zdrowie" komputera jest w porządku;
4. Pojawienie się informacji o procesorze (Intel Celeron at 633 MHz);
5. Test pamięci;
6. Po odczytaniu ~320 MB pamięci - zacięcie się BIOS-u!
Czyżby więc w międzyczasie padł RAM? Nie ma wyjścia - trzeba to sprawdzić. Ah shit, here we go again - uruchamianie komputera na każdym module z osobna...
Co się okazało:
- po wpięciu modułu 256 MB, BIOS sygnalizował błąd pamięci;
- jeden z dwóch modułów 128 MB niby był w pełni odczytywany przez BIOS, lecz potem komputer się zacinał;
- drugi moduł 128 MB działał prawidłowo;
- wpinanie jednostronnych modułów RAM nie ma sensu, wszak BIOS odczytuje wtedy jedynie część pamięci (płyta na chipsecie 440BX).
Na koniec dwa HITY:
- po dalszym przeczytaniu instrukcji, okazało się że płyta obsługuje jedynie Celerony na jądrze Mendocino. Ciekawe więc, jakim cudem w momencie zakupu tej płyty był na niej Celeron na jądrze Coppermine (633). Jedno było pewne - wykaz obsługiwanych procesorów na stronie producenta się nie zgadzał z instrukcją;
- po montażu starego procesora (Celeron 466), wszystkie moduły RAM działają prawidłowo!
Przy okazji został zaktualizowany również BIOS płyty głównej - była wersja F4, jest F5.
Reasumując: z wymiany procesora póki co nici - na płycie znajduje się Celeron 466 i tak też raczej zostanie, chyba że w przyszłości kupię Pentiuma III (do wyboru - 800 albo 866) i przy okazji zwiększę pamięć (jest 512 MB, płyta obsługuje 768 MB).
I tak oto się zakończyła kolejna przygoda z Prosignią.
Po raz kolejny na "ruszt" trafiła Prosignia 310 ze stajni Compaqa.
Aby po raz kolejny nie cytować całej konfiguracji komputera, zarzucam linkacza posta z konfigiem, jednocześnie prezentując zmiany zaszłe w komputerze:
Karta graficzna - Gainward GeForce 3 Ti200 GS 64 MB;
Zasilacz - ATX Delta 450W (wymiana kratki + odgięcie "półki" w budzie).
Po wymianie zasilacza i karty graficznej, pojawił się zamysł instalacji szybszego procesora. Wlazłem więc na stronę Gigabyte'a, po czym w zakładkę "CPU Support" i zauważyłem, że w liście wymienione są dwa procesory, które to posiadam i mogłyby zastąpić Celerona 466 - tymi procesorami są konkretnie: Celeron 950 (zdemontowany z IBM-a NetVisty) oraz Celeron 633 (był wcześniej na tej płycie w momencie jej zakupu).
Skoro producent twierdzi w tabelce, że oba procesory są obsługiwane (Since BIOS version: OK), zapadła decyzja: MODERNIZOWAĆ!
Zerknąłem w instrukcję płyty głównej i już pierwsze sprzeczności:
1. W instrukcji nie ma ustawienia przełączników dla Celeronów 633 oraz 950 MHz;
2. W instrukcji producent informuje o możliwości regulacji taktowania szyny FSB w przedziale 300-866 MHz - oczywiście biorąc już pod uwagę mnożnik.
Wyszło więc na to, że instrukcja swoje, a wykaz na stronie swoje. Mimo to stwierdziłem jednak, że spróbować zawsze można...
W telegraficznym skrócie, coby nie przedłużać:
Po montażu Celerona 950, ustawieniu przełączników i włączeniu PC wystąpiła następująca kolejność rzeczy (chronologicznie):
1. POST screen karty graficznej;
2. Jedno krótkie piknięcie z głośnika systemowego;
3. Check System Health ! - znaczy, jest problem ze "zdrowiem" komputera;
4. Pojawienie się informacji o procesorze (Intel Celeron at 950 MHz);
5. Zacięcie się BIOS-u - konieczne wyłączenie komputera.
Po ponownym włączeniu komputera, uruchamianie zatrzymało się na POST screenie karty graficznej.
Wniosek: Celeron 950 nie zagada z tą płytą.
A jak wyglądała kwestia z Celeronem 633? Tutaj było jeszcze ciekawiej...
Po montażu procesora, ustawieniu przełączników i włączeniu PC wystąpiła następująca kolejność rzeczy (chronologicznie):
1. POST screen karty graficznej;
2. Jedno krótkie piknięcie z głośnika systemowego;
3. Check System Health OK - znaczy, "zdrowie" komputera jest w porządku;
4. Pojawienie się informacji o procesorze (Intel Celeron at 633 MHz);
5. Test pamięci;
6. Po odczytaniu ~320 MB pamięci - zacięcie się BIOS-u!
Czyżby więc w międzyczasie padł RAM? Nie ma wyjścia - trzeba to sprawdzić. Ah shit, here we go again - uruchamianie komputera na każdym module z osobna...
Co się okazało:
- po wpięciu modułu 256 MB, BIOS sygnalizował błąd pamięci;
- jeden z dwóch modułów 128 MB niby był w pełni odczytywany przez BIOS, lecz potem komputer się zacinał;
- drugi moduł 128 MB działał prawidłowo;
- wpinanie jednostronnych modułów RAM nie ma sensu, wszak BIOS odczytuje wtedy jedynie część pamięci (płyta na chipsecie 440BX).
Na koniec dwa HITY:
- po dalszym przeczytaniu instrukcji, okazało się że płyta obsługuje jedynie Celerony na jądrze Mendocino. Ciekawe więc, jakim cudem w momencie zakupu tej płyty był na niej Celeron na jądrze Coppermine (633). Jedno było pewne - wykaz obsługiwanych procesorów na stronie producenta się nie zgadzał z instrukcją;
- po montażu starego procesora (Celeron 466), wszystkie moduły RAM działają prawidłowo!
Przy okazji został zaktualizowany również BIOS płyty głównej - była wersja F4, jest F5.
Reasumując: z wymiany procesora póki co nici - na płycie znajduje się Celeron 466 i tak też raczej zostanie, chyba że w przyszłości kupię Pentiuma III (do wyboru - 800 albo 866) i przy okazji zwiększę pamięć (jest 512 MB, płyta obsługuje 768 MB).
I tak oto się zakończyła kolejna przygoda z Prosignią.
- Dariusz 64
- Posty: 1536
- Rejestracja: 01 lis 2018, 15:55
- Lokalizacja: Lublin
Re: Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?
No i obudowa "dotarła" .Zakup opisany tutaj:
https://starykomputerforum.piteusz.ovh/ ... &start=180
Po odkażeniu ,okazała się idealnie zgodna z opisem (czyściutka nie uszkodzona i nie śmierdzi ) ,posiada te oto dwa kołki które pozwolą na bezproblemowe zamontowanie włącznika zalicza AT (na jednym z zdjęć ) ,tak więc "Chłop" zaczyna przeglądać swoje "kuferki" w poszukiwaniu reszty części które złożą się na nowy-retro Build .
CDN...
https://starykomputerforum.piteusz.ovh/ ... &start=180
Po odkażeniu ,okazała się idealnie zgodna z opisem (czyściutka nie uszkodzona i nie śmierdzi ) ,posiada te oto dwa kołki które pozwolą na bezproblemowe zamontowanie włącznika zalicza AT (na jednym z zdjęć ) ,tak więc "Chłop" zaczyna przeglądać swoje "kuferki" w poszukiwaniu reszty części które złożą się na nowy-retro Build .
CDN...
- Załączniki
-
- 01.jpg (141.03 KiB) Przejrzano 11306 razy
-
- 02.jpg (324.07 KiB) Przejrzano 11306 razy
-
- To te dwa plastikowe kołki koło włącznika "power switch"
- 100_9040.JPG (418.12 KiB) Przejrzano 11306 razy
- Dariusz 64
- Posty: 1536
- Rejestracja: 01 lis 2018, 15:55
- Lokalizacja: Lublin
Re: Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?
CD. Tworzenia Builda .
1- Montaż zasilacz AT i włącznika w obudowie ATX właściwie przebiegł prawie "gładko" o ile nie liczyć tego że sam przycisk w obudowie okazał się trochę za krótki dla właściwego działania włącznika ,skok klawisza wydłużono przez nakładkę i wszystko "zagrało" ,efekt na zdjęciach .
2- "Chłop" zamarzył sobie że "wpasuje" tę płytę - IBM A812-B. Płyta z Procesorem AM486DX5-133W16BHC do w/w obudowy ATX i nie uzmysłowił sobie na jaką "minę" się wpiep...ył ,jak już "zatrybił", było za późno ,ale o tym w następnym odcinku .
CDN
1- Montaż zasilacz AT i włącznika w obudowie ATX właściwie przebiegł prawie "gładko" o ile nie liczyć tego że sam przycisk w obudowie okazał się trochę za krótki dla właściwego działania włącznika ,skok klawisza wydłużono przez nakładkę i wszystko "zagrało" ,efekt na zdjęciach .
2- "Chłop" zamarzył sobie że "wpasuje" tę płytę - IBM A812-B. Płyta z Procesorem AM486DX5-133W16BHC do w/w obudowy ATX i nie uzmysłowił sobie na jaką "minę" się wpiep...ył ,jak już "zatrybił", było za późno ,ale o tym w następnym odcinku .
CDN
- Załączniki
-
- 100_9049.JPG (513.19 KiB) Przejrzano 11264 razy
-
- 100_9045.JPG (656.2 KiB) Przejrzano 11264 razy
-
- IBM A812-B. Płyta z Procesorem AM486DX5-133W16BHC
- 28fa3aca4501a5e1342a45c033ed.jpg (896.86 KiB) Przejrzano 11264 razy
- Dariusz 64
- Posty: 1536
- Rejestracja: 01 lis 2018, 15:55
- Lokalizacja: Lublin
Re: Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?
Motto : "Chłop żywemu nie przepuści "
Tak więc jak napisałem ,postanowiłem dopasować obudowę do płyty która ni ciut -ciut nie pasowała do niej ,rozpoczęło się od zamocowania płyty do "tacki" ,która na szczęście okazała się wyjmowalna ,oczywiście otwory mocujące na płycie nie pasowały do tych na tacy ,ale od czego jest wiertarka ,wytrasowano otwory i kołki mocujące spasowały się z otworami .pierwsze "zwycięstwo" płyta zamocowana .
Pozostał problem niestandardowych gniazd płyty i tylnego panelu obudowy (całkowity brak kompatybilności ), zaczęto więc roboty blacharskie ,wycięto część blachy tylnej i dopasowano płytę z tacką do obudowy ,na dziś wygląda to bardzo prowizorycznie ,ale efekt końcowy powinien być zadowalający (mam nadzieję ) .
Po zamontowaniu płyty i podłączeniu zasilacza ,nastąpiło pierwsze uruchomienie ,płyta "odpaliła z pierwszego kopa" i tu okazało się że w/w płyta nie posiada żadnych pinów do podłączenia diod (HDD i Power) +przycisku Reset ,na razie jednak pozostawiono to późniejszym rozważaniom .Zamontowano HD (największy dysk który płyta "zaakceptowała " to Seagate 2.1 GB , zrezygnowałem z karty Flash po jej zamontowaniu nie możliwe było by podłączenie napędu CD-DVD ,zamontowano też napęd DVD i Stację FDD (pamiętając o przypadłości płyty w rozpoznawaniu napędu) .Instalacja WIN 95 przebiegła bezproblemowo .
Zostało rozwiązać problem zbyt krótkiego kabelka z wtyczką VGA (na razie dynda na zewnątrz obudowy) nie posiadam na podmianę innego ,drugi problem to zamocowanie karty rozszerzeń (na 2 gniazda ISA) i zamontowanie na niej karty dźwiękowej + wyprowadzenie gniazd na obudowę ,trzeci podłączenie diod sygnalizacyjnych ( tu chyba wykorzystam kieszeń zewnętrzną dla dysków IDE) i z niej po włożeniu dysku pobiorę sygnały do diod obudowy , Reset nie zostanie podłączony (no nie ma gdzie go podpiąć )-chyba że ktoś ma inny pomysł chętnie wysłucham
Trzeba też będzie dopieścić tylni panel obudowy ,ale to na koniec .
Na zdjęciach stan na dzień dzisiejszy .
Czyli ...CDN ...
Tak więc jak napisałem ,postanowiłem dopasować obudowę do płyty która ni ciut -ciut nie pasowała do niej ,rozpoczęło się od zamocowania płyty do "tacki" ,która na szczęście okazała się wyjmowalna ,oczywiście otwory mocujące na płycie nie pasowały do tych na tacy ,ale od czego jest wiertarka ,wytrasowano otwory i kołki mocujące spasowały się z otworami .pierwsze "zwycięstwo" płyta zamocowana .
Pozostał problem niestandardowych gniazd płyty i tylnego panelu obudowy (całkowity brak kompatybilności ), zaczęto więc roboty blacharskie ,wycięto część blachy tylnej i dopasowano płytę z tacką do obudowy ,na dziś wygląda to bardzo prowizorycznie ,ale efekt końcowy powinien być zadowalający (mam nadzieję ) .
Po zamontowaniu płyty i podłączeniu zasilacza ,nastąpiło pierwsze uruchomienie ,płyta "odpaliła z pierwszego kopa" i tu okazało się że w/w płyta nie posiada żadnych pinów do podłączenia diod (HDD i Power) +przycisku Reset ,na razie jednak pozostawiono to późniejszym rozważaniom .Zamontowano HD (największy dysk który płyta "zaakceptowała " to Seagate 2.1 GB , zrezygnowałem z karty Flash po jej zamontowaniu nie możliwe było by podłączenie napędu CD-DVD ,zamontowano też napęd DVD i Stację FDD (pamiętając o przypadłości płyty w rozpoznawaniu napędu) .Instalacja WIN 95 przebiegła bezproblemowo .
Zostało rozwiązać problem zbyt krótkiego kabelka z wtyczką VGA (na razie dynda na zewnątrz obudowy) nie posiadam na podmianę innego ,drugi problem to zamocowanie karty rozszerzeń (na 2 gniazda ISA) i zamontowanie na niej karty dźwiękowej + wyprowadzenie gniazd na obudowę ,trzeci podłączenie diod sygnalizacyjnych ( tu chyba wykorzystam kieszeń zewnętrzną dla dysków IDE) i z niej po włożeniu dysku pobiorę sygnały do diod obudowy , Reset nie zostanie podłączony (no nie ma gdzie go podpiąć )-chyba że ktoś ma inny pomysł chętnie wysłucham
Trzeba też będzie dopieścić tylni panel obudowy ,ale to na koniec .
Na zdjęciach stan na dzień dzisiejszy .
Czyli ...CDN ...
- Załączniki
-
- 100_9073.JPG (129.55 KiB) Przejrzano 11232 razy
-
- 100_9071.JPG (592.67 KiB) Przejrzano 11232 razy
-
- 100_9068.JPG (644.53 KiB) Przejrzano 11232 razy
-
- Tu ta króciutka tasiemka z gniazdem VGA.
- 100_9074.JPG (161.8 KiB) Przejrzano 11232 razy
Re: Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?
Widze nawet boschka byla w ruchu . Calkiem ladna obudowa.Dariusz 64 pisze: ↑29 mar 2020, 18:45 Motto : "Chłop żywemu nie przepuści "
Tak więc jak napisałem ,postanowiłem dopasować obudowę do płyty która ni ciut -ciut nie pasowała do niej ,rozpoczęło się od zamocowania płyty do "tacki" ,która na szczęście okazała się wyjmowalna ,oczywiście otwory mocujące na płycie nie pasowały do tych na tacy ,ale od czego jest wiertarka ,wytrasowano otwory i kołki mocujące spasowały się z otworami .pierwsze "zwycięstwo" płyta zamocowana .
Pozostał problem niestandardowych gniazd płyty i tylnego panelu obudowy (całkowity brak kompatybilności ), zaczęto więc roboty blacharskie ,wycięto część blachy tylnej i dopasowano płytę z tacką do obudowy ,na dziś wygląda to bardzo prowizorycznie ,ale efekt końcowy powinien być zadowalający (mam nadzieję ) .
Po zamontowaniu płyty i podłączeniu zasilacza ,nastąpiło pierwsze uruchomienie ,płyta "odpaliła z pierwszego kopa" i tu okazało się że w/w płyta nie posiada żadnych pinów do podłączenia diod (HDD i Power) +przycisku Reset ,na razie jednak pozostawiono to późniejszym rozważaniom .Zamontowano HD (największy dysk który płyta "zaakceptowała " to Seagate 2.1 GB , zrezygnowałem z karty Flash po jej zamontowaniu nie możliwe było by podłączenie napędu CD-DVD ,zamontowano też napęd DVD i Stację FDD (pamiętając o przypadłości płyty w rozpoznawaniu napędu) .Instalacja WIN 95 przebiegła bezproblemowo .
Zostało rozwiązać problem zbyt krótkiego kabelka z wtyczką VGA (na razie dynda na zewnątrz obudowy) nie posiadam na podmianę innego ,drugi problem to zamocowanie karty rozszerzeń (na 2 gniazda ISA) i zamontowanie na niej karty dźwiękowej + wyprowadzenie gniazd na obudowę ,trzeci podłączenie diod sygnalizacyjnych ( tu chyba wykorzystam kieszeń zewnętrzną dla dysków IDE) i z niej po włożeniu dysku pobiorę sygnały do diod obudowy , Reset nie zostanie podłączony (no nie ma gdzie go podpiąć )-chyba że ktoś ma inny pomysł chętnie wysłucham
Trzeba też będzie dopieścić tylni panel obudowy ,ale to na koniec .
Na zdjęciach stan na dzień dzisiejszy .
Czyli ...CDN ...
- Dariusz 64
- Posty: 1536
- Rejestracja: 01 lis 2018, 15:55
- Lokalizacja: Lublin
Re: Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?
O i nie tylko ... wyklepywanie młoteczkiem też było w repertuarze .Sąsiedzi w Sobotę przed południem musieli być i .
Ps. "Chłop walczy dalej " wstawiłem już kieszeń i podłączyłem do niej diody obudowy -tyle z Newsów
Re: Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?
no niezle. Ja to niedawno roznitowywalem stara obudowe i planuje obrocic tacke plyty glownej zeby montaz byl z lewej strony . Pisałem do kolegi na pv
- Dariusz 64
- Posty: 1536
- Rejestracja: 01 lis 2018, 15:55
- Lokalizacja: Lublin
Re: Nie miał Chłop kłopotu - Kupił se Komputer -Retro ?
Tak teraz wygląda panel przedni komputera i "odpasiony" pulpit WIN 95 , na zdjęciach .
- Załączniki
-
- 100_9090.JPG (118.82 KiB) Przejrzano 11200 razy
-
- 100_9083.JPG (341.19 KiB) Przejrzano 11200 razy