Heh. No to zaczynamy.
Serię New Star Soccer rozpocznę od części 3 ponieważ tą odsłonę uważam za najlepszą jaka się ukazała. (Wcześniejsze części były dotąd grami tekstowymi, a niemożliwe jest odnaleźć jakieś filmy o wcześniejszych częściach) A mianowicie seria ujrzała światło dzienne w 2002 roku. Jakoś o pierwszych dwóch odsłonach nikt zbytnio nie słyszał aż nadszedł rok 2005, wtedy to ukazała się 3 odsłona która weszła w widok 2D. Istnieją także edycje mobilne o których zapewne już słyszeliście.
Nie opowiem tego jak się zmieniła gra od 2 bo nigdy jej na oczy nie widziałem
I być może część osób się zdziwiła na początku. Bo w istocie jest to menadżer piłkarski ale nie do końca ponieważ nie prowadzimy drużyny, A ZAWODNIKA.
I to właśnie uwielbiam w NSS, że nie tworzysz "bezosobowej" drużyny a stwarzasz zawodnika do którego możesz się przywiązać (immersja lvl hard
)Jak to bywa z takimi grami jest wolność wyboru a państw do wyboru jest ogrom, lig w grze jest 43 (w polskiej wersji, okrojonej przez Komputer Świat jest 8).
Można grać naprawdę dłuuuugo ale po jakimś czasie się to może znudzić (no chyba że zagracie na hardzie wtedy są jazdy z trenerami nawet jak ma sie 80% ich zadowolenia)
Szczerze nie wiem co dopisać tutaj, aa jeszcze coś
Najnowsza odsłona czyt. 5 powróciła do widoku 2D. (w 2011)
Gra się poprzez dostęp do internetu codziennie można rozegrać po 3 mecze dziennie, prócz pierwszego dnia wtedy 5 meczy.
Odświeżono także wygląd menu i meczów przez nas rozgrywanych.
Rozpisywać się nie lubię więc dorzucam dla zainteresowanych linki do NSS.:
Strona: http://www.newstarsoccer.com/
Wymagania:
Sprawny Komputer
No i w zależności jaka odsłona serii od Windowsa XP w górę, na Mac'a jest dostępna 5 odsłona gry. (od wersji 10.4)
Zdecydowanie polecam
Pozdrawiam
. Chociaż sam nie znam się absolutnie na piłce nożnej, to przyznam, że ciekawe toto. I jak można zgadnąć - nigdy się z tytułem nie spotkałem. Nie wiem, czy to godne skojarzenie, aczkolwiek skojarzyła mi się ta historia z New Star Soccer lekko z "Deluxe Sky Jumping". Szczególnie, że poprzednie części nie były praktycznie znane (znajdź gdzieś dsj 1