O moim odejściu z Zdarego Złomputera...

Każdy czasem ma ochotę pogadać o czymś innym niż komputery. Stąd też powstało to forum.
Awatar użytkownika
GamingMichuXP
Posty: 36
Rejestracja: 30 maja 2018, 15:36
Lokalizacja: Podkarpackie

O moim odejściu z Zdarego Złomputera...

Post autor: GamingMichuXP »

Witam was wszystkich!

Wątpię, żeby się ktoś zastanawiał, czemu mnie tak długo nie ma. Lecę już z wytłumaczeniem.

Ogólnie na Zdarym Złomputerze nie ma już może i tygodnie, ale przeniosłem się do zupełnie innego community na Discordzie. Wyszedłem z serwera, bo po prostu czułem się jakoś nieswojo. Mam takie wrażenie, że jest tu za dużo ludzi. A taką sytuacją, która mnie zmusiła do decyzji, było wstawienie tzw. screena, gdzie jakieś tam zdjęcie wstawiłem i po prostu się zaczęło szerokie komentowanie. Myślę, że na ZZ 2.0 nie było takich osób, gdzie bym porozmawiał lub bym komuś pomógł np. na czacie tekstowym, głosowym czy też w wiadomości prywatnej. I tu się zaczęły schody...

Załamałem się i po prostu wyszedłem. Pewnego dnia napisał do mnie Lengjing (czy jak to tam się pisze). Nie pamiętam treści wiadomości, ale rozmowę z nim mam zapisaną (nie chce mi się szukać :P ). Pisaliśmy sobie, zaprosił na jego serwer. I tak się zaczęło moje nowe życie wirtualne.

Ale dobra, co się ze mną stało? Nie bójcie się, ja żyję, teraz mniej więcej piszę na serwerze Zmasła. I tam jest zupełnie inna sytuacja, ale parę miesięcy temu było inaczej. Ostatnio pisałem gdzieś w sierpniu 2019r. *chyba* Poznałem tam wielu ludzi, mogłem tam komuś pomóc. I tam mi jest najwygodniej. Myślę, że tam zostanę na jakiś czas...

Czy wrócę na Zdary Złomputer? Wątpię, żeby to się stało, aczkolwiek nie mam takiego planu. Może jak mi przejdzie, to wrócę. Ale nie gwarantuję tego...

Czy zostanę na forum? Raczej tak, aczkolwiek będę przeglądać posty, może nawet je tworzyć. Ale rzadko będę się odzywał. Miejcie to na uwadze.

Mam nadzieję, że powiedziałem to co miałem powiedzieć. Chcę, żeby ten wątek przeczytało trochę osób, będe za to bardzo wdzięczny :)

PS. To nie ja zaspamiłem serwer, to jakiś dureń chyba...
PS2. Czasem zdarza się spotkać osoby z ZZ 2.0 (np. olexon, czy tam nie wiem, ostatnio Dudoska spotkałem na innym serwerze)
PS3. Męczyłem się z pisaniem na klawiaturze Della E6440, więc doceńcie to co napisałem ;)
PS4. Chyba zrobię reaktywację kanału na YouTube, ale nie wiem kiedy, ciężko powiedzieć.
PS5. Będe śledził Piteusza filmy, komentować niekoniecznie, ale może się zdarzyć.

Myślę, że ten post przeczytacie i go nawet skomentujecie ;) Życzę miłego dnia/nocy. Pozdrawiam
GamingMichu(Michał)
Awatar użytkownika
lugiuno
Posty: 167
Rejestracja: 22 cze 2019, 16:07

Re: O moim odejściu z Zdarego Złomputera...

Post autor: lugiuno »

Witam was wszystkich!

Wątpię, żeby się ktoś zastanawiał, czemu mnie tak długo nie ma. Lecę już z wytłumaczeniem.

Ogólnie na Zdarym Złomputerze nie ma już może i tygodnie, ale przeniosłem się do zupełnie innego community na Discordzie. Wyszedłem z serwera, bo po prostu czułem się jakoś nieswojo. Mam takie wrażenie, że jest tu za dużo ludzi. A taką sytuacją, która mnie zmusiła do decyzji, było wstawienie tzw. screena, gdzie jakieś tam zdjęcie wstawiłem i po prostu się zaczęło szerokie komentowanie. Myślę, że na ZZ 2.0 nie było takich osób, gdzie bym porozmawiał lub bym komuś pomógł np. na czacie tekstowym, głosowym czy też w wiadomości prywatnej. I tu się zaczęły schody...

Załamałem się i po prostu wyszedłem. Pewnego dnia napisał do mnie Lengjing (czy jak to tam się pisze). Nie pamiętam treści wiadomości, ale rozmowę z nim mam zapisaną (nie chce mi się szukać :P ). Pisaliśmy sobie, zaprosił na jego serwer. I tak się zaczęło moje nowe życie wirtualne.

Ale dobra, co się ze mną stało? Nie bójcie się, ja żyję, teraz mniej więcej piszę na serwerze Zmasła. I tam jest zupełnie inna sytuacja, ale parę miesięcy temu było inaczej. Ostatnio pisałem gdzieś w sierpniu 2019r. *chyba* Poznałem tam wielu ludzi, mogłem tam komuś pomóc. I tam mi jest najwygodniej. Myślę, że tam zostanę na jakiś czas...

Czy wrócę na Zdary Złomputer? Wątpię, żeby to się stało, aczkolwiek nie mam takiego planu. Może jak mi przejdzie, to wrócę. Ale nie gwarantuję tego...

Czy zostanę na forum? Raczej tak, aczkolwiek będę przeglądać posty, może nawet je tworzyć. Ale rzadko będę się odzywał. Miejcie to na uwadze.

Mam nadzieję, że powiedziałem to co miałem powiedzieć. Chcę, żeby ten wątek przeczytało trochę osób, będe za to bardzo wdzięczny :)

PS. To nie ja zaspamiłem serwer, to jakiś dureń chyba...
PS2. Czasem zdarza się spotkać osoby z ZZ 2.0 (np. olexon, czy tam nie wiem, ostatnio Dudoska spotkałem na innym serwerze)
PS3. Męczyłem się z pisaniem na klawiaturze Della E6440, więc doceńcie to co napisałem ;)
PS4. Chyba zrobię reaktywację kanału na YouTube, ale nie wiem kiedy, ciężko powiedzieć.
PS5. Będe śledził Piteusza filmy, komentować niekoniecznie, ale może się zdarzyć.

Myślę, że ten post przeczytacie i go nawet skomentujecie ;) Życzę miłego dnia/nocy. Pozdrawiam
GamingMichu(Michał)
Awatar użytkownika
Piteusz
Site Admin
Posty: 1055
Rejestracja: 28 mar 2018, 02:12
Lokalizacja: /home/piteusz/
Kontakt:

Re: O moim odejściu z Zdarego Złomputera...

Post autor: Piteusz »

No cóż - nasz serwer discordowy zawsze był dość mocno polaryzujący. Bez odpowiedniego "ziarenka soli", nie powinno się podchodzić do naszego serwera - czytaj: nie powinieneś go traktować na poważnie :D. Taka jest przynajmniej filozofia naszego serwera discordowego. Jest to kompletna przeciwwaga forum. Oraz przeciwwaga serwera zmasla. Bułki Zmasła są dużo bardziej moderowanym serwerem, co też ma swoje wady. Nie ma rozwiązania idealnego.

Miłego pisania zatem na nowym serwerze. Nie powinieneś moim zdaniem tak poważnie traktować discorda. Ten komunikator na to nie zasługuje. W razie czego zapraszam na IRCa :D. I doskonale wiem, kto zrajdował nasz serwer :twisted:
ODPOWIEDZ