Gadu-gadu. Czy powróci kiedyś do lat swojej popularności?
Re: Gadu-gadu. Czy powróci kiedyś do lat swojej popularności?
To coś nowego bo ja obserwuję odwrotny trend w odwracaniu się od GG.
Re: Gadu-gadu. Czy powróci kiedyś do lat swojej popularności?
Szczerze, bardzo wątpię, by cokolwiek miało go uratować.
Osobiście widzę, że znajomi, których widziałem online na GG, od jakiegoś czasu tam w ogóle nie istnieją.
Były plany zwiększenia popularności GG przez właściciela poprzez robienie go jako platformę do szukania nowych znajomych, ale reputacja komunikatora w tym nie pomaga. Nie działa też nostalgia, bo osoby, które faktycznie używały GG w czasach jego świetności też nie są nim zainteresowane.
Obecnie, niezmiennie i bezlitośnie rządzi Messenger czy WhatsApp (zresztą jaka różnica, jak oba są Mety). Nawet taki Telegram jest traktowany jako "dzika, kolejna niszowa rzecz, a w ogóle to ruskie terrorysty tam siedzą". O Signalu nawet nie wspomnę.
Jak się chce lekką i bezpośrednią formę komunikacji tekstowej, to widzę, że pozostaje jedynie IRC, choć i ten jest bardzo niszowy i raczej używany w kręgach "bardzo nerdowych"
Osobiście widzę, że znajomi, których widziałem online na GG, od jakiegoś czasu tam w ogóle nie istnieją.
Były plany zwiększenia popularności GG przez właściciela poprzez robienie go jako platformę do szukania nowych znajomych, ale reputacja komunikatora w tym nie pomaga. Nie działa też nostalgia, bo osoby, które faktycznie używały GG w czasach jego świetności też nie są nim zainteresowane.
Obecnie, niezmiennie i bezlitośnie rządzi Messenger czy WhatsApp (zresztą jaka różnica, jak oba są Mety). Nawet taki Telegram jest traktowany jako "dzika, kolejna niszowa rzecz, a w ogóle to ruskie terrorysty tam siedzą". O Signalu nawet nie wspomnę.
Jak się chce lekką i bezpośrednią formę komunikacji tekstowej, to widzę, że pozostaje jedynie IRC, choć i ten jest bardzo niszowy i raczej używany w kręgach "bardzo nerdowych"