Soul? Mocno powiewa, oto Fujitsu Amilo Pro v2055.
Celeron M 1,6GHz 1GB Ram DDR2 i dysk twardy 80GB. Co zabawne, komputer pomimo, że obsługuje dyski na SATA to kontroler ma na IDE przez co bez problemu zainstalowałam na nim Windowsa 2000, który miał być na nim początkowo, jednakże niestety ten laptop nie ma sterowników pod 2k a przynajmniej nie na internecie.
Laptop pochodzi z tego co mi wiadomo z 2007 roku więc biorąc pod uwagę procesor oraz kartę graficzną (jakaś VIA z kiepską akceleracją 3D 64MB) to definitywnie jest to sprzęt z niskiej a może i najniższej półki. Niestety sam laptop nie miał łatwego losu z tego co mi wiadomo. Ma dwa padnięte porty USB, które prawdopodobnie zostały zalane oraz posiada uszkodzony slot RAM (chyba, że ten laptop odczytuje maksymalnie 1,3GB? Jak ktoś wie to niech się wypowie)
Jakiś pomysł wobec laptopa? Niestety brak czegokolwiek oryginalnego, ot mój typowy config który odpalę raz na ruski rok by coś sobie sprawdzić. Ale przynajmniej kolekcja się w znacznym stopniu powiększa, to jest zawsze pozytyw a wliczając w to fakt, że po prostu bardzo komfortowo się na nim operuje to niczego w sumie nie żałuję i jestem w sumie zadowolona, że wreszcie udało mi się samemu sobie znaleźć sprzęt bez czyjejś życzliwości czy pomocy : )
Z tego co mi też wiadomo możliwy jest upgrade to jakiegoś wczesnego Core 2 Duo choć nie sądzę by to miało sens.