Witam po przerwie
Otóż w tym temacie chciałbym wyrazic swoją opinię na temat linucha na codzien.
Od paru miesiecy korzystam z roznych dystrybucji a od jakiegoś czasu wersje Mint 20
Testowane na kompie z C2D, 4gb ram i Integra
i zaletą jest to że jest o wiele szybszy od W10 i spokojnie do podstawowych zadań wystarcza.
Wadą która kazdy zna to cieżko z grami, na codzien polecam do grania nie polecam. najlepiej mieć Linucha + Windę do gier. Linux nie wymaga tyle od dysku wiec to też jest niepodważalna zaleta.
Wszelkie kontrowersje polecam wylać niżej )
Czy Linux jest dobry na codzień
Re: Czy Linux jest dobry na codzień
Moim zdaniem - Mincior może być dobrym systemem na co dzień. Tak samo Ubuntu. Oba systemy mają nie powodują zbyt wiele problemów w kwestii kompatybilności sprzętowej... pod warunkiem, że na 100% masz sprawne sterowniki i wspierany sprzęt. Ubuntu i Mint potrafią sobie z tym poradzić, bo zawierają "niewolne sterowniki". Taki Debian potrafi grymasić, bo niektóre drivery nie są open source i podczas instalacji nie będzie chciał nawet ich zainstalować.
Niestety karty zarówno Nvidii jak i AMD mogą powodować różne śmieszne problemy - od niskiej wydajności, poprzez brak możliwości wybudzenia aż do brakujących rozdziałek. Najlepiej linux działa na urządzeniach, które są lekko starsze.
Jeżeli chodzi o laptopy, to sprawa jest prosta. Jeżeli masz thinkpada i intela, to wygrałeś - wszystko będzie niemal idealnie działać. Jeżeli masz proste komputery od HP, Lenovo i Della - też wygrałeś. Jeżeli masz gamingowe laptopy z dwoma kartami graficznymi - nie nie nie nie nien ein enienieniei ne ien nenonoenon oe nooneonoen eoneaoan oaerngoadfin dfoi. Ogólnie jak masz lapka z intelem, powinno być ok. Nawet na macbooku linuch działa ok, bo pod intelem wszystko działa idealnie.
Co do gier - polecam Tobie się zainteresować projektem Lutris. Oraz tak samo - na Steamie obowiązkowo włączyć protona. Możesz się zdziwić, jak dużo gier działa na Linuchu .
Niestety karty zarówno Nvidii jak i AMD mogą powodować różne śmieszne problemy - od niskiej wydajności, poprzez brak możliwości wybudzenia aż do brakujących rozdziałek. Najlepiej linux działa na urządzeniach, które są lekko starsze.
Jeżeli chodzi o laptopy, to sprawa jest prosta. Jeżeli masz thinkpada i intela, to wygrałeś - wszystko będzie niemal idealnie działać. Jeżeli masz proste komputery od HP, Lenovo i Della - też wygrałeś. Jeżeli masz gamingowe laptopy z dwoma kartami graficznymi - nie nie nie nie nien ein enienieniei ne ien nenonoenon oe nooneonoen eoneaoan oaerngoadfin dfoi. Ogólnie jak masz lapka z intelem, powinno być ok. Nawet na macbooku linuch działa ok, bo pod intelem wszystko działa idealnie.
Co do gier - polecam Tobie się zainteresować projektem Lutris. Oraz tak samo - na Steamie obowiązkowo włączyć protona. Możesz się zdziwić, jak dużo gier działa na Linuchu .
Strona: https://piteusz.ovh/
YouTube: https://www.youtube.com/user/Piteusz/
Discord: https://piteusz.ovh/irc_discord.php
YouTube: https://www.youtube.com/user/Piteusz/
Discord: https://piteusz.ovh/irc_discord.php
Re: Czy Linux jest dobry na codzień
Cóż bardzo bym chciał używać linucha jako daily driver, lecz zasób programików (pokroju solidworks) oraz giercałek skutecznie mnie od tego powstrzymują :/
Co do swoich przygód z linuksem to zacząłem w sumie skromnie od Xubuntu 16.10 brnąc dalej przed Debian'a potem Slackwer'a i ostatetcznie na Ubuntu podobnych systemach z powrotem kończąc Najwięcej frustracji sprawiło mi chyba jedynie instalowanie sterowników do mojego GeForce 940mx. Jako, że mam laptopa z integrą od Intela i dedykowaną on Nvidii instalacja kończyła się często "czarnym ekranem śmierci" (konfiguracja x11 się rozsypywała), aczkolwiek w systemach Ubuntu podobnych zostało to rozwiązane na tyle dobrze, że wystarczyło po prostu przeklikać kilka opcji i bum działa
Jeżeli nie potrzebujesz jakiś komercyjnych programów pokroju ms office, photoshop, itp. to polecam korzystanie z linucha.
Co do swoich przygód z linuksem to zacząłem w sumie skromnie od Xubuntu 16.10 brnąc dalej przed Debian'a potem Slackwer'a i ostatetcznie na Ubuntu podobnych systemach z powrotem kończąc Najwięcej frustracji sprawiło mi chyba jedynie instalowanie sterowników do mojego GeForce 940mx. Jako, że mam laptopa z integrą od Intela i dedykowaną on Nvidii instalacja kończyła się często "czarnym ekranem śmierci" (konfiguracja x11 się rozsypywała), aczkolwiek w systemach Ubuntu podobnych zostało to rozwiązane na tyle dobrze, że wystarczyło po prostu przeklikać kilka opcji i bum działa
Jeżeli nie potrzebujesz jakiś komercyjnych programów pokroju ms office, photoshop, itp. to polecam korzystanie z linucha.
Re: Czy Linux jest dobry na codzień
Przez jakiś czas używałem Zorin OS'a. Wszystko działało płynniej, niż na tym wypchanym W10. Zainstalowałem tam Crystal launcher, przez co mogłem grać w Minecraft'a i jednocześnie gadać na DC. I co? Dalej to chodziło płynnie. Miałem też zainstalowane WINE, dzięki któremu mogłem zainstalować AIMPa i OFFICE'a 2007.
Re: Czy Linux jest dobry na codzień
Dobry, ale dobrze mieć pod ręką Windowsa w razie czegoś. Tak z własnych doświadczeń mogę napisać. Do przeglądania internetu, napisania dokumentu w LibreOffice, Linux jest świetny. Jednak wiele programów mimo istniejących alternatyw na Linuxa nie ma startu do właściwych na Windowsa.
- xp234
- Posty: 643
- Rejestracja: 31 mar 2018, 15:23
- Lokalizacja: error 404 - lokalizacji nie znaleziono
- Kontakt:
Re: Czy Linux jest dobry na codzień
Potwierdzam, ja po jakimś czasie posiadania dwóch systemów na laptopie wiem że tak jak do przeglądania internetu i używania aplikacji będących tam natywnie obsługiwane (Gimp, LibreOffice, czasami VirtualBox do zabawy) jest idealny (zwłaszcza w przypadku takiego sprzętu jak mój).Altair pisze: ↑31 sie 2023, 14:45 Dobry, ale dobrze mieć pod ręką Windowsa w razie czegoś. Tak z własnych doświadczeń mogę napisać. Do przeglądania internetu, napisania dokumentu w LibreOffice, Linux jest świetny. Jednak wiele programów mimo istniejących alternatyw na Linuxa nie ma startu do właściwych na Windowsa.
Tak w kwestii gier (wyjątek to Minecraft, działa szybciej pod Mintem) Windows jest lepszy i chyba żadne Wine i inne Lutrisy tego nie zmienią.
Nie mówię juz o innych aplikacjach które nie mają tam swojego odpowiednika.
Ja na Linuxa patrzę z podejściem "Linux nigdy nie będzie alternatywą dla Windowsa" i to się chyba sprawdza.
Main: HP 840 G5, i5-8350u, 8GB, 256GB NVME, Win11
Other: Asus Transformerbook T100TA, Eee PC 1001PQ, HP 2510p, Toshiba 500CS
http://xp234.w10.site
https://archive.org/details/@xp234
Other: Asus Transformerbook T100TA, Eee PC 1001PQ, HP 2510p, Toshiba 500CS
http://xp234.w10.site
https://archive.org/details/@xp234
Re: Czy Linux jest dobry na codzień
Odnośnie programów:
LibreOffice - to korzystam nawet na Windowsie.
Gimp - sporo lat go używałem, ale przesiadłem się na Adobe Photoshop Elements, a tego na Linuxa nie ma.
Z montażem filmów to, jak wcześniej korzystałem z HitFilma jego na Linuxa nie było, jest obecnie na Linux dostępny DaVinci, z którego korzystam na Windows.
Programy od Topaz na Linux odpadają.
W gry praktycznie nie gram nawet na Windowsie, a na Linux to jedynie Minetest - klon MC i jakiegoś Tuxa.
U mnie jeszcze z Linuxem był problem, aby działała na nim drukarka (nie udało się sprawić by zadziałała), a nie mówiąc o skanerze, który chyba nie ma nawet dla niego wsparcia...
LibreOffice - to korzystam nawet na Windowsie.
Gimp - sporo lat go używałem, ale przesiadłem się na Adobe Photoshop Elements, a tego na Linuxa nie ma.
Z montażem filmów to, jak wcześniej korzystałem z HitFilma jego na Linuxa nie było, jest obecnie na Linux dostępny DaVinci, z którego korzystam na Windows.
Programy od Topaz na Linux odpadają.
W gry praktycznie nie gram nawet na Windowsie, a na Linux to jedynie Minetest - klon MC i jakiegoś Tuxa.
U mnie jeszcze z Linuxem był problem, aby działała na nim drukarka (nie udało się sprawić by zadziałała), a nie mówiąc o skanerze, który chyba nie ma nawet dla niego wsparcia...