Yamaha YMF-715B- potrzebne właściwe sterowniki

Masz problem z komputerem lub z oprogramowaniem? Napisz tutaj, postaramy się pomóc!
Awatar użytkownika
Kuba83
Posty: 136
Rejestracja: 16 lis 2021, 22:38
Lokalizacja: Dolna Grupa

Yamaha YMF-715B- potrzebne właściwe sterowniki

Post autor: Kuba83 »

Witam!
Ostatnio złożyłem sobie "DOS machine", co prawda na razie Windows 98SE ale sprzęt jak najbardziej retro.
Otóż na grupach na Facebooku kupiłem Abit VA6+128MB SDRAM+Geforce 4 MX440+Pentium III 500MHz+ nieszczęsna Yamaha YMF715B na ISA oczywiście, jeszcze HDD 40GB IDE.....za wszystko 150zł i wreszcie gry DOS chodzą jak należy i z dźwiękiem.
Buda używana z Allegro, to i tak jest ATX.
Karta działa....znaczy synteza FM i efekty w grach, słowa też.
Nie działa takie coś jak dźwięki systemowe, DirectX i odtwarzanie plików MP3/FLAC, karta ma gniazda jak każda inna czyli zły sterownik, nie mam głowy bo stale coś u mnie w domu "nie trybi", człowiek robi w pośpiechu a "co nagle, to po diable" :evil: :evil: :evil: :evil:
Potrzebuję "pewnych" sterowników , tak żeby nie tylko DOS-ówki chodziły.
I proszę nie "olać" tematu, bo ja nie mam głowy szukać tego, u mnie urwanie głowy w domu.
Awatar użytkownika
BluRaf
Posty: 34
Rejestracja: 28 lip 2019, 20:21

Re: Yamaha YMF-715B- potrzebne właściwe sterowniki

Post autor: BluRaf »

Przejrzyj http://www.tmeeco.eu/TKAYBSC/ - chipset i sterowniki te same
Obrazek
Awatar użytkownika
Kuba83
Posty: 136
Rejestracja: 16 lis 2021, 22:38
Lokalizacja: Dolna Grupa

Re: Yamaha YMF-715B- potrzebne właściwe sterowniki

Post autor: Kuba83 »

BluRaf pisze: 30 sie 2022, 23:03 Przejrzyj http://www.tmeeco.eu/TKAYBSC/ - chipset i sterowniki te same
Witam!
Sterowniki były OK, tylko wiedzy w głowie za mało, do tego zmęczenie......wywalało błąd, że "karta dźwiękowa jest zajęta".
Wywaliłem wszystkie pliki po ESS Solo-1, potem przydzieliłem IRQ5(takie ma ta Yamaha) do gniazda ISA i dźwięk się pojawił, z ciekawości ściągnąłem stary Van Basco's Player, niegdyś popularny program do karaoke(mowa o okresie do 2007 roku) i "kultowy" kawałek O.N.A. "Kiedy powiem sobie dość" w formacie MIDI i zbierałem szczękę z podłogi....jakby na syntezatorze grał.
Oczywiście jest Winamp 2.95 i demo działa jak ta lala, bardzo fajne brzmienie jak na takie muzeum.
Moja niewiedza.....zaczynałem od Windows XP a tam DOS-a nie było.
Dzięki za pomoc :D :D :D :D
ODPOWIEDZ