Thinkpad X260 - Szósta generacja intela niezgody
: 26 maja 2023, 09:05
Trzy razy to samo. Ostatnio akurat padło na Thinkpada X260. Co jest nie tak z szóstą generacją intela na laptopach, że zawsze jest to taki specyficzny "spicy mix"? Laptopy wydają się być szybkie, porządne. Mają ładne ekrany IPS Full HD. Mój thinkpad nawet ma mistyczny DYSK TYSIĄC (i to nawet SSD). Ramu też w bród, bowiem 16GB.
Co jest jednak nie tak z tymi komputerami? Wszystkie trzy, które testowałem z tym układem intela łączy:
- Nierównomierna wydajność (raz szybciutko, raz żółw),
- Klawiatura, która gubi spacje i niektóre znaki,
- Raz chłodno a raz z dupy poci się lapek,
- Discord, Youtube i Twitter to zabójcze zadanie dla tego laptopa,
- Natomiast obrabianie zdjęć czy nawet renderowanie filmików w Sony Vegas (!!!) jest wykonywane z palcem w nosie,
- W dwóch poprzednich przypadkach pomimo energooszczędności - bardzo średnia wydajność na baterii. Thinkpad jest super, bo ma dwie baterie i dorównuje Macbookowi M1,
- Windows 10 działa jak przymuł. Każdy menus ma sekundowego laga a pasek powiadomień często wczytuje się z 3 sekundy, ładując każdy element po kolei,
- Wszystkie Touchpady w tej generacji działają jakby były pijane i dziwnie przeskakują, gdy są naciskane.
Powiedzcie mi. Co jest nie tak z tymi laptopami? Chciałbym je lubić. Mocy mają tyle, że cały pokój Pentiumów II nie byłby w stanie pokonać tego laptopa. Czemu jednak one są takie dziwacznie i niezrozumiale powolne? Czemu wydaje mi się, że mój stary Thinkpad T520 lub nawet Dell Latitude E5400 ze Slackware działa lepiej? Thinkpad X260 miał być mordercą M1 i bilecikiem na wycofanie swoich pieniędzy z tego mega drogiego komputera. Może po prostu w żopie mi się poprzewracało od tych Jabłkowych Maćków i nie umiem się cieszyć, że komputer działa?
Co jest jednak nie tak z tymi komputerami? Wszystkie trzy, które testowałem z tym układem intela łączy:
- Nierównomierna wydajność (raz szybciutko, raz żółw),
- Klawiatura, która gubi spacje i niektóre znaki,
- Raz chłodno a raz z dupy poci się lapek,
- Discord, Youtube i Twitter to zabójcze zadanie dla tego laptopa,
- Natomiast obrabianie zdjęć czy nawet renderowanie filmików w Sony Vegas (!!!) jest wykonywane z palcem w nosie,
- W dwóch poprzednich przypadkach pomimo energooszczędności - bardzo średnia wydajność na baterii. Thinkpad jest super, bo ma dwie baterie i dorównuje Macbookowi M1,
- Windows 10 działa jak przymuł. Każdy menus ma sekundowego laga a pasek powiadomień często wczytuje się z 3 sekundy, ładując każdy element po kolei,
- Wszystkie Touchpady w tej generacji działają jakby były pijane i dziwnie przeskakują, gdy są naciskane.
Powiedzcie mi. Co jest nie tak z tymi laptopami? Chciałbym je lubić. Mocy mają tyle, że cały pokój Pentiumów II nie byłby w stanie pokonać tego laptopa. Czemu jednak one są takie dziwacznie i niezrozumiale powolne? Czemu wydaje mi się, że mój stary Thinkpad T520 lub nawet Dell Latitude E5400 ze Slackware działa lepiej? Thinkpad X260 miał być mordercą M1 i bilecikiem na wycofanie swoich pieniędzy z tego mega drogiego komputera. Może po prostu w żopie mi się poprzewracało od tych Jabłkowych Maćków i nie umiem się cieszyć, że komputer działa?