Rozwiązanie sytuacji dysków PATA/IDE do laptopów

Forum poświęcone wszelakim komputerom. PC, Atari, Amiga, Apple. Komputery stare jak i nowe. Unikatowe jak i bardziej powszechne.
Awatar użytkownika
shesellsseashells
Posty: 279
Rejestracja: 14 gru 2018, 12:49

Rozwiązanie sytuacji dysków PATA/IDE do laptopów

Post autor: shesellsseashells »

Laptopy tak do 2005-2006 roku jak i desktopy stosowały interfejs IDE 44 pin i dyski 2.5" przed wyparciem ich przez dyski SATA. Obecnie zakup takiego dysku jest może nie tak dużym, choć znacznym wydatkiem w porównaniu do dysku SATA.
W tym temacie chce poruszyć możliwe alternatywy dla dysków laptopowych, które teoretycznie mają sens, choć praktycznie według mnie nadal lepiej poszukać jakiejś znośnej aukcji i zacisnąć zęby. Nie poruszałbym szczerze tego tematu bo mi wydaje się dość oczywisty, ale potrzebuję by ktoś to wysłuchał jak i też może moja wiedza zaoszczędzi komuś czas.

Pisząc ten post jest 18 sierpnia 2022. Przeciętny dysk laptopowy IDE w zakresie 40-60GB kosztuje około 50zł. Tak plus minus. Rozmiar w zasadzie nie gra ceny, bo w tej cenie uda się nawet znaleźć maluchy 20GB i 30GB. Powyżej 60GB cena może zacząć mieć znaczenie (choć z drugiej strony na tym interfejsie i sprzęcie więcej niż 60GB to trochę taka fanaberia, jak dla mnie).
Więc za te 50zł można znaleźć w miarę akceptowalny dysk, aczkolwiek warto sobie przeczytać opis, bo w tej cenie również potrafią sprzedawać dyski poważnie uszkodzone. Przez poważne uszkodzenie nie mówię o kilku bad sectorach ale o całych liniach badów, które wpływają na pracę dysku. Bad sectory w dyskach, które mają ponad już 15 lat to w zasadzie dość normalna rzecz.

Drugą opcją jest zakup adaptera SD - koszt około 60zł przy zamówieniach z Polski, około 40zł przy zamówieniach z Chin. Do tego trzeba doliczyć koszt karty SD 32GB, około 30zł. Wychodzi w przybliżeniu około 100zł. Na plus to, że taki adapter można użyć do wielu komputerów. Moim rozwiązaniem jest po prostu przypisywanie poszczególnych kart SD pod dany laptop. Jeśli go nie używam to adapter wyjmuję, przekładam do drugiego i w tym drugim używam kompletnie innej karty, a ta karta co już ma dane pod ten pierwszy komputer zostaje przy nim i w razie czego po prostu znowu przekładam.
Minusem czegoś takiego jest konstrukcja i tych adapterów jak i laptopów samych w sobie. Laptopy z dyskami wsuwanymi mogą być narażone na to, że adapter utknie i wtedy trzeba będzie posłużyć się jakąś pensetą lub innymi malutkimi klapcęgami, ewentualnie ubezpieczyć się i sobie do tego adapteru przymocować jakąś taśmę lub inny sznureczek i sobie go pociągać. Rozwiązanie to nie jest głupie i osobiście myślę je wykorzystać, szczególnie biorąc pod uwage, że oryginalne dyski IDE 2.5" nie są tak częste jak te na SATA (te drugie można znaleźć na śmieciach, potwierdzone info).

Trzecia opcja jest bardzo podobna do powyższej, ale wykorzystuje dwa adaptery - CF na IDE i CF na SD. Teoretycznie można kupić sobie gotowe karty CF, ale 16GB kosztuje 100zł. Koszty trochę podobne do powyższego. Adapter CF do IDE kosztuje około 15zł. SD do CF kosztuje około 45zł i do tego karta SD i proces jak powyżej.
Może mieć to trochę więcej sensu jeśli laptop ma wsparcie dla ExpressCard, ale nie wiem czy akurat potrafi zrobić tak żeby to było bootowalne.

Prędkości z SD nie powalają ale karty te pozwalają na dosyć tanie i sprytne rozwiązanie kwestii tego by przynajmniej móc przetestować sprzęt pod systemem by chociażby go zdiagnozować dogłębniej.

Ostatnia znana mi opcja to adaptery SATA na IDE. Prędkość jest szybsza od karty SD ale nie pozwoli dyskowi rozwinąć w pełni skrzydeł przez interfejs IDE. Takie coś kosztuje około 30zł, ale wymaga SSDka bez obudowy. Przez swoją konstrukcję, standardowy dysk 2.5" nie zmieści się z tym adapterem i będzie odstawać lub kompletnie nie wejdzie, dlatego ten adapter działa tylko z dyskami SSD przez to, że one w rzeczywistości nie zajmują nawet połowy tego co ich obudowa. Niestety ceny SSD stoją nadal w miejscu i dysk 32GB kosztuje około 50zł co jest trochę zabawną kwestią bo za 80zł można już znaleźć 120GB. W przyszłości może to jeszcze bardziej stanieje i opcja ta będzie nawet i może lepsza od kart SD, Póki co jednak, karty SD wychodzą według mnie taniej.

Tak schodząc z tematu, co zrobimy kiedy zabraknie pamięci RAM na DDR i DDR2? To drugie pewnie później, ale mam trochę obaw co do tej kwestii.
Awatar użytkownika
xp234
Posty: 641
Rejestracja: 31 mar 2018, 15:23
Lokalizacja: error 404 - lokalizacji nie znaleziono
Kontakt:

Re: Rozwiązanie sytuacji dysków PATA/IDE do laptopów

Post autor: xp234 »

Ja w Toshibie Tecra 500CS mam adapter z kartą CF 1GB, działa bezproblemowo od Lipca 2021.
W Compaq'u Evo N400c mam dysk HDD 60GB kupiony w 2019 za grosze na Allegro (trafił się za chyba 28zł), ma prawie 11k godzin czasu pracy ale nadal działa, opcja z kartą MicroSD/SD nie jest w sumie najgorsza.
Jedynie mam obawy co do wytrzymałości takiej karty działającej pod systemem w którym non stop coś robi plik wymiany, indeksowanie można wyłączyć, plik wymiany... raczej nie, chyba że miałbym tam 3GB RAM'u a nie 256MB (system to Windows 2000).
Te dyski to był główny powód dla którego do XP chciałem mieć cokolwiek z interfejsem SATA.
Main: HP 840 G5, i5-8350u, 8GB, 256GB NVME, Win11
Other: Asus Transformerbook T100TA, Eee PC 1001PQ, HP 2510p, Toshiba 500CS
http://xp234.w10.site
https://archive.org/details/@xp234
Awatar użytkownika
RetroLaptopy
Posty: 46
Rejestracja: 18 kwie 2022, 21:16
Kontakt:

Re: Rozwiązanie sytuacji dysków PATA/IDE do laptopów

Post autor: RetroLaptopy »

Do laptopów z Pentium MMX i słabszymi używam karty Compact Flash w najtańszym adapterze 44pin (karty o różnych pojemnościach, w laptopie z 386/486 256MB mi wystarczy ). Karty są dość drogie jak na pojemność a z używanymi bywało różnie, niektóre (zwłaszcza używane od fotografa) miewały błędy zapisu, gubiły dane.
Mam spory zapas dysków IDE o pojemnościach 200MB do 100GB i czasem do słabszej maszyny wkładam dysk o takiej pojemności.
Mam też dwa adaptery na karty SD na IDE44 z kartami 4GB i 8GB (maszyny z Windows 98) i też sprawują się dobrze ale zdarzyło mi się że niektóre karty micro SD od GoodRam nie chciały działać po kilku miesiącach w adapterze. Trzecią opcją jest adapter mSATA IDE i dysk mSATA (10-16GB). Najlepsze, najnowsze i zdecydowanie najszybsze rozwiązanie :) I tu uwaga na najtańsze tego typu adaptery na Alle mają pewną wadę mianowicie element który jest stabilizatorem napięcia jest w nich wyższy przez co nie można poprawnie przykręcić śrubek od dysku (dysk działa ale odstaje i siedzi trochę pod kątem w złączu). Sprawia to w bardzie cienkim laptopie np w Portege 3010CT nie da się zainstalować takiego dysku.

Z mojego doświadczenia mogę dodać, że przejście na pamięć flash daje niesamowitego kopa w starszych systemach (taki dysk ma bardzo niski czas dostępu do plików), zalet szybkości dysku mSATA nie jestem w stanie wykorzystać (nie przypominam sobie żebym miał jakiegoś laptopa z kontrolerem UDMA 133). Z drugiej strony szybki, nowszy dysk 40-60GB w maszynie która pierwotnie miała np 6GB czy 13GB dysk też sprawuje się bardzo dobrze :)
Załączniki
Dyski IDE 2.5"
Dyski IDE 2.5"
hdd.jpg (129.29 KiB) Przejrzano 16458 razy
adapteryIDE.jpg
adapteryIDE.jpg (166.72 KiB) Przejrzano 16458 razy
Awatar użytkownika
xp234
Posty: 641
Rejestracja: 31 mar 2018, 15:23
Lokalizacja: error 404 - lokalizacji nie znaleziono
Kontakt:

Re: Rozwiązanie sytuacji dysków PATA/IDE do laptopów

Post autor: xp234 »

RetroLaptopy pisze: 19 sie 2022, 01:12 Do laptopów z Pentium MMX i słabszymi używam karty Compact Flash w najtańszym adapterze 44pin (karty o różnych pojemnościach, w laptopie z 386/486 256MB mi wystarczy ). Karty są dość drogie jak na pojemność a z używanymi bywało różnie, niektóre (zwłaszcza używane od fotografa) miewały błędy zapisu, gubiły dane.
Mam spory zapas dysków IDE o pojemnościach 200MB do 100GB i czasem do słabszej maszyny wkładam dysk o takiej pojemności.
Mam też dwa adaptery na karty SD na IDE44 z kartami 4GB i 8GB (maszyny z Windows 98) i też sprawują się dobrze ale zdarzyło mi się że niektóre karty micro SD od GoodRam nie chciały działać po kilku miesiącach w adapterze. Trzecią opcją jest adapter mSATA IDE i dysk mSATA (10-16GB). Najlepsze, najnowsze i zdecydowanie najszybsze rozwiązanie :) I tu uwaga na najtańsze tego typu adaptery na Alle mają pewną wadę mianowicie element który jest stabilizatorem napięcia jest w nich wyższy przez co nie można poprawnie przykręcić śrubek od dysku (dysk działa ale odstaje i siedzi trochę pod kątem w złączu). Sprawia to w bardzie cienkim laptopie np w Portege 3010CT nie da się zainstalować takiego dysku.

Z mojego doświadczenia mogę dodać, że przejście na pamięć flash daje niesamowitego kopa w starszych systemach (taki dysk ma bardzo niski czas dostępu do plików), zalet szybkości dysku mSATA nie jestem w stanie wykorzystać (nie przypominam sobie żebym miał jakiegoś laptopa z kontrolerem UDMA 133). Z drugiej strony szybki, nowszy dysk 40-60GB w maszynie która pierwotnie miała np 6GB czy 13GB dysk też sprawuje się bardzo dobrze :)
Ja z tego powodu szukałem karty CF Industrial, tej mojej w aparacie na pewno nikt nie używał, był na niej jakiś dziwny Linux po odpaleniu (z tego co wyczytałem na Elektrodzie takie karty mają większą liczbę zapisów niż zwykłe).
Mój Compaq Evo N400c ma ledwo UDMA 33, więc pewnie różnica byłaby minimalna z dyskiem mSATA.
Main: HP 840 G5, i5-8350u, 8GB, 256GB NVME, Win11
Other: Asus Transformerbook T100TA, Eee PC 1001PQ, HP 2510p, Toshiba 500CS
http://xp234.w10.site
https://archive.org/details/@xp234
Awatar użytkownika
Kuba83
Posty: 136
Rejestracja: 16 lis 2021, 22:38
Lokalizacja: Dolna Grupa

Re: Rozwiązanie sytuacji dysków PATA/IDE do laptopów

Post autor: Kuba83 »

Witam!
Temat jest dla mnie ciekawy, zbieram laptopy z jednordzeniowymi CPU, takie minimum 18-20 letnie.
Sprzęt najczęściej pochodzi z giełdy i w Niemczech jest zwyczaj wyciągania dysku przed wyrzuceniem laptopa czy PC.
I zauważyłem, że z tymi adapterami jest problem pod Windows XP, ja miałem numer z przejściówką IDE-SATA, nie ma bata żeby zainstalować XP-ka, można bawić się dyskietkami, DOS-em i nie ruszy.
Podejrzewam, że Windows XP nie ma sterowników SATA i przez to "nie widzi" poprawnie chipsetów tych przejściówek, co ciekawe systemy DOS-Windows 9x do 2000 bez problemu działają na takiej konfiguracji.
Czy Koledzy mieli takie cyrki z przejściówkami IDE-SD czy IDE-CF, czy to chodzi poprawnie?
Akurat w moim ostatnio kupionym Thinkpadzie R40e był i koszyk i ładnie schowane śrubki, miałem też HDD 30GB 2,5" na IDE, niestety nie mam już więcej dysków a prawdopodobnie jeszcze niejeden klamot wyląduje w zbiorach, zresztą dysków do stacjonarek też nie mam.
Jak to wszystko wygląda u was?
Awatar użytkownika
shesellsseashells
Posty: 279
Rejestracja: 14 gru 2018, 12:49

Re: Rozwiązanie sytuacji dysków PATA/IDE do laptopów

Post autor: shesellsseashells »

Kuba83 pisze: 19 sie 2022, 23:02 Podejrzewam, że Windows XP nie ma sterowników SATA i przez to "nie widzi" poprawnie chipsetów tych przejściówek
wiele czynników może mieć na to wpływ, aczkolwiek XP nieogarniający SATA nie wydaje mi się być przyczyną przez to, że poprzednie Windowsy również nie ogarniają tego interfejsu. Według mnie winny może być obraz systemu albo komputer, który nie ogarnia go za bardzo.Wina adaptera? Też nie wiem bo skoro działa Ci na starszych..
Stawiam na obraz systemu.
Awatar użytkownika
RetroLaptopy
Posty: 46
Rejestracja: 18 kwie 2022, 21:16
Kontakt:

Re: Rozwiązanie sytuacji dysków PATA/IDE do laptopów

Post autor: RetroLaptopy »

Kuba83 pisze: 19 sie 2022, 23:02 Podejrzewam, że Windows XP nie ma sterowników SATA i przez to "nie widzi" poprawnie chipsetów tych przejściówek, co ciekawe systemy DOS-Windows 9x do 2000 bez problemu działają na takiej konfiguracji.
Czy Koledzy mieli takie cyrki z przejściówkami IDE-SD czy IDE-CF, czy to chodzi poprawnie?
Akurat w moim ostatnio kupionym Thinkpadzie R40e był i koszyk i ładnie schowane śrubki, miałem też HDD 30GB 2,5" na IDE, niestety nie mam już więcej dysków a prawdopodobnie jeszcze niejeden klamot wyląduje w zbiorach, zresztą dysków do stacjonarek też nie mam.
Jak to wszystko wygląda u was?
Ja często inicjuję taki dysk mSata (w przejściówce IDE 44pin) w komputerze stacjonarnym, tam zakładam partycję i formatuję go. Chipset emuluje kontroler IDE - na komputerze nie ma nigdzie informacji, że mam zainstalowany dysk mSATA (HDTune, CrystalDisk itp. podobne programy).
Awatar użytkownika
shesellsseashells
Posty: 279
Rejestracja: 14 gru 2018, 12:49

Re: Rozwiązanie sytuacji dysków PATA/IDE do laptopów

Post autor: shesellsseashells »

Wpadł mi jeszcze taki pomysł do głowy - co gdyby wywalić napęd DVD na rzecz dysku? I okazuje się, że są na Aliexpress takie adaptery
https://pl.aliexpress.com/item/20538837 ... ZkoS39e5JN

zastanawiam się czy znajdzie się takie coś na Allegro
Awatar użytkownika
szkodnik_silnikowy
Posty: 42
Rejestracja: 31 paź 2022, 19:34
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Rozwiązanie sytuacji dysków PATA/IDE do laptopów

Post autor: szkodnik_silnikowy »

dysk ssd na konweretrze ata>sata jest zdecydowanie najlepszą opcją na wszystkim powyzej 80486, dyski ssd są szybkie (karta sd nawet nie nie umywa, nawet na upośledzonym ata33) tanie a jedyny mankament to to ze trzeba je wybebeszyć z obudowy

jeszcze jest opcja kontrolera SATA na pcimcie, ale to juz wyższa kombinatoryka
Awatar użytkownika
Piteusz
Site Admin
Posty: 1061
Rejestracja: 28 mar 2018, 02:12
Lokalizacja: /home/piteusz/
Kontakt:

Re: Rozwiązanie sytuacji dysków PATA/IDE do laptopów

Post autor: Piteusz »

szkodnik_silnikowy pisze: 01 lis 2022, 00:11 dysk ssd na konweretrze ata>sata jest zdecydowanie najlepszą opcją na wszystkim powyzej 80486, dyski ssd są szybkie (karta sd nawet nie nie umywa, nawet na upośledzonym ata33) tanie a jedyny mankament to to ze trzeba je wybebeszyć z obudowy

jeszcze jest opcja kontrolera SATA na pcimcie, ale to juz wyższa kombinatoryka
W sumie wpadłem na pomysł dzięki Tobie. Chociaż nie wiem, czy dobry. Bowiem - niektóre laptopy (thinkpady i latitude) nie mają łatwego dostępu do dysków i trzeba jakieś figle robić, by je włożyć. Dałoby radę jakoś wsadzić dysk i adapter do obudowy po SSD? To by lekko rozwiązało problem :D
ODPOWIEDZ